Dzisiaj obierałam pory na sałatkę i ...
... znalazłam, małe, białe robaczki między poszczególnymi warstwami :(
Przy okazji przypomniałam sobie, że w zimie podobne znalazłam w Grapefruitach, co jest o tyle dziwne, że ten owoc do specjalnie słodkich nie należy.
Podzielcie się z nami informacją w którym warzywie/owocu znalazłyście taką niespodziankę i na które powinniśmy szczególnie uważać.
Czereśnie z robalami to norma, jesli nie zastosujesz oprysku będzie kompot z mięsem;)
W tym roku moja Mama nawet we wiśniach kilka znalazła.
W kalafiorze raczej mszyca czasami się zaplątała, innych robali nie widziałam.
W kapuście oczywiście gąsiennice, o ile się nie zastosuje oprysku z kapusty mamy sito.
W marchwi się zdarzają, ale przeważnie wtedy gdy obornik na warzywnik zastosujemy wiosną a nie jesienią.
Śliwki - każdą przed zjedzeniem otwieram i sprawdzam czy ma tylko pestkę czy "kogoś" jeszcze;)
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
A ja właśnie zrobiłam 6 słoiczków kompotu z wiśni na zimę mam nadzieję, że bez mięsa
Przypomniałam sobie jeszcze, że często na liściach szczawiu są takie małe jajeczka jakiegoś owada... Fuj...
w grzybach są takie małe robaczki i w czereśniach często w porach nigdy nie widziałam
W grzybach to jest chyba norma, zwłaszcza jak jest dość sucho.