dobre kawaly - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

dobre kawaly

145odp.
Strona 3 z 8
Odsłon wątku: 27027
Avatar użytkownika beata
beataPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.04.2008, 09:41
  • Posty: 461
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 kwietnia 2008 08:00 | ID: 400
na przystanku altobusowym stoi dzentelmen i dyskretnie podrapal sie w glowe a stara baba do niego powiada "co wsiura pana ugryzla" a pan zaklopotany odpowiada -nie w glowe!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
41
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 08:54 | ID: 682
Przychodzi blondynka do lekarza i mówi: - panie doktorze, ja mam dwa kręgosłupy. Lekarz zbadał dziewczynę i oświadcza: - droga pani, tampony się wymienia, a nie upycha jeden po drugim...
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
42
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 08:55 | ID: 683
Alkoholik pyta sąsiada: - co pan niesie w tej butelce? - Wodę źródlaną. - Szkoda. Myślałem że coś do picia.
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
43
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 08:57 | ID: 684
Przychodzi córka do domu: -Mamo, jestem w ciąży!! -Co?! Gdzie ty miałaś głowę? -Pod kierownicą...
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
44
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 09:00 | ID: 685
Przychodzi student na egzamin i umie ;)
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
45
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 09:01 | ID: 686
O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon. Profesor odbiera i słyszy: - Śpisz? - Śpię - odpowiada zaspany profesor. - A my się k... jeszcze uczymy!
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
46
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 09:03 | ID: 687
Na komisji wojskowej pytają poborowego: - Do you speak English? - Hee?! Pytają następnego: - Do you speak English? - Hee?! I następnego: - Do you speak Eglish? - Yes, I do. - Hee?!
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
47
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 09:04 | ID: 688
Pilot: Prosimy o pozwolenie na start. Wieza: Sorry, ale nie mamy waszego planu lotu, dokąd lecicie? Pilot: Do Strazburga, jak w każdy poniedziałek... Wieza: DZISIAJ JEST WTOREK Pilot: No to super, czyli mamy wolne...
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
48
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 09:08 | ID: 689
W milenijnego Sylwestra reporter zaczepia gentlemana na ulicy Londynu: - Jaki pan ma plany na nowe tysiąclecie? - Dość skromne, przez jego większość będę nieżywy
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
49
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 09:12 | ID: 690
Polak Niemiec Amerykanin lecą samolotem, niestety samolot ma się zaraz rozbić stuardessa podchodzi do Niemca prosze wyskoczyć z samolotu!! -nie wyskoczę -wyskakuje Pan ! - nie wyskoczę - ale to jest rozkaz - a jak rozkaz to wyskakuje i NIemiec wyskoczył Następnie podchodzi do Amerykanina - wyskakuj Pan z samolotu!! - nie wyskocze ! - ale to jest rozkaz !- - a tam rozkaz - ale moda teraz taka że się wyskakuje - a jak moda to wyskoczę i AMerykanin wyskoczył Następnie stuardessa podchodzi do Polaka - wyskakuj Pan z samolotu - Nie - ale to jest rozkaz ! - a TY wiesz gdzie ja rozkazy mam - ale moda teraz taka -modę to mam w tym samym miejscu - dobra to nie wyskakuj Pan i Polak wyskoczył :)
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
50
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 15:37 | ID: 696
O miśku nie doceniasz mnie - hehehe - biorę się do roboty - :): Trzy etapy w życiu mężczyzny: 1. Chcę ją mieć !!! 2. Mam ją !!! 3. Mam jej już dosyć !!!!!!! Jest dwóch wariatów rozbrajających bombę. Jeden mówi: A jak wybuchnie? Drugi na to: Mam drugą. Postanowiłem przez pewien czas życ bez seksu, alkoholu i papierosów... I muszę stwierdzić że to był najgorszy kwadrans w moim życiu... Jedzie pijany zygzakiem po jezdni. Łapie go policja. Jeden z policjantów mówi: -Prawo jazdy! A gość na to z pretensją w głosie: - A oddaliście mi je? Przychodzi krowa do lekarza, strasznie radosna. Lekarz pyta: - Co ci jest krowa? Krowa: - Nie wiem, mam tak po trawie... - Babciu, kto to jest kochanek? - Rany boskie! Krzyczy babcia biegnąc otworzyć szafę... Przychodzi marynarz do lekarza. -Panie doktorze, co to za pryszcz? -To nie pryszcz marynarzu, to syfilis. -Tak myślałem doktorze, bo skąd u mnie pryszcz? Kowalska stoi w antykwariacie i przygląda się obrazom: -Piękne portrety! Kim jest ta para? -To są przodkowie...-Czyi? -Jeśli pani kupi obraz, będą pani!
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
51
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 15:40 | ID: 697
Następna tura ... Wraca nawalona wrona z imprezy. Leci i kracze:-Krrra, Krrra. Nagle (było już ciemnawo) walnęła w drzewo. Spadła. Po chwili podnosi się, otrzepuje z kurzu i próbuje:-Hau, miau-cholera jak to było? Jasio pyta się taty: -Dlaczego jesz nożem? -Bo widelec przecieka. Dlaczego nie umyłeś ząbków? Jasio odpowiada: - Bo mi się mydełko do buzi nie zmieściło... Jasio krzyczy do ojca: - Tato barometr spadł!!! - O ile? - O jakieś dwa metry...
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
52
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 15:59 | ID: 698
i to jeszcze nie koniec :) Przychodzi facet do sklepu: Poproszę puzzle, ale trudne. Może piasek na pustyni? Nie to jest za łatwe. Mam jeszcze fale oceanu 1500 części. To też nic trudnego. Może niebo w nocy, 2500 części? To wszystko pryszcz. Panie idź pan do piekarni, kup pan bułkę tartą i ułóż se pan rogala!!! Żaba na wózku inwalidzkim wjeżdża do restauracji, podjeżdża do pierwszego z brzegu stolika i pyta: Co, smakowały udka ? Kowalskiego ukąsił komar. Kowalski złapał go, ale zaraz wypuścił. -Dlaczego to zrobiłeś? -pyta żona. -Jak mogłem go zabić! Przecież w jego żyłach płynie moja krew! - Halo? - Sklep obuwniczy, słucham? - Przepraszam, pomyliłem numer... - Nic nie szkodzi. Niech Pan przyjdzie, wymienimy. Wpada ogórek do żołądka, kładzie się na boku i zasypia, wjeżdża śledzik do żołądka kładzie się na boku i zasypia, po śledziu wciska się jajko, gdy nagle wpada wódka i woła. Wy tak tu śpicie, a na górze jest impreza... Wracamy! Co powiedział pocisk do lufy? - Niby pasujemy do siebie jak ulał, a jest pani taka odrzucająca. Dlaczego nie wstajesz? - pyta Jasia w autobusie starsza pani. A Jaś na to: - Już ja dobrze panią znam! Ja wstanę, a pani zajmie mi miejsce! Spotykają się dwie koleżanki. Jedna mówi do drugiej: Słyszałam, że chcesz wrócić do męża... Tak, nie mogę patrzeć spokojnie, jak ten nikczemnik używa życia. Jak się mówi potocznie o facecie z małymi jajami ? - Facet z ikrą. Janie czy cytryna ma nogi ? Nie panie hrabio. No to znowu wydusiłem kanarka do herbaty. Policjant aresztuje bacę za robienie bimbru. - Ale ja nie robiłem bimbru! - Ale aparaturę macie. - To aresztujcie mnie też za gwałt. - A zgwałciliście kogoś? - Nie, ale aparaturę mam. - Widzisz? To fifka, która była pod twoją szafą! Kiedy ty w końcu skończysz z narkotykami?! - Jakie narkotyki??? Uwierz mi, od kiedy ciebie poznałem zmieniłem się, zerwałem ze swoją przeszłością, jesteś jedyną, którą kocham. - Synu! To ja - twój ojciec! Zima. Koło jeziora idzie harcerz. Mija łyżwiarza, a po chwili słyszy: -Pomocy! Lód pękł! Topię się! Harcerz: -Nie krzycz!! Medal za ratowanie tonących już mam. Pracownik firmy drogowej malował pasy na drodze: 1 dzień pomalował 5 km. 2 dzień pomalował 1 km. 3 dzień tylko 10 metrów; szef wziął go na dywanik i pyta: - dlaczego co dzień coraz mniej ? - PRZECIEŻ DO WIADERKA MAM CORAZ DALEJ - odpowiada. Ufff - już na dzisiaj chyba dosyć - milutkiego i słonecznego dnia życzę przy czytaniu powyższych dowcipów i kawałów :) ....._____ ¦ ¦ ¦ ¦ ________ ¦ ¦ ¦ ¦ ¦ ¦ ____ ¦ xxxxxxxx¦ _____¦xxxxxxxxxx ¦ ___ ¦ xxxxxxxxxxx¦ _¦xxxxxxxxxxxx ¦ ___ ¦ xxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxx ¦ ___ ¦ xxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxx ¦ ____ ¦ xxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxx ¦ _____ ¦ xxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxx ¦ ______ ¦ xxxxxxx xxxxxxxxxxxxxx ¦ _________ ¦ xxxxxxxxxxx xxxxx ¦ ___________ ¦ xxx xxxxxxxxx ¦ _____________ ¦ xxxxxxxx ¦ ______________ ¦ xxxxx ¦ _______________ ¦ xxx ¦ Oto serduszko pełne radości i wdzięczności za czytanie tych kawałów i dowcipów niech to Wam przyniesie uśmiech na twarzy i nutkę przyjemności - :) :) :)
Avatar użytkownika beata
beataPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.04.2008, 09:41
  • Posty: 461
53
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 17:54 | ID: 699
Odpowiedź na #52
pani oliwko pani jest nie do przebicia
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
54
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 kwietnia 2008 17:56 | ID: 700
He, he, he mam taka nadzieję - dzięki :)
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
55
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 kwietnia 2008 23:52 | ID: 755
Coś ostatnio nikt nie pisze kawałów - chyba ja znowu zacznę - hehehe: Dwaj koledzy spotykają się na ulicy. - Wyobraż sobie: wyrwano mi ząb... - I jeszcze boli? - Nie wiem, został u dentysty. Czy macie jakieś zimne dania? - pyta gość w restauracji. - Przeważnie wszystkie... - odpowiada kelner. Marysiu, co ty robisz, że masz takie delikatne ręce? - Nic... - Panie - słychać głos w kinie - pan jest taki gruby, że powinien pan kupić bilet na dwa miejsca! - Kupiłem, ale drugie miejsce mam na balkonie... Michał po raz pierwszy w życiu poszedł z mamą do lasu i usłyszał kukułkę. Rozgląda się i mówi: - Mamo, gdzieś tu wisi nasz zegar... - Tomaszku, gdzie tak umazałeś dłonie? - Myłem sobie szyję, mamo... - Franek, popatrz! Pies sam trzyma nad sobą otwarty parasol! - Wcale się nie dziwię, w taki deszcz... - Guciu, dlaczego trzymasz mokrą chusteczkę przy ścianie? - Bo lekarz kazał mi robić mokre okłady w miejscu, gdzie się uderzyłem... Pełzną koło siebie dwa węże. - Słuchaj, czy ja jestem jadowity? - A czemu pytasz? - Bo ugryzłem się w język...
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
56
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 maja 2008 16:34 | ID: 852
Przynaje droga Pani Oliwko nie doceniłem Pani, ale to na ja się na pewno nie poddaje :) i łatwo się nie dam :)
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
57
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 maja 2008 16:36 | ID: 853
Miał odbyć się mecz bokserski USA - Polska w Zakopanem. Stany wystawiły Tysona, a Polska oczywiście Gołotę. Jednak tuż przed samą walką Gołota złamał rękę i na gwałt potrzebny był jakiś bokser aby uniknąć kompromitacji. Trener wyskoczył na Krupówki i zobaczył wielkiego górala. Podleciał i zapytał: - Chcesz zarobić 100$? - Noooo... chce - odparł góral. Trener wziął go do szatni, dał spodenki i rękawice i mówi: - Wyjdź na ring, zasłoń się rękawicami i stój. Jak przetrzymasz pierwszą rundę dostaniesz pieniądze. Góral wyszedł, Tyson go poobijał, ale góral przetrzymał. No to trener mówi: - Jak przetrzymasz drugą dostaniesz 1000$. Góral wyszedł, Tyson go już teraz mocno poobijał, no ale i tę rundę przetrzymał. Trener zachwycony mówi: - Jak przetrzymasz trzecią dostaniesz 10 000$ ! Góral wyszedł, ale już ledwo zszedł po tej rundzie. A trener do niego: - Słuchaj jak wytrzymasz czwartą... - Nie wytrzymam!!!!!! Teraz mu dowalę!!!
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
58
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 maja 2008 16:37 | ID: 854
Co musi się zmienić, żeby polskie drogi odpowiadały normom europejskim? - Normy europejskie...
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
59
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 maja 2008 16:39 | ID: 855
Rozmawia dwóch kolegów: - Podobno przestałeś pić? - To dzięki teściowej, stale widziałem ja potrójnie!
Avatar użytkownika misiek
misiekPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.04.2008, 20:44
  • Posty: 1182
60
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 maja 2008 16:41 | ID: 856
Rozmawiają dwaj faceci w barze: - Strzeliłbym pięćdziesiątkę - mówi jeden. - A ja osiemnastkę.