Czy jesteście mięsożerni czy preferujecie potrawy jarskie?

Zdecydowanie moja rodzinka to mięsożerni ludzie:))) Warzywka też lubimy, ale dominuje mięso:)

Uwielbiam i warzywa i mieso, a najlepiej warzywa z mięsem ;)

Nie przepadam za czerwonym mięsem, wolę drób.

Jestem mięsożerna. I jak bardzo to wiem teraz kiedy muszę odstawić mięso. Jest ciężko. Ale jeżeli mają mnie nie boleć stopy, to jest bezwzględny warunek leczenia. Na całe szczęście jestem też mleczna, warzywna i jajcarska. 

W  co nie wątpię i a w dobrym słowa znaczeniu.

Jestem wegetarianka od 16 lat...ryb tez nie jadam.Moj syn jada mieso ale nie tak duzo.

Bez miesa mozna naprawde zyc!!!

Mięso z warzywami.Zawsze czuje potrzebe na mieso jak i na warzywa

mięsozerna

Lubię mięso ale bez niego też umiałabym życ.

Moja rodzina to zdecydowanie zjadacze warzyw ,mięso to tylko dodatek

Jem wszystko tylko kotletów nie lubie jeśli nie jest z drobiu, ale mielone, rolady itp. wszystko gości na moim stole.  Z ryb uwielbiam Pstrąga, flądre i pange. Warzywa jak i owoce nie wyobrażam sobie bez nich życia tak jak i bez słodyczy. Lubie jeść i nie patrze na to ile co ma tłuszczu czy białka. I nie jestem otyła wręcz przeciwnie. Mam 170 cm i 48 kg

Bez mięsa i ryb potrafiłam przeżyć 5 lat :) Myślę, że gdyby zdrowie mi pozwoliło, wegetarianką byłabym do dziś.

Preferuję raczej drób. W naszym menu bardzo często goszczą też ryby. Sporadycznie schab lub karkówka.

Ja jestem zdecydowanie roślinożerna. Oczywiście spożywam mięso (przeważnie drób lub chudą wołowinę), ale zdecydowanie wolę warzywa i ziarna.  W domu mam jednego zdeklarowanego mięsożercę (mąż) oraz wszystkożercę (syn). Ryby kocham, zarówno morskie, jak i słodkowodne (lin, szczupak, karp, węgorz,płoć i inne).

Lubię mięsko

Ja tak samo, najczęściej indyka jjemy, ale to raczej ze względów finansowych, cielęcinka, wołowinka konina- ceny przerażają.

 Wegetarianką byłam przez cztery lata i było ok, z tym że bardzo dbałam o to, żeby w mojej diecie nie brakowało żadnych mikro- i makroelementów.
Dieta nie miała podbudowy opartej na żadnej ideologii innej niż zdrowy styl życia. Rzuciłam w tym czasie palenie, zrezygnowałam z używek, trenowałam.
  Najpierw wykluczyłam z menu wieprzowinę. Później zdecydowałam się zostawić jedynie drób, cielęcinę i ryby. Po jakimś czasie przeszłam na wegetarianizm. 
  W tej chwili jem mięso, choć szczerze powiedziawszy... nie smakuje mi ono. Zresztą, nigdy za nim nie przepadałam. No chyba że kiełbaska z ogniska.

Maz i corka- zdecydowani miesozercy, ja nie bardzo...

Nie znosze wołowiny, najczesciej jemy drob albo wieprzowine.

Warzywka obowiazkowo :)

Jestem mięsożerna ale bardzo rzadkomięsożerna :))) Z mięsa gustuję w drobiu i wołowinie. Wieprzowna jest ok ale tylko w postaci wędlin.

Stanowczo i najbardziej lubię warzywa.

Nie jem za dużo mięsa , jednak nie wyobrażam siebie w roli wegetarianki ...

dla mnie mogły by istnieć tylko piersi z kurczaka bądź indyka

byle by mi nikt nie zabraniał jeść ukochanego sera!!!!

warzywkom i owocko mówię zdecydowane TAK