2 grudnia 2010 23:24 | ID: 343359
najpierw Luńka popchnęłam do przodu, bo śmiałości nie miał na balkon wejść- trochę bez przekonania stał przed progiem, ale wszedł, potem trochę skakał, następnie otrzepywał każdą łapkę po kolei przy każdym kroku, trochę polował na to, co otrzepywał, ale w końcu odpuścił i wrócił, bo zimno
Potem Milkę "wrzuciłam" na balkon- najpierw zatopiła się w mini zaspie (jak na jej wzrost), a potem chodziła rozcapierzając palce u łapek (ślady robiła szersze od luńkowych
), pozwiedzała, nos w śnieg wsadziła, otrząsnęła się i dała susa z powrotem do domu
To tyle śniegu dla zwierząt- teraz znowu bezkarnie możemy karmić ptaki na balkonie, bo Luńki niechętne na ziąb do wyjścia 
3 grudnia 2010 00:21 | ID: 343372

3 grudnia 2010 07:28 | ID: 343383
3 grudnia 2010 07:38 | ID: 343393
3 grudnia 2010 07:42 | ID: 343396
3 grudnia 2010 09:30 | ID: 343514
3 grudnia 2010 10:10 | ID: 343544
5 grudnia 2010 19:27 | ID: 344707
a tak niedawno w tym miejscu kąpałam się
...

5 grudnia 2010 19:44 | ID: 344716
5 grudnia 2010 19:55 | ID: 344719
5 grudnia 2010 20:02 | ID: 344721

6 grudnia 2010 08:49 | ID: 344827
6 grudnia 2010 08:52 | ID: 344829
6 grudnia 2010 11:38 | ID: 345005
6 grudnia 2010 11:46 | ID: 345021
6 grudnia 2010 19:36 | ID: 345521
6 grudnia 2010 22:16 | ID: 345623
6 grudnia 2010 22:20 | ID: 345627
7 grudnia 2010 14:27 | ID: 346196
7 grudnia 2010 14:28 | ID: 346206
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!