Froterowanie podłóg.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Kto z Was pamięta, jak się kiedyś pastowało i froterowało podłogi??? U nas w domu to był sobotni rytuał:) A w całym domu pachniało pastą do podłóg i był jeden błysk:))) A jak to było u Was???
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
U nas to zazwyczaj się pastowało na jakieś okazje. Pamiętam jeszcze, jak chodziłam na szmacie, zeby froterować.
No i jakiś czas temu kupiłam pastę zwykłą i próbowałam jej. Nowe pasty dają lepszy połysk.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
U nas to zazwyczaj się pastowało na jakieś okazje. Pamiętam jeszcze, jak chodziłam na szmacie, zeby froterować.
No i jakiś czas temu kupiłam pastę zwykłą i próbowałam jej. Nowe pasty dają lepszy połysk.
U nas to tak było, że ja siadałam na starej szmacie a siostra mnie "woziła":))) Masz rację nowe pasty są lepsze:) ja chyba w przyszłym tygodniu wypastuję podłogi:)))
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Fajnie miałaś:)
I praca i zabawa w jednym:)
U mnie pastowanie było w styczniu. Teraz to pewno przed Wielkanocą zrobimy.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Fajnie miałaś:)
I praca i zabawa w jednym:)
U mnie pastowanie było w styczniu. Teraz to pewno przed Wielkanocą zrobimy.
Ale jak siedzenie bolało po takim froterowaniu:)))))
- Zarejestrowany: 19.02.2011, 10:53
- Posty: 96
hej wszystkim
dopiero sie dołączyłam do tego portalu,jest tu bardzo ciekawie:)
co do pastowania to uwielbiam ,zgadzam sie z wami,ze
pasty te co są teraz są zdecydowanie lepsze,ale nigdy nie zastąpią tego zapachu co tamte
jak byłyśmy dziećmi bo takich juz nie ma.
Ja popastuje w poniedzialek,bo mam wolne:)
pozdrawiam
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
hej wszystkim
dopiero sie dołączyłam do tego portalu,jest tu bardzo ciekawie:)
co do pastowania to uwielbiam ,zgadzam sie z wami,ze
pasty te co są teraz są zdecydowanie lepsze,ale nigdy nie zastąpią tego zapachu co tamte
jak byłyśmy dziećmi bo takich juz nie ma.
Ja popastuje w poniedzialek,bo mam wolne:)
pozdrawiam
Witaj Maju:)
- Zarejestrowany: 19.02.2011, 10:53
- Posty: 96
Dziewczynki,a moze Wy mi doradzicie???
Czym doszorować kafelki w kuchni na podłodze,zaszły mi pasta do podłog,próbowałam
juz zmywaczem do past ale nie wszystko zeszło niestety....
- Zarejestrowany: 19.02.2011, 10:53
- Posty: 96
Zycze Wam miłego dnia:)
ja juz uciekam do pracy...
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Dziewczynki,a moze Wy mi doradzicie???
Czym doszorować kafelki w kuchni na podłodze,zaszły mi pasta do podłog,próbowałam
juz zmywaczem do past ale nie wszystko zeszło niestety....
Jest taki środek do tłuszczu, może pomoże?
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Zycze Wam miłego dnia:)
ja juz uciekam do pracy...
Miłego dnia:)
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
nie froteruję podług, chyba musiał by mi ktoś za to zapłacic i to słono
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
nie froteruję podług, chyba musiał by mi ktoś za to zapłacic i to słono
I ja. Tylko mop+sidolux i jazda.
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Dziewczynki,a moze Wy mi doradzicie???
Czym doszorować kafelki w kuchni na podłodze,zaszły mi pasta do podłog,próbowałam
juz zmywaczem do past ale nie wszystko zeszło niestety....
a to jak usunąć?
Może podpowiecie?
- Zarejestrowany: 11.04.2016, 13:18
- Posty: 24
u mojej mamy zazwyczaj robiło się to przed świętami z tego co pamiętam. Drewniane podłogi wymagają dbałosci warto o tym pamiętac.
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
u mojej mamy zazwyczaj robiło się to przed świętami z tego co pamiętam. Drewniane podłogi wymagają dbałosci warto o tym pamiętac.
i jakie te podłogi sa ładne! ja w pokoju mam też drewnianą sosnową podłogę!
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
u mojej mamy zazwyczaj robiło się to przed świętami z tego co pamiętam. Drewniane podłogi wymagają dbałosci warto o tym pamiętac.
piekne sa takie pologi :)
- Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
- Posty: 1080
Ja pamiętam froterkę. Bardzo lubiłam froterować. Pastowanie nie bylo przyjemną czynnością, ale rekompensował ją zapach pasty. Miałam chyba niezłe zakusy na "narkomankę wąchaczkę". Uwielbiałam zapach pasty do podłóg i benzyny. Chyba zostało mi to do dzisiaj.
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Ja pamiętam jak u mamy pastowałam podłogi, właściwie froterowałam, to też na szmatkach się z siostra ciągałyśmy, albo na szczocie na dłuuuugim kiju owijałyśmy szmate i tańcząc ługi bugi polerowałyśmy podłogi.
Dzisiaj ino tylko poleję pastą do gumoleum rozciągne szmatką miękką i czekam jak wyschnie a po 15 minutach błyszczy się jak nie wiem co i spokojnie można już chodzić
Obcne pasty są super !!
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Ja pamiętam froterkę. Bardzo lubiłam froterować. Pastowanie nie bylo przyjemną czynnością, ale rekompensował ją zapach pasty. Miałam chyba niezłe zakusy na "narkomankę wąchaczkę". Uwielbiałam zapach pasty do podłóg i benzyny. Chyba zostało mi to do dzisiaj.
ja paneli nie bede froterowac