30 kwietnia 2010 12:40 | ID: 202199
30 kwietnia 2010 12:43 | ID: 202203
30 kwietnia 2010 12:46 | ID: 202206
. A jak idę np. z siostrą to znowu w jednym sklepie pół godziny (to minimum) i też mam dość.
30 kwietnia 2010 12:47 | ID: 202208
30 kwietnia 2010 12:51 | ID: 202213
co w Wawie udało mi się... kupić...
30 kwietnia 2010 12:55 | ID: 202216

30 kwietnia 2010 14:30 | ID: 202301
ja wolę chodzić sama bo mąż mnie tylko pogania i zawsze mówi "jeśli Ci się podoba to i mi" i po co mi taka pomoc??? :) a jak sama pójdę to sobie pooglądam i na spokojnie wybiorę :) nie mam takiego problemu jak Ty Ulinko jak coś sobie kupię to zawsze w tym chodzę :)
wczoraj wypatrzyłam fajną bluzeczkę ale kasy nie miałam a kartą nie przyjmowali na szczęście mąż przyjechał po mnie do sklepu i mi kupił 
30 kwietnia 2010 16:16 | ID: 202339
30 kwietnia 2010 17:45 | ID: 202391
mój mąż to typowy facet,który wchodzi i po sekundach już ma torby z zakupami w rękach.po chwili mu gorąco,chce się do wc itp...
więc zakupy w jego towarzystwie to ten najpotrzebniejsze,dla niego 
30 kwietnia 2010 19:08 | ID: 202416
2 maja 2010 14:21 | ID: 202991
2 maja 2010 20:53 | ID: 203099
2 maja 2010 23:23 | ID: 203173
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!