Czas tylko dla siebie, ale ja nie chce.... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Czas tylko dla siebie, ale ja nie chce....

30odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 4260
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 października 2010 20:07 | ID: 312542
    Sprawia mi przyjemnosc spedzanie czasu z wlasnymi dziecmi. Irytuje mnie gadanie kolezanek, ze napewno marzy mi sie jakies wyjscie bez dzieci. Ja uwielbiam chodzic z Zofia po sklepach. Siedziec w domu z Hania. Sprawia mi to niesamowita frajde.
    Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
    Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
    • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
    • Posty: 7326
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 października 2010 20:15 | ID: 312548
    Justynko ja tak samo mlody gdy tylko wroce z pracy nie może się odkleić od mamusi, tak naprawdę mało mamy czasu dla dzieci. Choć moj syn jest absorbujący to i tak go biorę ze sobą wybieram miejsca gdzie znajdzie sobie jakieś zajęcie. Jeśli naprawdę nie mogę go zabrać to zostaje z dziadkami i robi różne ciekawe rzeczy. Dziwią mnie też rodziny gdy mąż z żoną chodzą oddzielnie na imprezy on sobie ona sobie co to za rodzina ja sobie nie wyobrażam takiego stylu życia. W dzisiejszych czasach tak mało się widzimy że każda godzina jest cenna. A dzieci szybko urosną i wylecą z pod naszych skrzydeł a czas ktory im poświęcimy napewno zaowocuje w przyszłościUśmiech
    Avatar użytkownika monaaa71
    monaaa71Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
    • Posty: 28735
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 października 2010 05:00 | ID: 312596
    JustynaOF napisał 2010-10-19 22:07:20
    Sprawia mi przyjemnosc spedzanie czasu z wlasnymi dziecmi. Irytuje mnie gadanie kolezanek, ze napewno marzy mi sie jakies wyjscie bez dzieci. Ja uwielbiam chodzic z Zofia po sklepach. Siedziec w domu z Hania. Sprawia mi to niesamowita frajde.
    kobitki muszą trzymać się razem ;))) tak serio też możemy policzyć wyjścia bez dzieci na palchach. wolimy je zabierać i być z nimi. po prsotu
    serduszka małe dwa...
    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 października 2010 05:26 | ID: 312605
      Ja też lubię spędzać czas z Młodym. Ale cenię sobie takie chwile tylko dla mnie lub dla mnie i Małżonka. I dość często z nich korzystam.
      Mój mężczyzna nr 2
      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 października 2010 05:36 | ID: 312608
        Należę do tych kobiet, które uwielbiają dom i siedzenie z dziećmi i wnukami. Chociaż czasem zdarza mi się wyskoczyć na pogaduchy . Ale do kawiarni, bo dom to ja mam na codzień. I nie muszę zmieniać lokalu w sensie innego mieszkania.
        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 października 2010 06:17 | ID: 312628
        Lubiliśmy razem z mężem przebywać z naszymi dziećmi i nigdy nie czuliśmy się, że jesteśmi ich "więżniami", a wręcz przeciwnie teraz to owocuje bo chociaż "wyfrunęły" z gniazda rodzinnego to jednak mamy ze sobą bardzo dobry kontakt i to sobie chwalimy.
        Użytkownik usunięty
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 października 2010 06:24 | ID: 312633
          Mam krótkie doświadczenie, ale również Adama bym wszędzie ze sobą brała.... No, ale raz do roku trzeba się wyrwać.
          2%blokersSz
          Użytkownik usunięty
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 października 2010 06:30 | ID: 312635
            Lubię przebywać z moim dzieckiem oraz z mężem. Raz na jakiś czas zdarza mi się wyjście samej, ale nie jest to dla mnie coś czego za wszelką cenę potrzebuję. I mimo, że czasami czuję się zmęczona obowiązkami domowymi, to jest to przyjemne zmęczenie.  
            Avatar użytkownika dagusia
            dagusiaPoziom:
            • Zarejestrowany: 09.01.2010, 14:59
            • Posty: 441
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 października 2010 07:36 | ID: 312679
            Ja też uwielbiam spędzać czas  z Brunem, szczególnie takie dni jak wczoraj gdzie Mały mia ł dzień śmiechu i uśmialiśmy się po same pachy. Aczkolwiek lubię sama wyskoczyć chociaż na zakupy ale to nie dlatego, że nie lubię z Synkiem ale po prostu nie chcę ciągać go np. po Rossmanie a w tym czasie po prostu mąż idzie z Małym na spacer bo to bardziej wyjdzie mu na zdrowie niż godzina w sklepie. A z racji tego, że niedługo wracam do pracy teraz doceniam każdą chwilę spędzoną z Brunem. Nie ukrywam też, że lubię czasami spędzić chociaż chwilę z mężem sam na sam  co nasz grzeczny Synek doskonale rozumie :)
            Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
            • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
            • Posty: 7326
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 października 2010 20:20 | ID: 313228
            Ja też syna w szczegolności jak byl malutki nie ciągałam po galeriach handlowych, tym bardziej że urodzil się zimą i grypa szalała, zresztą co to za przyjemność dla dziecka.
            Użytkownik usunięty
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 października 2010 20:30 | ID: 313233
              ja nawet nie potrafie iść sama po zwykłe zakupy{$lang_lol} bardziej mi sprwia frajdę,że mam królewnę z sobą, a tak razem rozmawiamy sobie na różne tematy np. ostatni tekst Zuzi.''zobacz mamo jakie ona ma brzydkie okulary'' lub ''jaka ona jest gruba'' {$lang_zeby} nie wiem skąd 3-latka ma takie teksty,ale czuję się z nią jak nie z tej bajki ...co ja się w duszy naśmieje to moje,a przy tym muszę jej tłumaczyć ,że tak nie można,,i choć mam możliwość wyjść na babskie zakupy,to jakoś mi się dziwnie je robi....
              Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
              • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
              • Posty: 7326
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 października 2010 20:39 | ID: 313238
              Bo my jesteśmy prawdziwe mamuśkiPocałunek
              Użytkownik usunięty
                12
                • Zgłoś naruszenie zasad
                21 października 2010 12:42 | ID: 313585
                Nie rozumiem tych biednych, zaganianych, siedzacych w domu matek ktore nie maja na nic czasu. Mam dwoje dzieci i mam ugotowany obiad, posprzatane (znaczy ogarniete ), poprasowane i mam czas pomalowac paznokcie. To chyba tylko tym "zabieganym" matkom marzy sie wychodne.
                Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
                Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
                • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
                • Posty: 7326
                13
                • Zgłoś naruszenie zasad
                21 października 2010 19:59 | ID: 313927
                Oj tak Justynko świetna racja, mam taki przykład blisko siebie.
                Użytkownik usunięty
                  14
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  23 października 2010 11:50 | ID: 314854
                  Ja też często biorę Maje ze sobą. Na zakupy, gdy jedziemy cos zjaść czy w gościne. Lubie wspólne spacery we trójkę:) Chwile dla siebie też cęnię, bo moje dziecko jest bardzo żywe i czasmi gdy jestem padnieta po cieżkim dniu lubie posiadzieć sama. Zresztą moja prawie 5-letnia dziewczynka jest bardzo samodzielna i często sama chętnia zostaje na noc np. u babci a my z mężem mamy wtedy czas tylko dla siebie. Nikt jej do niczego nie zmusza, sama o to prosi.
                  Dum spiro, spero.
                  Avatar użytkownika oliwka
                  oliwkaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
                  • Posty: 161880
                  15
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  23 października 2010 12:03 | ID: 314861
                  JustynaOF napisał 2010-10-21 14:42:23
                  Nie rozumiem tych biednych, zaganianych, siedzacych w domu matek ktore nie maja na nic czasu. Mam dwoje dzieci i mam ugotowany obiad, posprzatane (znaczy ogarniete ), poprasowane i mam czas pomalowac paznokcie. To chyba tylko tym "zabieganym" matkom marzy sie wychodne.
                  Ja również takich mamusiek nie rozumiem... cały czas w domu a na nic czasu nie mają, nie wybrabiaja się. U nas była trójka dzieci i zawsze mieliśmy czas na wszystko - to były najfajniejsze chwile... ale mnie na wspominki wzięło...
                  Avatar użytkownika MamaNikolki
                  MamaNikolkiPoziom:
                  • Zarejestrowany: 21.10.2010, 12:12
                  • Posty: 150
                  16
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  23 października 2010 12:06 | ID: 314864
                  a ja jestem zdania, że jeśli taka mama, która cały dzień spędza z dzieckiem w domu, cały czas zajmuje się tym samym i tym samym, to na zdrowie jej wyjdzie jeśli raz na pół roku zostawi te wszystkie obowiązki za sobą i wyrwie się gdzieś na 2-3 godzinkiSuper
                  Avatar użytkownika soniavenir
                  soniavenirPoziom:
                  • Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
                  • Posty: 1183
                  17
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  23 października 2010 17:21 | ID: 314986
                  MamaNikolki napisał 2010-10-23 14:06:19
                  a ja jestem zdania, że jeśli taka mama, która cały dzień spędza z dzieckiem w domu, cały czas zajmuje się tym samym i tym samym, to na zdrowie jej wyjdzie jeśli raz na pół roku zostawi te wszystkie obowiązki za sobą i wyrwie się gdzieś na 2-3 godzinkiSuper
                  Zupełnie się z Tobą zgadzam. Ja czasem lubię wyjść sama.
                  Berło to taki królewski patyk
                  Użytkownik usunięty
                    18
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    23 października 2010 18:40 | ID: 315036
                    soniavenir napisał 2010-10-23 19:21:44
                    MamaNikolki napisał 2010-10-23 14:06:19
                    a ja jestem zdania, że jeśli taka mama, która cały dzień spędza z dzieckiem w domu, cały czas zajmuje się tym samym i tym samym, to na zdrowie jej wyjdzie jeśli raz na pół roku zostawi te wszystkie obowiązki za sobą i wyrwie się gdzieś na 2-3 godzinkiSuper
                    Zupełnie się z Tobą zgadzam. Ja czasem lubię wyjść sama.
                    Ale to chodzi o to, ze ja nie mam parcia na to, ze musze wyjsc bo oszaleje.
                    Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
                    Avatar użytkownika dagusia
                    dagusiaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 09.01.2010, 14:59
                    • Posty: 441
                    19
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    23 października 2010 19:29 | ID: 315078
                    Ja też nie mam parcia żeby wychodzić sama ale czasami lubię wyskoczyć na chwilkę na babskie zakupki :)
                    JustynaOF napisał 2010-10-23 20:40:04
                    soniavenir napisał 2010-10-23 19:21:44
                    MamaNikolki napisał 2010-10-23 14:06:19
                    a ja jestem zdania, że jeśli taka mama, która cały dzień spędza z dzieckiem w domu, cały czas zajmuje się tym samym i tym samym, to na zdrowie jej wyjdzie jeśli raz na pół roku zostawi te wszystkie obowiązki za sobą i wyrwie się gdzieś na 2-3 godzinkiSuper
                    Zupełnie się z Tobą zgadzam. Ja czasem lubię wyjść sama.
                    Ale to chodzi o to, ze ja nie mam parcia na to, ze musze wyjsc bo oszaleje.
                    Ja też się ze wszystkim wyrabiam i jestem z tego bardzo dumna bo tak jest od początku :) Mam ogarnięte, zawsze czeka na męża obiad a i nie chodzę po domu w rozciągniętym dresie bo lubię się mężowi podobać i miło słyszeć od progu, że ładnie wyglądam :) 
                    JustynaOF napisał 2010-10-21 14:42:23
                    Nie rozumiem tych biednych, zaganianych, siedzacych w domu matek ktore nie maja na nic czasu. Mam dwoje dzieci i mam ugotowany obiad, posprzatane (znaczy ogarniete ), poprasowane i mam czas pomalowac paznokcie. To chyba tylko tym "zabieganym" matkom marzy sie wychodne.
                    Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
                    • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
                    • Posty: 7326
                    20
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    23 października 2010 20:43 | ID: 315091
                    Dziewczyny krótko mówiąc mamusi z nas na 5!