Zanetka mnie zainspirowała wątkiem : https://www.familie.pl/Forum-5-89/m741080-2,Do-wyplaty-jeszcze-kilka-dni.html
Więc jak zaoszczędzić na obiadkach?
Co proponujecie na tani, a smaczny obiadek?
U mnie na pierwszym miejscu rosołek. Na wołowinie nie lubimy, więc gotuje na kurczaczku. Skrzydełka, czy korpusik.
A na drugi dzien pomidorówka.
Poza tym kotelty ziemniaczane! Hit! :)
Jakies pomysły?


to przecież tylko przyprawy, ziemniaki i mąka (choć słyszałam, że się jajko czasem daje - nie wiem) a takie pyszne.
Nie wiem, czy ktoś z Was robił, ale ja uwielbiam i wierzcie albo nie, potrzebny będzie tylko schab (0.5 kg lub troszkę więcej) i dwie zupy cebulowe knorr z proszku. I naczynie żaroodporne. Kroimy schab na plasterki, zupę (proszek) wrzucamy do szklanki, zalewamy proszek mlekiem, mieszamy, polewamy schab i schab do piekarnika. Nic nie trzeba doprawiać.
Ten sos ma zgęstnieć, troszkę grudkowaty musi się zrobić. I w czasie pieczenia trzeba mięsem poruszać, żeby sos się poprzelewał i dosmaczył każdy plasterek.

