Jak zakwasić glebę bez chemi? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jak zakwasić glebę bez chemi?

20odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 8357
Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 czerwca 2016, 13:18 | ID: 1319673

Mam posadzone borówki amerykańskie, na początku dostały co trzeba ale obecnie wydaje mi się jakby zatrzymały się jakoś ze wzrostem.. Wiem że lubią kwaśną ziemię nawet odczyn 6- 6,5 . Myślę że potrzeba im trochę pożywki... Są nawozy do borówek ale na takie przydomowe chciała bym by były bez chemii..    


Może zna ktoś jakiś sposób by dostarczyć im odpowiedniego pokarmu? By je zasilić jakoś?

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 czerwca 2016, 13:29 | ID: 1319684

moze kora ?

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 czerwca 2016, 13:32 | ID: 1319685
Patrycja Sobolewska (2016-06-08 15:29:35)

moze kora ?

Podobno taka sosnowa albo ściółke leśną polecją.. {#lol}  ale za to można mandat dostać

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 czerwca 2016, 13:46 | ID: 1319690
Stokrotka (2016-06-08 15:32:35)
Patrycja Sobolewska (2016-06-08 15:29:35)

moze kora ?

Podobno taka sosnowa albo ściółke leśną polecją.. {#lol}  ale za to można mandat dostać

oj tam oj tam nikt nie musi sie dowiedziec {#lol}

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 czerwca 2016, 13:48 | ID: 1319692
Patrycja Sobolewska (2016-06-08 15:46:33)
Stokrotka (2016-06-08 15:32:35)
Patrycja Sobolewska (2016-06-08 15:29:35)

moze kora ?

Podobno taka sosnowa albo ściółke leśną polecją.. {#lol}  ale za to można mandat dostać

oj tam oj tam nikt nie musi sie dowiedziec {#lol}

no nie chwaliła bym się.. ale nie mam takiego lasu pod ręką.. trzba by chyba wypad dalej zrobić.. 


Ale czy to pomoże? 

Avatar użytkownika wamat
wamatPoziom:
  • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
  • Posty: 4075
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 czerwca 2016, 13:55 | ID: 1319695

Ja kilka razy próbowałam uprawiać borówkę: kładłam torf, zasilałam i nic. Dałam sobie spokój. Z drugiej strony rośnie skrzyp (trudno go się pozbyć), który lubi ziemię kwaśną. 

Gdy zwiedzaliśmy Park Wigierski taka piekna czarna, iglasta ziemia była, tylko drogo mogłaby kosztować...

Ostatnio edytowany: 08.06.2016, 13:57, przez: wamat
Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 czerwca 2016, 13:57 | ID: 1319697
wamat (2016-06-08 15:55:03)

Ja kilka razy próbowałam uprawiać borówkę: kładłam torf, zasilałam i nic. Dałam sobie spokój. Z drugiej strony rośnie skrzyp (trudno go się pozbyć), który lubi ziemię kwaśną. 

U mnie też rośnie.. wcześniej koniczyna rosła w tym miejscu.. 


Borówki troszkę owoców mają.. ale jak na trzeci rok to prawie nie podrosły..

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 czerwca 2016, 14:02 | ID: 1319699

Natrafiłam na informacje, że można zakwaszać za pomocą:
- spożywczego kwasku cytrynowego,
- soku z cytryny,
- octu (a ocet winny może być?),
- chleba razowego (ale do pieczywa dodawana jest sól, a ta z kolei niekorzystna dla roślin?),
- igliwia, liści dębowych (ale one ponoć mogą wydzielać substancje hamujące wzrost roślin?).

Co powiecie na takie metody? Skuteczne? Nie przyniosą więcej szkody niż pożytku? :-)

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
8
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 czerwca 2016, 14:38 | ID: 1319725
Stokrotka (2016-06-08 16:02:00)

Natrafiłam na informacje, że można zakwaszać za pomocą:
- spożywczego kwasku cytrynowego,
- soku z cytryny,
- octu (a ocet winny może być?),
- chleba razowego (ale do pieczywa dodawana jest sól, a ta z kolei niekorzystna dla roślin?),
- igliwia, liści dębowych (ale one ponoć mogą wydzielać substancje hamujące wzrost roślin?).

Co powiecie na takie metody? Skuteczne? Nie przyniosą więcej szkody niż pożytku? :-)

oooo ! musze sprobowac !

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
9
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 czerwca 2016, 14:38 | ID: 1319726
Stokrotka (2016-06-08 15:48:44)
Patrycja Sobolewska (2016-06-08 15:46:33)
Stokrotka (2016-06-08 15:32:35)
Patrycja Sobolewska (2016-06-08 15:29:35)

moze kora ?

Podobno taka sosnowa albo ściółke leśną polecją.. {#lol}  ale za to można mandat dostać

oj tam oj tam nikt nie musi sie dowiedziec {#lol}

no nie chwaliła bym się.. ale nie mam takiego lasu pod ręką.. trzba by chyba wypad dalej zrobić.. 


Ale czy to pomoże? 

ja mam niedaleko :P

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
10
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 czerwca 2016, 15:09 | ID: 1319739
Patrycja Sobolewska (2016-06-08 16:38:35)
Stokrotka (2016-06-08 16:02:00)

Natrafiłam na informacje, że można zakwaszać za pomocą:
- spożywczego kwasku cytrynowego,
- soku z cytryny,
- octu (a ocet winny może być?),
- chleba razowego (ale do pieczywa dodawana jest sól, a ta z kolei niekorzystna dla roślin?),
- igliwia, liści dębowych (ale one ponoć mogą wydzielać substancje hamujące wzrost roślin?).

Co powiecie na takie metody? Skuteczne? Nie przyniosą więcej szkody niż pożytku? :-)

oooo ! musze sprobowac !

słyszałam jeszcze o drożdżach, trzeba je chyba rozrobić w wodzie i potem podlać.. 

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
11
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 czerwca 2016, 16:05 | ID: 1319762
Stokrotka (2016-06-08 17:09:08)
Patrycja Sobolewska (2016-06-08 16:38:35)
Stokrotka (2016-06-08 16:02:00)

Natrafiłam na informacje, że można zakwaszać za pomocą:
- spożywczego kwasku cytrynowego,
- soku z cytryny,
- octu (a ocet winny może być?),
- chleba razowego (ale do pieczywa dodawana jest sól, a ta z kolei niekorzystna dla roślin?),
- igliwia, liści dębowych (ale one ponoć mogą wydzielać substancje hamujące wzrost roślin?).

Co powiecie na takie metody? Skuteczne? Nie przyniosą więcej szkody niż pożytku? :-)

oooo ! musze sprobowac !

słyszałam jeszcze o drożdżach, trzeba je chyba rozrobić w wodzie i potem podlać.. 

sprobuje !

Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
12
  • Zgłoś naruszenie zasad
8 czerwca 2016, 19:06 | ID: 1319807

nie masz dostępu do torfu?

u mnie mama do borówek uzywałam torfu, bo bisko mamy torfowisko!


znowu teściowa ma strasznie dużo borówki amerykańskiej(chyba z 200 krzaków) i podsypuje je trotami! ponadto dobrym nawozem jest popiół ale drzewny ( absolutnie nie z węgla)

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
13
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2016, 08:18 | ID: 1320025
gocha2323 (2016-06-08 21:06:14)

nie masz dostępu do torfu?

u mnie mama do borówek uzywałam torfu, bo bisko mamy torfowisko!


znowu teściowa ma strasznie dużo borówki amerykańskiej(chyba z 200 krzaków) i podsypuje je trotami! ponadto dobrym nawozem jest popiół ale drzewny ( absolutnie nie z węgla)

No troche daleko.. ale chyba muszę się wybrać.. A popiół raczej z wegla, nie przejdzie..

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
14
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2016, 08:24 | ID: 1320032
gocha2323 (2016-06-08 21:06:14)

nie masz dostępu do torfu?

u mnie mama do borówek uzywałam torfu, bo bisko mamy torfowisko!


znowu teściowa ma strasznie dużo borówki amerykańskiej(chyba z 200 krzaków) i podsypuje je trotami! ponadto dobrym nawozem jest popiół ale drzewny ( absolutnie nie z węgla)

no to musze  sie przejechac xd

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
15
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2016, 08:28 | ID: 1320034

Mąż w tym roku podlewał glebę pod naszymi borówkami wodą wymieszaną z kwaskiem cytrynowym - sąsiad polecił i mówił, że od czasu do czasu takie zasilenie jest wskazane...

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
16
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2016, 08:43 | ID: 1320045
oliwka (2016-06-09 10:28:58)

Mąż w tym roku podlewał glebę pod naszymi borówkami wodą wymieszaną z kwaskiem cytrynowym - sąsiad polecił i mówił, że od czasu do czasu takie zasilenie jest wskazane...

no to ja dzis podleje !

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
17
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2016, 11:15 | ID: 1320107
oliwka (2016-06-09 10:28:58)

Mąż w tym roku podlewał glebę pod naszymi borówkami wodą wymieszaną z kwaskiem cytrynowym - sąsiad polecił i mówił, że od czasu do czasu takie zasilenie jest wskazane...

Ciekawe czy dużo tego kwasku dać? 

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
18
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2016, 11:17 | ID: 1320112
Stokrotka (2016-06-09 13:15:31)
oliwka (2016-06-09 10:28:58)

Mąż w tym roku podlewał glebę pod naszymi borówkami wodą wymieszaną z kwaskiem cytrynowym - sąsiad polecił i mówił, że od czasu do czasu takie zasilenie jest wskazane...

Ciekawe czy dużo tego kwasku dać? 

pewnie caly ;>

Avatar użytkownika Dunia
DuniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
  • Posty: 18894
19
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2016, 11:32 | ID: 1320113

Ja mam działkę pod laskiem. I mam kwaśną ziemię. Ale mimo to podsypuję dwa razy nawozem do borówek. Ładnie rosną i kwitną. I w tym roku mają nawet sporo owoców. Tylko jedna mi troszkę padła, musiałam uciąć jedną gałąź z owockami, bo sąsiad pryskał drzewka owocowe i zniosło mi na borówkę. Ale i tak ładnie mi rosną. Odpukać!!!

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
20
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 czerwca 2016, 14:15 | ID: 1320135
Dunia (2016-06-09 13:32:42)

Ja mam działkę pod laskiem. I mam kwaśną ziemię. Ale mimo to podsypuję dwa razy nawozem do borówek. Ładnie rosną i kwitną. I w tym roku mają nawet sporo owoców. Tylko jedna mi troszkę padła, musiałam uciąć jedną gałąź z owockami, bo sąsiad pryskał drzewka owocowe i zniosło mi na borówkę. Ale i tak ładnie mi rosną. Odpukać!!!

No to chyba jednak i ja muszę zakupić..