Dobry wieczór Forum
Oglądam sobie te eliminacje i myślę, że w tym roku, w kontekście atrakcyjności piosenek i poziomu wykonawców, nie powinniśmy wysyłać nikogo, bo znowu zajmiemy jedno z ostatnich miejsc.
Nędza tegorocznych kandydatów okazała cały swój wymiar w chwili, gdy dla uatrakcyjnienia programu prowadzący puścił przez moment Waterloo grupy ABBA, zwycięzcę z 1974!!! roku. To ponad 40-letnie nagranie, w świetle dokonań naszych "reprezentantów", po prostu powaliło mnie na kolana. To była różnica kilku klas, na korzyść ABBY oczywiście...
 
             
            

 
                     
		 
		 
                     
                     
		
 
                    
 
                     
		 
                     
                     
		 
		