Cukinia tegoroczna królowa naszych ogródków.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Z naszych wpisów na wątkach o działeczkach i przetworach często przewija się temat cukinii.
W tym roku bardzo obrodziła.
Proponuję w tym wątku podawać Wasze sprawdzone przepisy na cuda z cukinii.
Dajmy sobie spokój z przepisami z internetu.
Podzielmy się własnymi lub "mamowymi" lub "babcinymi" przepisami.
A może koleżanka lub sąsiadka coś fajnego zrobiła z cukinii?
- Zarejestrowany: 29.01.2016, 17:17
- Posty: 34
Uwielbiam cukinię na surowo, ale tylko jako dodatek do surówek, bo sama może się szybko znudzić. Świetna jest grillowana lub smażona na mocno rozgrzanej patelni. Jeśli chcemy ją gotować, to najlepiej zrobić to na parze, bo w wodzie straci większość wartości odżywczych i może się rozpasć. Do gotowania cukinii polecam taki sprzęt
https://naczynia.olkusz.pl/garnki-do-gotowania-na-parze
A tu jest świetny przepis
http://beszamel.se.pl/cukinia/cukinia-gotowana-na-parze-dietetyczny-dodatek-do-obiadu,7807/
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Dzisiaj sąsiad z parteru przyniósł mi dwie cukinie to ugotuję leczo...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Moja czeka.. chyba leczo zrobię..
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Dzisiaj przyniosłam ostatnie 4 cukinie. Zrobię babkę z mięskiem. Dla męża, bo on w tym roku jeszcze nie jadł.
- Zarejestrowany: 17.08.2018, 10:55
- Posty: 3
Z cukini w tym roku robiłam już mase produktów, pasztet, placki, keczup i mam zamiar jeszcze robić zapiekankę :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
U mnie mało za to w tym roku.. niby kwiaty są ale słabo się wiąże.. mam nadzieję że jeszcze będzie..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mąż dzisiaj od sąsiada z działki przyniósł dwie cukinie, mam już cztery to będzie lecza a lecza...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Babka z cukinii zrobiona, a mąz jeszcze nie przyjechał. 
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Babka z cukinii zrobiona, a mąz jeszcze nie przyjechał.
Ojjj - nie wie co traci... dojedzie i na pewno ze smakiem zje...
