.
Majówka marzeń 2015!!
‘’Nie muszę się długo zastanawiać, medytować lub myśleć,
Ja wiem gdzie majówka dla synka to byłaby przyjemność czysta.
Wiem, co mój synek kocha i co mu się podoba,
I wiem, co to byłaby za osoba.
Czerwone i wyje?? Czy już wiecie??
Mój synek uwielbia Straż Pożarną najbardziej na świecie….
Remizę strażacką, więc w majówkę marzeń oblegamy,
I marzenia synka spełniamy.
Wozy strażackie są do synka dyspozycji,
I drabina z wysięgnikiem do obserwacji.
Strój i kask prawdziwego strażaka synek zakłada,
I wodę z węża leje – wyczyn to nie lada.
Buzia od emocji się nie zamyka,
Bo synek wiecznie chodzi i wszystkich strażaków pyta.
O ….wypadki , o pożary i jak się ratuje kota z drzewa??,
Synka wszystko interesuje, nawet, dlaczego i jak woda z węża się wylewa.
Przejazd wozem strażackim –to punkt majówki marzeń,
I synek wie gdzie się dzwoni jak dojdzie do nieprzyjemnych zdarzeń.
Na zakończenie otrzymuje DYPLOM STRAŻAKA i jest zadowolony,
Z takiej majówki wraca szczęśliwy i spełniony.’’
A tak wyglądała nasza majówka 2015 :
Majówka w poszukiwaniu prawdziwej WIOSNY lub pięknego LATA na obrzeżach miasta.
Cel: znaleźć wiosnę a może nawet już lato 2015 !!
Miejsce: las i łąka,3 maja 2015
Ilość osób: rodzina trzyosobowa.
Pierwsze kroki przed blokiem i …niestety nic nie widać, co można byłoby skojarzyć z wiosną a o lecie nie wspomnę, ale nie dajemy za wygraną i zmierzamy dzielnym krokiem bliżej okolicznych łąk i lasów. Synek szuka i rozgląda się bardzo energicznie, mówiąc, że oprócz psa sąsiada to on nic ciekawego nie widzi.
Nie minęło dużo czasu jak wiosna a może lato pokazała nam swoje piękne oblicze!!
-Idziemy dalej z synkiem i pierwsze, co zauważył; to MOTYLA!!, pomylił nawet kolor, ale zafascynował go bardzo i próbował przez dłuższy czas go gonić i złapać – bezskutecznie wiosna z latem dała dyla:)
-, gdy synek zobaczył KWIATKI na łące – wszystkie chciał zbierać, żadnego nie chciał ominąć, dopiero, gdy dostrzegł, że jest ich wiele zrezygnował z kwiecistego bukietu. Zerwał kilka i podarował je mamie. Kwiaty były żółte.
- KRETOWISKA – ech!! Synek od razy zauważył ich obecność i każde napotkane kretowisko na łące musiało otrzymać ślad od synku- odcisk wiosennych bucików!!:)
- DZIĘCIOŁA słyszeliśmy, ale nie mogliśmy go zlokalizować, za to SROKI były tuż , tuż..
- synek zauważył też, że MUCHY się pojawiły i już potrafią uprzykrzyć życie, brzęcząc nad uchem!!
Podsumowanie:
Hmm, myślicie, że to łatwe i proste znaleźć wiosnę lub lato?? …Ale w rzeczywistości nie zawsze tak szybko się udaje znaleźć ją obok nas, Bo wkoło tylko bloki i bloki…
I największą atrakcją …szukania wiosny lub lata to obcowanie z przyrodą, bo właśnie w przyrodzie wiosna i lato ukazuje się w pełnej klasie!! A majówka to świetny czas, aby oderwać się od codzienności i spędzić czas na łonie przyrody wraz z rodziną…!!
A straż pożarna będzie za rok w majówkę !!musi być :)
.