-
1
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-07-01 16:11:28
1 lipca 2010 16:11 | ID: 242606
Ja mieszkam w domu jednorodzinnym.I nie zamieniłabym się za nic,na mieszkanie w bloku.Pochodzę ze wsi,mieszkam na wsi i jest mi tu dobrze.A co do towarzystwa,to też nie narzekam.Dzieciaki mają kolegów,ja też,mąż wiecznie z sąsiadem coś majstruje....Nie narzekamy na brak towarzystwa.
-
2
usunięty użytkownik
2010-07-01 16:14:13
1 lipca 2010 16:14 | ID: 242608
Soniu! Naprawdę szczerze lecz nie złośliwie Ci zazdroszczę. I tego domku na wsi i towarzystwa. Ja pisałam o osiedlach domków w miastach. To dziwne ale spotykałam się z sytuacjami gdy rodziny bardzo się izolowały. Ja bym tak nie mogła. Ale co kraj to obyczaj.
-
3
sysia12
Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32 .
Posty: 4439
2010-07-01 16:14:53
1 lipca 2010 16:14 | ID: 242609
ja mieszkam w bloku i w okolicy jest raczej więcej starszych osób niż dzieci a jak już są to przewaga chłopców lub różnica wiekowa
-
4
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-07-01 16:25:20
1 lipca 2010 16:25 | ID: 242617
Babcia Ali i Mai napisał 2010-07-01 16:14:13Soniu! Naprawdę szczerze lecz nie złośliwie Ci zazdroszczę. I tego domku na wsi i towarzystwa. Ja pisałam o osiedlach domków w miastach. To dziwne ale spotykałam się z sytuacjami gdy rodziny bardzo się izolowały. Ja bym tak nie mogła. Ale co kraj to obyczaj.
Te osiedla domków to chyba raczej jakieś więzienie.Izolują się ludzie,jeden na drugiego łypie okiem....Każdy ogrodzony dwumetrowym płotem....Nie,tak bym żyć nie chciała.Ja towarzystwa mam pod dostatkiem.Czasem nie mam czasu sprzątnąć,bo cały czas ktoś zagląda.A to kawka,a to ktoś pożycza cukier....Ale lubię to.Na podwórku mam w tej chwili jakieś 15 dzieciaków.....A hałas niesamowity!!!!Ale co tam-najważniejsza jest dobra zabawa dzieciaków.A mąż szykuje hamulce przy rowerze,...U sąsiada w garażu,bo niby ma lepsze klucze....Ale lubię takie życie i nie zamieniłabym go na żadne inne.A za około 2 miesiące(lub nawet prędzej) przeprowadzamy się "na swoje"!!!!!Też na wieś...
-
5
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-07-01 20:52:58
1 lipca 2010 20:52 | ID: 242787
Mieszkałam w bloku jako dziecko i miało to masę zalet. Masa dzieci na podwórku, na klatce w zimne dni lub pójście do koleżanki na piętrze w kapciach.
-
6
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2010-07-01 21:13:50
1 lipca 2010 21:13 | ID: 242825
alanml napisał 2010-07-01 20:52:58Mieszkałam w bloku jako dziecko i miało to masę zalet. Masa dzieci na podwórku, na klatce w zimne dni lub pójście do koleżanki na piętrze w kapciach.
zgadzam się. widocznie miałyśmy podobne blokowe dzieciństwo
sporo się zmieniło...
-
7
modi
Zarejestrowany: 21-12-2009 20:34 .
Posty: 325
2010-07-01 23:02:54
1 lipca 2010 23:02 | ID: 242975
Ja mieszkam całe życie w bloku ale zalet to nie widzę.. Za to jedną wielka wadą jest to, że gdybym mieszkała w jednorodzinnym domku bym mogła głośno muzykę puszczać a tak jak mieszkam w bloku to cicho..;/ gdyż sąsiedzi się denerwują;D
A u mnie bez muzyki jak bez tlenu;)
-
8
usunięty użytkownik
2010-07-01 23:22:02
1 lipca 2010 23:22 | ID: 242978
ja bym raczej nie chciała żeby Patryk miał jakichkolwiek kolegów z mojego osiedla :/
-
9
usunięty użytkownik
2010-07-02 06:17:34
2 lipca 2010 06:17 | ID: 243001
modi napisał 2010-07-01 23:02:54Ja mieszkam całe życie w bloku ale zalet to nie widzę.. Za to jedną wielka wadą jest to, że gdybym mieszkała w jednorodzinnym domku bym mogła głośno muzykę puszczać a tak jak mieszkam w bloku to cicho..;/ gdyż sąsiedzi się denerwują;D
A u mnie bez muzyki jak bez tlenu;)
Zawsze można założyć słuchawki...
-
10
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-07-02 07:55:55
2 lipca 2010 07:55 | ID: 243021
Nigdy nie mieszkałam w bloku! Nie wiem jak to jest!
-
11
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-07-02 08:04:35
2 lipca 2010 08:04 | ID: 243026
alanml napisał 2010-07-01 20:52:58Mieszkałam w bloku jako dziecko i miało to masę zalet. Masa dzieci na podwórku, na klatce w zimne dni lub pójście do koleżanki na piętrze w kapciach.
Skąd ja to znam... Chociaż mieszkałam cały czas w blokach to wolałabym w domku jednorodzinnym.
-
12
usunięty użytkownik
2010-07-02 15:55:51
2 lipca 2010 15:55 | ID: 243329
Moja sytuacja wygląda identycznie jak u Grażynki (Oliwki)
-
13
Katianka
Zarejestrowany: 21-11-2009 21:05 .
Posty: 2636
2010-07-06 00:37:07
6 lipca 2010 00:37 | ID: 245229
Całe życie mieszkam w bloku i bardzo chciałabym mieszkać w domku jednorodzinnym. Zaletą mieszkania w blokach może być to że nie trzeba o wiele rzeczy sie martwić, np. odśnieżanie w zimę czy koszenie trawy:)
-
14
usunięty użytkownik
2010-07-06 12:56:36
6 lipca 2010 12:56 | ID: 245475
ja rowniez nigdy nie mieszkalam w bloku... ale raczej wlasnie do bloku sie chyba przeprowadzimy...
-
15
usunięty użytkownik
2010-07-06 13:26:36
6 lipca 2010 13:26 | ID: 245512
Dzieci mieszkające w blokach mają większe możliwości poznania innych dzieci. Dzieci ze wsi - dużo mniejsze. Jednak wydaje mi się że dzieci niezaleznie od miejsca zamieszkania, które mają mało kolegów i koleżanek po sąsiedzku bardziej dbają o te przyjaźnie. Jeśli posprzeczają się z jedynym kolegą nie będą miały się z kim bawić.
-
16
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-07-06 19:27:56
6 lipca 2010 19:27 | ID: 245729
coccodrillo napisał 2010-07-06 13:26:36Dzieci mieszkające w blokach mają większe możliwości poznania innych dzieci. Dzieci ze wsi - dużo mniejsze. Jednak wydaje mi się że dzieci niezaleznie od miejsca zamieszkania, które mają mało kolegów i koleżanek po sąsiedzku bardziej dbają o te przyjaźnie. Jeśli posprzeczają się z jedynym kolegą nie będą miały się z kim bawić.
Szczerze powiem,że u nas często na podwórku jest tyle dzieciaków,że już nie wiem,czy moje znajdują się wśród nich....My nie marzekamy na brak kolegów dla moich chłopaków:)
-
17
2iza
Zarejestrowany: 11-12-2009 14:04 .
Posty: 1522
2010-07-06 19:56:27
6 lipca 2010 19:56 | ID: 245754
Jak dla mnie nie ma zalet mieszkania w bloku(nienawidze tego) a przeciez dzieci najczęściej znajomych mają w szkołach,przedszkolach itd. Moim zdaniem mieszkanie w domu jednorodzinnym z ogrodem jest lepszym miejscem spotkań niż blokowisko z trzepakami i blokowiskowymi śmietnikami,a i nie zapomnijmy z psimi odchodami gdzie popadnie.
-
18
usunięty użytkownik
2010-07-06 20:00:18
6 lipca 2010 20:00 | ID: 245760
Mój mąż przed ślubem mieszkał w bloku. Teraz, po 10 latach mieszkania w domku mówi, że nie wyobraża sobie powrotu do blokowiska. Choć pewnie wszystko ma swoje plusy...
-
19
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2011-11-26 13:32:56
26 listopada 2011 13:32 | ID: 690210
W miejskich osiedlach domków jednorodzinnych faktycznie ludzie się izolują. Na wsiach bycie z sąsiadem zza plotu jest bardziej naturalne.
Mieszkam w bloku i nawet tutaj sąsiadów prawie nie znam, malo kiedy kogoś mijam na klatce.
To chyba nie zależy od miejsca zamieszkania a ludzi. W moim panieńskim blokowisku się działo, dzieci na klatkach, pełne podwórka, super było. A teraz?
Inne czasy.
-
20
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2011-11-26 13:35:03
26 listopada 2011 13:35 | ID: 690212
Dla mnie jedyną zaletą mieszkania w blokach jest ciągła ciepła woda i ogrzewanie:) Szczególnie zimą do tego tęsknię;)