Poczuj się piękna latem! KONKURS
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Zadanie konkursowe:
Jak wiele słów trzeba wypowiedzieć, byś poczuła się wyjątkowa i piękna? Wystarczą dwa, a może Twój partner wylewa z siebie całe potoki słów lub może nawet pisze wiersze. J Pamiętasz komplement, który sprawił Ci szczególną radość? Podziel się nim z nami i wygrywaj!
Swoje komplementy zamieszczajcie na forum konkursowym tutaj:
Komplement, kóry sprawił, że poczułaś się piękna >>
Czekamy na Wasze komplementy!
Konkurs trwa do 17-go lipca!
Zobacz więcej: https://www.familie.pl/artykul/Poczuj-sie-piekna-latem-KONKURS,9407,2.html#ixzz3fVpIJsKu
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Rozmawiają moi synowie...Jeden do drugiego mówi tak:
-Wiesz nie chciałbym mieć innej mamy, ta nasza jest całkiem ładna, a do tego ma ekstra teksty...
No wymiękłam, ale jednocześnie poczułam sie piękna:)
Mój mąż z rana w niedzielę...
Wstajesz? Pójdziemy na 9-tą do kościoła, czy na 11-stą?
Ja Mu na to..Nie wyrobię się przecież, żeby się ogarnąć..
A On...
Nie musisz sie ogarniać, jesteś i tak najładniejszą kobietą na świecie;)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
He he he - Żanetko przeczytałam Twojego pościka i przypomniało mi się jak to Ziemuś do mnie powiedział pewnego pięknego dnia... tak patrzył prosto w moje oczy i mówi ten 3-letni mężczyzna:
- Babciu ładna jesteś, kocham ciebie...
I czego chcieć więcej, żadne inne komplementy tego nie pobiją...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
He he he - Żanetko przeczytałam Twojego pościka i przypomniało mi się jak to Ziemuś do mnie powiedział pewnego pięknego dnia... tak patrzył prosto w moje oczy i mówi ten 3-letni mężczyzna:
- Babciu ładna jesteś, kocham ciebie...
I czego chcieć więcej, żadne inne komplementy tego nie pobiją...
Komplementy od najbliższych, choć krótkie, ale są miłe:)
- Zarejestrowany: 29.07.2013, 10:13
- Posty: 204
A do mnie raz dziecko w przedszkolu powiedziało: "Ale pani jest ładna, zaraz zrobię pani herbatkę."
I podeszło do zabawkowej kuchni i przyrządziło ową herbatkę.
Po czasie do mnie przychodzi i mówi: "Proszę, a tu jeszcze mam ciasteczko" i podaje mi klocka :)
- Zarejestrowany: 10.11.2014, 08:25
- Posty: 502
Bardzo często przyglądam się ludziom, poznaję ich i niestety zdarza się że pomimo iż są fizycznie piękni w życiu i relacjach z innymi ludźmi są zimnymi i bezwzględnymi egoistami i uważam że piękno człowieka to nie tylko jego piękna twarz czy sylwetka ale przede wszsystkim jego wnętrze i to co z sobą reprezentuje. Dla mnie piękne jest każde dziecko ponieważ jest niewinne , szczerze się uśmiecha i potrafi odwzajemnić uczucia, piękna może być starsza osoba bardzo często doświadczona przez życie ale potrafiąca właściwie i mądrze doradzić, przytulić i powiedzieć dobre słowo. Dla mnie piękna jest każda osoba która na codzień pomaga innym czasami w ramch wolontariatu , drobnej sąsiedzkiej pomocy lub pracując i dobrze wykonując swoją pracę. Dla mnie piękny jest człowiek który potrafi płakać widząc krzywdę innego człowieka niejednokrotnie zupełnie obcego oraz taki który cieszy się szczęściem drugiego człowieka tak jakby to było jego szczęście. Dla mnie najpiękniejszym komplementem jaki kiedyś usłyszałam od człowieka którego życie nie rozpieszczało były słowa- Aniu nigdy się nie zmieniaj, zawsze bądź taka dobra jak teraz.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Tak sobie myślę, że słowa w pełni nie oddają czasem czynów..
Mój Mati, chłop jak dąb przychodzi, przytula się, i mówi..
Jestem większy, ale pocaluję Cię w człółko, bo jesteś moją kochaną mamą:)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oliweczka, moja wnusia bardzo często się do mnie przytula i mówi - babciu jesteś najfajniejsza na świecie, bardzo ciebie kocham...
Pewnego razu Ziemuś poprosił mnie bym mu poczytała bajeczkę a potem bym się do niego przytuliła... a on położył swoją małą rączkę na mojej szyi i szepnął w ucho... kocham cię babusiu...
Takie słowa człowieka uskrzydlają... nie potrzeba większych komplementów...
- Zarejestrowany: 22.01.2011, 12:38
- Posty: 198
Piękno na mej twarzy usmiechem sie objawiło a na sercu cudownie sie zrobiło,
Gdy od narzeczonego usłyszałam komplement i oświdczyny jenego razu:
"Masz tak piękny charakter jak sama piękna jesteś,
Dlatego kochana proszę Cię o rękę".
- Zarejestrowany: 29.07.2013, 10:13
- Posty: 204
Inna sytuacja, która zdarzyła się również w przedszkolu.
Wykonując dekoracje przedszkolne pewna mama wybierająca dziecko z przedszkola mówi: "Ale ta Wasza pani Agnieszka jest zdolna. Dzięki niej macie piękny wystrój. Może nam urządzi mieszkanie?"
- Zarejestrowany: 20.08.2014, 13:31
- Posty: 12
Komplementy ogólnie sprawiają mi radość (oczywiście tylko te szczere),gdyż miło jest poczuć się docenioną, po godzinie spędzonej przed lustrem lub po wystrojeniu się na większe wyjście. I chociaż te od męża słyszę dość często, od dzieci również (nasza rodzinka jest ogólnie dość wylewna :) )to ten, który usłyszałam od taty parę lat temu zapadł mi głęboko w pamięci. Przez dłuższy czas zmagałam się z nadwagą (tak, muszę przyznać, że byłam typowym leniem kanapowcem), a gdy w końcu po prawie roku udało mi się zrzucić prawie 10 kilo, tata (który jest raczej milczkiem) powiedział: „Asiu, zawsze byłem z ciebie niesamowicie dumny, ale teraz to przerosłaś samą siebie!” Wcale nie przerosłam – powiedziałam, przecież zmalałam :) i razem zaczęliśmy się śmiać… Od tamtej pory upłynęło parę lat, ja z kanapowca stałam się przygodowcem, a z tatą raz na jakiś czas przy wspólnych posiedzeniach wspominamy tamtą chwilę z uśmiechami na twarzy.
- Zarejestrowany: 29.07.2013, 10:13
- Posty: 204
Kolejny raz przygotowałam dla męża jakieś popisowe danie. On zajadając, aż mu się uszy trzęsą mówi: "Kochanie jesteś mistrzynią, gotujesz lepiej niż moja mamusia."
Przebić teściową w gotowaniu- bezcenne.
- Zarejestrowany: 19.02.2015, 08:47
- Posty: 308
"masz piękne duże oczy". Słowa te zostały wypowiedziane tak niespodziewanie i tak mnie zaskoczyły,
że naprawdę dźwięk ich mam do dziś w uszach. Może nie jest to najwspanialszy komplement jaki kobieta może usłyszeć, ale to dzięki niemu poczułam się naprawdę piękną kobietą. Słowa te sprawiły ciepło wewnątrz
i piękny uśmiech zabłysnął mi nawet w oku.
- Zarejestrowany: 19.02.2015, 08:47
- Posty: 308
Komplement, który sprawił, że poczułam się piękna usłyszałam pewnego popołudnia w cieniu zachodzącego słońca: "masz piękne, długie nogi, które sięgają nieba i zapewne mnie tam zaprowadzą :)".
Słowa wypowiedziane trafiły prosto w moje serce, nic więcej dodać nic ująć. Autor okazał
się szczęściarzem a ja jeszcze większą szczęściarą.
- Zarejestrowany: 29.07.2013, 10:13
- Posty: 204
Mam przysłowiowego focha na mojego męża, a on do mnie: "Skarbie nawet jak się złościsz wyglądasz pięknie." :)
- Zarejestrowany: 07.02.2013, 20:24
- Posty: 4
Cytuję słowa znajomego, które zrobiły na mnie największe wrażenie:
"Mój kumpel twierdzi, że inteligencja kobiety jest odwrotnie proporcjonalna do jej urody. Chwalić Boga, że nie ma racji, bo byłabyś wyjątkowym paskudztwem".
Poczułam się i mądra, i piękna.
- Zarejestrowany: 10.11.2014, 14:52
- Posty: 14
Moment, w którym poczułam się piękna to chwila w której dowiedziałam się, że pod sercem noszę dziecko. I mimo, że pojawiła się moim brzuchu nagle, całkiem nie pytając mnie o zgodę, czy może wejść czy też nie.. rozgościła się i z mego ciała uczyniło swoją świątynię. Z każdym miesiącem ciało me się zmieniało, pojawił się brzuszek, dodatkowe kilogramy – a ja z dnia na dzień czułam się piękniejsza. Jej pojawienie się zasiało we mnie ziarno pięknej miłości i szczęścia. o wyglądu :). Wraz z rosnącym brzuszkiem dostawałam moc cudownych komplementów nt. mojegW moim odczuciu narodziny naszej Zosi są najważniejszym przeżyciem. Cud jej narodzin stanowi połączenie cierpienia, bólu a zarazem poczuciem tworzenia czegoś niezwykle cennego dla samej siebie i nas jako pary. W dniu w którym Zosia przyszła na świat stałam się matką to znaczy zaznałam uczucia, którego nigdy wcześniej nie znałyśmy. Przez całe życie kogoś kocham…rodziców, rodzeństwo, męża i wydawało mi się, że moje serca nie są już w stanie bardziej kochać. I dopiero cud narodzin sprawił iż doświadczyłam czegoś nowego, uczucia niebywałego, magicznego! Cały ból w jednej sekundzie zasłonił dotyk małej istotki, którą zaraz mogłam przytulić do siebie. Moje życie zmieniło się bezpowrotnie. Od teraz mam dwa ciała i dwa serca miłością ogromną bijące. Bycie mamą tej małej Istoty przynosi mi odrobinę trosk i garść radości. Życie nabrało sensu, odpowiedzialności ziarnem zostało zasiane. Już dziś nie żyję tylko dla siebie, lecz żyję przede wszystkim dla swojego dziecka. A w dniu 13.07.2013 po godzinie 7:00 rano usłyszałam z ust mojego mężczyny cudne słowa " jesteś najpięksniejszą MaMą na świecie i powiłąś największy Skarb tego świata - dziękuję Ci za TO". Dzięki ZOsi czuje się każdego pięknie.
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Mój synek stwierdziła ostatnio: - Mamo jesteś śliczna.
Ja na to: - Och jejku dziękuję Ci jesteś kochany!
On: Jesteś Ładna.
Ja: A co mam takiego ładnego?
On: Masz ładną bluzkę.
Ja :(
Ale nigdy nie zapomnę tego komplementu, bo mój synek chciał dobrze a wyszło tak jakoś inaczej:)
- Zarejestrowany: 16.07.2015, 12:18
- Posty: 2
Jestem nauczycielem w przedszkolu, uwielbiam swoją pracę i kocham wszystkie moje dzieciaki. Pewnego roku miałam dziewczynkę, którą wychowywała babcia. Dziecko było nieśniałe i nieufne w stosunku do mnie. Po miesiącu wspólnych zabaw i zajęć dziewczynka nieśmiało podeszła do mnie i cichutko powiedziała mi najcudoeniejszy komplement jaki kiedykolwiek usłyszałam. Chciałabym byś była moją mamą, jesteś taka ładna i bardzo cię kocham. Po tym wyznaniu przytuliła się do mnie a ja po prostu się popłakałam.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Maluje w przed lustrem oczy.
Przychodzi synek i pyta:
-Mamo co robisz?
-Maluje sobie oczy.
- A po co??
- Żeby mieć ładniejsze oczy.
Jedziemy potem samochodem.. a synuś do mnie..
- Mamo, podobas mi się na ocach!
- Zarejestrowany: 07.08.2012, 20:06
- Posty: 16
Jeden z komplementów, który jakiś czas temu usłyszałam stał się moim mottem życiowym. Pewien bliski mi człowiek patrząc na mnie stwierdził: "wiesz, co Ty jesteś jak iskra. Blask, który bije z Twojej twarzy sprawia, że cokolwiek miałabyś ubrane, jakikolwiek miałabyś makijaż czy fryzurę, to zawsze będziesz piękną, ale przede wszystkim niezwykle wartościową kobietą!"To wtedy uwierzyłam, że to ode mnie zależy, czy inni dostrzegą we mnie piękną kobietę. Najważniejsze, aby w pełni akceptować siebie. Jeśl potrafię spojrzeć na siebie w lusterku z uśmiechem i dobrze czuję się we własnej skórze, to emanuje ze mnie piękno podkreślające moją widoczną na zewnątrz kobiecość..., no i nie ma się co czarować, naprawdę tak jest:-)