Do szkoły
27 stycznia 2011 10:35 | ID: 394594
Co robicie, kiedy rozpiera Was szczęście? Kiedy dostaniecie radosną wiadomość albo wydarzy sie coś niespodziewanego i pozytywnego?
Płaczecie ze szczęścia? Śmiejecie się? Robicie coś szalonego? A może przeżywacie takie rzeczy spokojnie?
Ja po ostatnich nowinach chodzę zakręcona jak słoiczek:))))
Ciekawa jestem, jakie są Wasze reakcje?:)
27 stycznia 2011 10:38 | ID: 394600
Różnie... Ale najczęściej śmieję się do każdego i chciałabym obdarowywać tym swoim szczęściem wszystkich dookoła... No i śpiewam... :))))
I mam niespotykany zapał do zajęć wszelakich... Góry mogę przestawiać... :)
27 stycznia 2011 10:40 | ID: 394603
Ja to się smieje jak głupia do sera
i też mnie rozpiera energia..jestem ekstrawertykiem, więc muszę ze wszystkimi podzielić się moim szczęściem.
Nawet czasem wydaje mi się, że potrafię tym szczęściem zarażać
27 stycznia 2011 10:42 | ID: 394607
A u mnie objawia się to zadowoleniem i spokojem. Moje szczęście można rozpoznać właśnie po harmonii...Chyba już nie umiem skakać do chmur ze szczęście... Cieszę się kiedy panuje spokój....
27 stycznia 2011 10:56 | ID: 394639
A u mnie to też objawia się podobnie do moich poprzedniczek. Śpiewam, nucę, a energii i zapału mam tyle, że nie ma wtedy dla mnie rzeczy niemożliwych...
27 stycznia 2011 11:05 | ID: 394657
rozpiera mnie energia
27 stycznia 2011 11:05 | ID: 394659
Spokój i radość ale taka wewnętrzna. Czasem jak jestem sama to sobie jeszcze nucę albo tańczę. :)
27 stycznia 2011 11:46 | ID: 394709
wszystko zależy od dawki tego szczęścia. bywa,że płaczę,śmieję się,skaczę...z pewnością widać po mnie tę radość
27 stycznia 2011 12:35 | ID: 394783
Co robicie, kiedy rozpiera Was szczęście? Kiedy dostaniecie radosną wiadomość albo wydarzy sie coś niespodziewanego i pozytywnego?
Płaczecie ze szczęścia? Śmiejecie się? Robicie coś szalonego? A może przeżywacie takie rzeczy spokojnie?
Ja po ostatnich nowinach chodzę zakręcona jak słoiczek:))))
Ciekawa jestem, jakie są Wasze reakcje?:)
Mieszkanko tak....nie dziwię się!!
wszystko zależy od dawki tego szczęścia. bywa,że płaczę,śmieję się,skaczę...z pewnością widać po mnie tę radość
dodatkowo mogłabym góry przenosić a że do gór mam daleko to sprzątam żeby się rozładować
27 stycznia 2011 13:13 | ID: 394832
Gadam jak najęta. Gdy jestem szcześliwa to buzia mi się nie zamyka i wszystkich tym swoim szczęściem zamęczam.
27 stycznia 2011 13:56 | ID: 394913
Tego nie da się ukryć jestem osobą,która bardzo emocjonalnie ukazuje szczęście.
Skaczę,śmieję się,rozśmieszam wszystkich dookoła.Ja w ogóle z natury jestem taką "wariatką",która ciesząc się z czegoś dodatkowo uszczęśliwia innych...
27 stycznia 2011 14:48 | ID: 394999
Co robicie, kiedy rozpiera Was szczęście? Kiedy dostaniecie radosną wiadomość albo wydarzy sie coś niespodziewanego i pozytywnego?
Płaczecie ze szczęścia? Śmiejecie się? Robicie coś szalonego? A może przeżywacie takie rzeczy spokojnie?
Ja po ostatnich nowinach chodzę zakręcona jak słoiczek:))))
Ciekawa jestem, jakie są Wasze reakcje?:)
Mieszkanko tak....nie dziwię się!!
Tak, tak, to o to chodzi:)))
A ja chodze zakręcona, bo często mam tak, ze...boję sie cieszyć, zeby nie zapeszyć... Głupie, co?
27 stycznia 2011 17:39 | ID: 395169
Ja spiewam, tańczę jestem cała promienna:) Chciałabym wszystkich obdarować szczęściem swoim, do każdego sie uśmiecham.
27 stycznia 2011 21:57 | ID: 395527
Co robicie, kiedy rozpiera Was szczęście? Kiedy dostaniecie radosną wiadomość albo wydarzy sie coś niespodziewanego i pozytywnego?
Płaczecie ze szczęścia? Śmiejecie się? Robicie coś szalonego? A może przeżywacie takie rzeczy spokojnie?
Ja po ostatnich nowinach chodzę zakręcona jak słoiczek:))))
Ciekawa jestem, jakie są Wasze reakcje?:)
Mieszkanko tak....nie dziwię się!!
Tak, tak, to o to chodzi:)))
A ja chodze zakręcona, bo często mam tak, ze...boję sie cieszyć, zeby nie zapeszyć... Głupie, co?
Wcale nie głupie, też tak czasami mam!
27 stycznia 2011 22:01 | ID: 395539
wtedy niczego mi nie potrzeba.
27 stycznia 2011 22:01 | ID: 395541
mogłabym o swoim szcześciu krzyczeć by cały świat usłyszł!!! .Tak własnie jak dzisiaj.
Zawsze wtedy zapał i chęc do robienia wszystkiego co odłozyłam na póżniej
27 stycznia 2011 22:03 | ID: 395547
ciągle się uśmiecham ;)
27 stycznia 2011 22:55 | ID: 395634
wszystko zależy od dawki tego szczęścia. bywa,że płaczę,śmieję się,skaczę...z pewnością widać po mnie tę radość
Ja mam tak samo. Z reguły dostaję "powera" i dzwonię do bliskich, lubie natychmiast dzielić się radością.
27 stycznia 2011 23:02 | ID: 395638
nnnnna początku płaczę,potem się śmieję,a na koniec dostaję jakiejś ''głupawki''
28 stycznia 2011 09:09 | ID: 395767
Co robicie, kiedy rozpiera Was szczęście? Kiedy dostaniecie radosną wiadomość albo wydarzy sie coś niespodziewanego i pozytywnego?
Płaczecie ze szczęścia? Śmiejecie się? Robicie coś szalonego? A może przeżywacie takie rzeczy spokojnie?
Ja po ostatnich nowinach chodzę zakręcona jak słoiczek:))))
Ciekawa jestem, jakie są Wasze reakcje?:)
Mieszkanko tak....nie dziwię się!!
Tak, tak, to o to chodzi:)))
A ja chodze zakręcona, bo często mam tak, ze...boję sie cieszyć, zeby nie zapeszyć... Głupie, co?
Wcale nie głupie, też tak czasami mam!
Pocieszyłaś mnie, bo juz myślałam, ze coś ze mna nie tak:))))
6 kwietnia 2011 16:30 | ID: 480209
a reszta? ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
