Jakoś tak czegoś brakuje...Szkoda że Małysz już nie skacze...Ile to było emocji..
19 grudnia 2011 19:53 | ID: 707501
W sobotę oglądałam. W niedzielę niestety nie, ale wiem, że Kamiś był drugi :)
19 grudnia 2011 20:14 | ID: 707530
Nie oglądam. Brakuje Małysza.
19 grudnia 2011 20:16 | ID: 707533
oj już parę lat nie oglądam
19 grudnia 2011 20:17 | ID: 707534
oj już parę lat nie oglądam
Ja również już nie oglądam:) Brak jakiegoś dreszczyku...
19 grudnia 2011 20:30 | ID: 707549
Nigdy nie oglądałam.
19 grudnia 2011 20:30 | ID: 707551
skoki bez Małysza, to jak F1 bez Kubicy
19 grudnia 2011 20:31 | ID: 707553
Oglądam - nie jestem "sezonowym fanem". Co za różnica, czy skacze Małysz, czy nie? Tak samo nadal oglądam nałogowo F1, choć Kubica nie jeździ.
19 grudnia 2011 20:37 | ID: 707562
Oglądam - nie jestem "sezonowym fanem". Co za różnica, czy skacze Małysz, czy nie? Tak samo nadal oglądam nałogowo F1, choć Kubica nie jeździ.
No ale pomyśl, jak to wyglada - nie wiadomo, kto wygra
19 grudnia 2011 20:38 | ID: 707565
Oglądam - nie jestem "sezonowym fanem". Co za różnica, czy skacze Małysz, czy nie? Tak samo nadal oglądam nałogowo F1, choć Kubica nie jeździ.
No ale pomyśl, jak to wyglada - nie wiadomo, kto wygra
Na tym, moja droga, polega sport
19 grudnia 2011 20:40 | ID: 707568
Oglądam , Stoch też daje rade
19 grudnia 2011 20:40 | ID: 707569
Oglądam - nie jestem "sezonowym fanem". Co za różnica, czy skacze Małysz, czy nie? Tak samo nadal oglądam nałogowo F1, choć Kubica nie jeździ.
No ale pomyśl, jak to wyglada - nie wiadomo, kto wygra
Na tym, moja droga, polega sport
:)
19 grudnia 2011 20:47 | ID: 707578
Oglądam - nie jestem "sezonowym fanem". Co za różnica, czy skacze Małysz, czy nie? Tak samo nadal oglądam nałogowo F1, choć Kubica nie jeździ.
Mogę się pod tym podpisać. Oglądałam przed Małyszem, oglądam i po.
19 grudnia 2011 20:52 | ID: 707583
Oglądam - nie jestem "sezonowym fanem". Co za różnica, czy skacze Małysz, czy nie? Tak samo nadal oglądam nałogowo F1, choć Kubica nie jeździ.
Mogę się pod tym podpisać. Oglądałam przed Małyszem, oglądam i po.
:))) ja tez oglądam ale nie da sie ukryc, ze bardziej emocyjnie się podchodzi kiedy lecą czy jadą "nasi".
19 grudnia 2011 22:03 | ID: 707631
Oglądam.Pewnie,że jak skakał Adam to były swoiste emocje,ale w sumie to po prostu lubię oglądać skoki.
19 grudnia 2011 22:07 | ID: 707635
Nie oglądam - jednak Małysz przyciągał. Z netu wiem, że Stoch nawet sobie nieźle radzi.
19 grudnia 2011 22:09 | ID: 707637
A słyszeliście ten kawal:
Dlaczego Małysz zrezygnował ze skakania ?
- Bo wiedział, że śniegu nie będzie
19 grudnia 2011 22:51 | ID: 707663
Już dawno nie oglądam...
20 grudnia 2011 04:55 | ID: 707778
Ja przyznam, ze prawie nigdy nie ogladałam.
Nudziły mnie i juz.
20 grudnia 2011 09:02 | ID: 707817
Oglądam, trzymam kciuki szczególnie za Piotrka, no ale ogólnie z każdego sukcesu "naszych" się cieszę.
Ale szkoda że nie ma Małysza, w towarzystwie Stocha i Żyły możnaby coś mysleć o drużynówkach :)
20 grudnia 2011 10:12 | ID: 707864
Nie oglądam.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.