Jak często zamiast obiadu robicie lub zamawiacie gotowe jedzenie?
Nie ma to jak domowy, własnoręcznie (lub z pomocą) przygotowany posiłek - zwlaszcza obiad. Ale nie zawsze jest czas i siła na to by go zrobić. Jak często sięgacie po "gotowce" lub telefon by zamówić gotowy obiad?
U nas raz w miesiącu jest zamawiana pizza. I na tym koniec :)))
Tak rzadko, że zaznaczyłam raz w roku aczkolwiek nigdy nie było to zamiast obiadu. Może z raz nam sie zdarzyło zamówić pizzę. Bardzo lubię gotować i nie pozowliłabym na jedzenie "śmieciowego jedzonka" zamiast obiadu. Gotowanie zawsze sprawiało mi przyjemność
- Zarejestrowany: 09.12.2010, 12:33
- Posty: 1241
czasami korzystam z gotowców typu: kartacze, pierogi lub uszka z mięsem, bo nie cierpię robić tego typu klusek...
...kartacze owszem lubię robić, ale uszek nienawidzę i kupuję, jeśli muszę:-P
no to Krysiu i tak jesteś dobra, bo ja nie cierpię się babrać w cieście i muszę przyznać, że w dziedzinie klusek jestem kiepską kucharką, chociaż kiedyś makarony robiłam osobiście...
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 07:52
- Posty: 1876
Mi sie czasem przytrafia ale to w sytuacjach naprawdę kryzysowych kurczak z rożna i duży zestaw surówek.