Nasze ulubione dania z gęsi - do zdobycia książki z przepisami :-) - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Nasze ulubione dania z gęsi - do zdobycia książki z przepisami :-)

53odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 18931
Avatar użytkownika ULA
ULAPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
  • Posty: 6183
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 sierpnia 2010, 11:15 | ID: 266095

25 lipca w Biskupcu Pomorskim odbyło się VII Święto Gęsi (organizowane było ze środków z Funduszu Promocji Mięsa Drobiowego). Główną jego ideą jest promocja mięsa gęsiego, które w Polsce jest niestety niedoceniane i niejako zapomniane...

Tymczasem, potrawy z mięsa gęsiego były podstawą kuchni staropolskiej, przez stulecia królowały na regionalnych stołach. Chów gęsi w Polsce ma długoletnie tradycje sięgające XVII wieku. Jeszcze w ubiegłym stuleciu gęsi były powszechnie hodowane w polskich gospodarstwach przydomowych. W kuchni staropolskiej królowały potrawy z gęsi i były nieodłącznym atrybutem świątecznych stołów i biesiad. Słynne wędzone półgęski, pasztety z gęsi, gęś pieczona z dodatkiem modrej kapusty weszły na stałe do kanonów staropolskiej kuchni.

Z okazji Święta Gęsi bardzo chętnie sprawimy przyjemność jej samokoszom :-) Mamy dla Was 10 książek opisujących zalety gęsiny, przedstawiających wiele świetnych przepisów i porad jak ją przyrządzać i podawać gęsinę, aby wydobyć jak najwięcej walorów smakowych.

Aby zdobyć jedną z nich, wystarczy do 12 sierpnia 2010 do godziny 13:00 napisać w tym wątku odpowiedź na pytanie:

Jaka jest Wasza ulubiona potrawa z gęsiny i dlaczego?

UWAGA! Aby otrzymać książkę w rubryce "Moje dane" na Familie.pl trzeba mieć wpisany swój aktualny adres!

Jeśli zgłosi się więcej osób niż mamy książek, redakcja Familie.pl wybierze 10 osób, które otrzymają książki.

Zapraszamy :-)

Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 sierpnia 2010, 11:25 | ID: 266108
    Stanowczo gęś pieczona. Jest dużo tłustsza niż inny drób i to jest jej zaleta. Nie wysycha podczas pieczenia. Jabłka, którymi faszerujemy tuszę dodają niesamowitego aromatu. Aż mi smaka narobiliście - chyba będę musiała w najbliższym czasie wyczarować te danie.
    Mój mężczyzna nr 2
    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 sierpnia 2010, 11:27 | ID: 266112
      Niestety ,az wstyd sie przyznac nigdy nie miałam okazji jeść potraw z gęsinyZażenowanieniemam nawet zadnego przepisuMarszczę brewpoza tym  nie wiem zabardzo jak sie ja przyrzadza..
      Użytkownik usunięty
        3
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 sierpnia 2010, 11:40 | ID: 266125
        szymuś napisał 2010-08-05 13:27:36
        Niestety ,az wstyd sie przyznac nigdy nie miałam okazji jeść potraw z gęsinyZażenowanieniemam nawet zadnego przepisuMarszczę brewpoza tym  nie wiem zabardzo jak sie ja przyrzadza..
        Jak wymyślę powód dla którego mogłabym zrobić gęś (nie ukrywajmy cała gąska dla 3 osobowej rodziny to ogrom) to dodam przepis do naszego familijnego blogu kulinarnego. W połowie sierpnia przyjeżdża szwagierka z rodziną to może zaproszę Ich na obiad?
        Mój mężczyzna nr 2
        Użytkownik usunięty
          4
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 sierpnia 2010, 12:15 | ID: 266145
          Moja przygoda z jadlem gęsim to tylko lub aż PASZTET Z GĘSI ( z dodatkiem gęsi ) :) na wyjazdach często moim podstawowym źródłem "kanapkowym" są pasztety :) powoli chyba staję się ekspertem w tej dziedzinie :) a więc pasztet z gęsi na świerzutki chlebek do tego mieszanina majonezu "Kętzryńskiego" (a jakże) i troszkę (odrobina) ketchup-u. Na kolacje jak znalazł :) Innych gęsi nie było mi dane smakować ( lub sam o tym nie wiem ) przecież nie pytam na "imprezach" co jadłem ale, że mi smakowało :)
          Avatar użytkownika Isabelle
          IsabellePoziom:
          • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
          • Posty: 21159
          5
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 sierpnia 2010, 12:20 | ID: 266150
          Kilkanaście lat wstecz często jadaliśmy gęsinę! Zdecydowanie lubię gęś pieczoną!!! Moja mama jest mistrzynią w przyrządzaniu gęsi:) Jadłam i rsół z gęsi - ale jak dla mnie za tłusty:) Faktycznie ostatnio zapomniano o tym ptaku:) A w czasach kryzysu ratowało ono nasze podniebienie!
          Słońce wstało zwariowało...
          Użytkownik usunięty
            6
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 sierpnia 2010, 15:20 | ID: 266204
            Gęsie pipki - fajna nazwa i smakowita potrawa, choc niektórym przez gardło by nie przeszła. Ale ja tam żołądki lubię
            Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
            Avatar użytkownika sysia12
            sysia12Poziom:
            • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
            • Posty: 4439
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 sierpnia 2010, 15:24 | ID: 266205
            nigdy nie jadłam gąski;(
            Avatar użytkownika Sonia
            SoniaPoziom:
            • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
            • Posty: 112855
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 sierpnia 2010, 15:31 | ID: 266208
            Dlaczego nie mogę dodać przepisu???Zawsze mnie wylogowuje!!!
            Avatar użytkownika Sonia
            SoniaPoziom:
            • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
            • Posty: 112855
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 sierpnia 2010, 15:39 | ID: 266211
            Ja robię gęś tak. Na noc nacieram  gęś przyprawami(calą tuszkę). Rano wkładam w rękaw do pieczenia i do piekarnika. Po około półtorej godziny wyjmuję gęś i nadziewam śliwkami.Mogą być suszone,ale trzeba je namoczyć w gorącej wodzie. I znów gęś ląduje w piekarniku. Na 30-40 minut. I znów wyciągam gąsiaczka i czekam,aż pezstygnie. Wyjmuję śliwki. Nabijam gęś na butelkę z piwem. Butelka powinna być zapełniona do 1/3. (Resztę można wypić). I znów do piekarnika.Piekę ją w 100 stopniach,do momentu,aż piwo wyparuje.Trzeba sprawdzać co jakiś czas. Tak przyrządzona gęś ma miękkie mięso o super aromacie.Moja rodzina bardzo lubi taką potrawkę.Może jej przyrządzenie zajmuje dużo czasu,ale warto się poświęcić:)))Wszystkim smakoszom (i nie tylko) życzę smacznego:)))
            Avatar użytkownika Sonia
            SoniaPoziom:
            • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
            • Posty: 112855
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            5 sierpnia 2010, 15:40 | ID: 266212
            W końcu(po wielu próbach) się udało!!!!
            Użytkownik usunięty
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              5 sierpnia 2010, 17:39 | ID: 266267
              Sonia napisał 2010-08-05 17:31:19
              Dlaczego nie mogę dodać przepisu???Zawsze mnie wylogowuje!!!
              Przeciez nie trzeba przepisu - wystarczy podać nazwę potrawy i napisać dlaczego ta postać podania gęsi nam najbardziej odpowiada. Choć nie omieszkam przyrządzić gęsi na Twój sposób.
              Mój mężczyzna nr 2
              Avatar użytkownika sysia12
              sysia12Poziom:
              • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
              • Posty: 4439
              12
              • Zgłoś naruszenie zasad
              5 sierpnia 2010, 18:35 | ID: 266301

              rozmawiałam z mamą i wspomina że za dawnych czasów jak jeździła na wieś to jadła gęsine.lubiła pieczoną gąske i tłusty z niej rosołek,podobno lepsza jest niż kurczaczek.obiecała że zrobi abym mogła spróbować wiec taka ksiązeczka z przepisami napewno by się przydała;)

              Avatar użytkownika Sonia
              SoniaPoziom:
              • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
              • Posty: 112855
              13
              • Zgłoś naruszenie zasad
              5 sierpnia 2010, 19:13 | ID: 266340
              Mama Tymka napisał 2010-08-05 19:39:24
              Sonia napisał 2010-08-05 17:31:19
              Dlaczego nie mogę dodać przepisu???Zawsze mnie wylogowuje!!!
              Przeciez nie trzeba przepisu - wystarczy podać nazwę potrawy i napisać dlaczego ta postać podania gęsi nam najbardziej odpowiada. Choć nie omieszkam przyrządzić gęsi na Twój sposób.
              Nie chodzi o to,czy trzeba...Po prostu chcialam się z Wami podzielić,jak ja  przyrządzam gąskę:))))A gęś się nazywa nadziewana:))))
              Użytkownik usunięty
                14
                • Zgłoś naruszenie zasad
                10 sierpnia 2010, 10:01 | ID: 268878
                Jeszcze dwa dni zostały na "petycje" o książki :)
                Mój mężczyzna nr 2
                Użytkownik usunięty
                  15
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  10 sierpnia 2010, 10:11 | ID: 268889
                  Nie lubie gęsi:(
                  Avatar użytkownika Sonia
                  SoniaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                  • Posty: 112855
                  16
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  10 sierpnia 2010, 11:03 | ID: 268935
                  annas82 napisał 2010-08-10 12:11:18
                  Nie lubie gęsi:(
                  Ja ich nie lubię jak gonią,ale jeść jak najbardziej:)
                  Avatar użytkownika mlukrecja
                  mlukrecjaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 29.06.2010, 11:44
                  • Posty: 5
                  17
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  11 sierpnia 2010, 20:16 | ID: 269990
                  Moja ulubiona to gęś w czerwonym winie ;-), oczywiście autorstwa nie mojego, ale mojej mamy, ktora jest mistrzynią w wyszukiwaniu i sporządzaniu pysznych dań. Podziwiam jej wytrwałość  - potrawa wymaga sporo pracy a zjadana jest migiem, zapewne dla mojej mamy gratyfikacją jest nasze świńskie mlaskanie w czasie jej jedzenia ;-))). Przyznaję bez bicia, że gdyby, gdyby... to książka byłaby dla niej właśnie, bo jej jedyną znaną mi osobą, która by z niej zrobiła pożytek i to jaki ;-)))), mniiiam!
                  Użytkownik usunięty
                    18
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    11 sierpnia 2010, 20:23 | ID: 269999

                    W dzieciństwie Rodzice hodowali gęsi. Często je jedliśmy na obiad. To taka mała zemsta za to, że bałam się z Rodzeństwem na działkę wejść, bo skubane agresywne były.

                    Często Mama robiła gęsi duszone... Ale ja najbardziej lubię pasztet.

                    2%blokersSz
                    Avatar użytkownika pioge7
                    pioge7Poziom:
                    • Zarejestrowany: 13.05.2009, 14:52
                    • Posty: 28
                    19
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    12 sierpnia 2010, 10:51 | ID: 270391
                    Moja ulubiona potrawa to: "Pieczona gęś w bulionie warzywnym". Jest naprawdę idealna. Moja mama robi ją bardzo często. Nie wiem co jest jej sekretem że tak smakuje ale w naszej rodiznie ten przepis wędruje od bardzo dawna. Z tego co się dowiedzialem to juz moja pra pra babcia robiła taą gęś a tylko przez inne pokolenia przepis jest udoskonalany, ale równie dobry jak wcześniej. Moja mama przekazała mi juz informację jak ten przepis się robi, bo uwielbiam gotować i bardzo lubię też robić taką gęś. Jest bardzo delikatna, dobrze doprawiona. Naprawdę jest wspaniała a to ze od pokoleń utrzymuje się w naszej rodznie to mnie nie dziwi.  Uwielbiam ją.
                    Użytkownik usunięty
                      20
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      12 sierpnia 2010, 11:05 | ID: 270400
                      No to godz. 13 wybiła. Czekamy na werdykt i informacje kto dostanie książkę.
                      Mój mężczyzna nr 2