Konkurs: Multikino - Rozmawiamy o filmach

drewienko- gratki! wygrałaś:) My czekamy na swoja kolej następnym razem:)

Dziękuję bardzo :-) Pozdrawiam Was kobitki!

a

Ostatnim filmem jaki oglądałam jest polski film "Sęp". Bardzo długo odkładałąm oglądanie tego filmu ze względu na mało zachęcające recenzje. Jak dla mnie wszytskie one były mylne, film spodobał mi się bardzo. Film of początku jest wciągajacy, fajna akcja no i przystojny aktor grajacy głównego bohatera - policjanta o niesamowitej intelgencji. Ostatnie sceny filmu wzruszyły mnie do łez, bo nie każdy jest gotów poświęcić dobrowolnie własne zycie aby inna tak naprawde obca mu osoba mogła żyć. I tu beczałam strasznie. Mimo świata który i kocha i rani nas dzień w dzień każdy z nas tak naprawde nie wie czy dałby rade wykonać taki gest dla drugiego człowieka...

Dla mnie najlepsze filmy to te, które wywołują u mnie emocje. I nawet nieważne jakie, bo radość, smutek, zdumienie, przerażenie, śmiech czy łzy – te wszystkie odczucia są dowodem na to, że historia nie pozostawia mnie wobec siebie obojętną i taki film zyskuje dla mnie mocno na wartości. Ostatnio mam taki czas, że ciągnie mnie do filmów wzruszających. I dlatego chcę polecić: "Chce się żyć" - okazał się takim filmem, podczas oglądania którego szczerze żałowałam, że tak dużo ludzi jest wokół mnie, bo chciałm szlochać i szlochać. I w sumie to tak zrobiłam. Przepłakałam całą tę historię, a jedynym pocieszeniem był fakt, że moje kinowe sąsiadki pociągały nosem z równą częstotliwością jak ja. Historia oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, to historia Mateusza, który wbrew poważnej chorobie podejmuje poruszającą walkę o godność i szczęście... nie piszę nic więcej, bo warto zobaczyć!

Multikino Katowice, ul. 3 Maja 30.

Nie doczytalam, ze należy podać wybrane kino także teraz to uzupelniam Multikino - Wrocław Arkady Wrocławskie.

Gartki Enigam20 !!!!! :-)

Kolejne wejściówki do wygrania! Tym razem na film "Pożadanie". Czekamy na Wasze wypowiedzi.

W TYM KONKURSIE UDZIAŁU NIE WEZMĘ - nie pamiętam kiedy byłam w kinie. A nie, byłam wiosną w Olsztynie na 3D. Pojechaliśmy z Klubu Seniora; obejrzeliśmy bajeczkę. Bawiliśmy się jak dzieci. 

A ja znów spróbuję, bo kocham kino. :) I zacznę tak: "Wczoraj do ciebie nie należy. Jutro niepewne... Tylko dziś jest twoje" Jan Paweł II - i ten cytat bardzo pasuje mi do sceny z filmu, którą miałam kiedyś przyjemność zobaczyć w pewien weekend z pięć razy, albo i szcześć razy (zmuszona okolicznościami... ) Film" Ogród Luizy" - rewelacyjny, a scena o którą wspominam idyliczna, bo dialogi niezwykłe:

"Fabio, dlaczego ludzie nie rozumieją tego co ja mówię?

-nie wiem. bo się spieszą, czasu nie mają. są krótko i na temat...

 ... Czy to co powiedziałeś tam w lesie? że mnie kochasz, to prawda?
- A jak myślisz? to po co ja te kwiatki woże? po co ja te kwiatki sadzę..?”

"- Przyszedłeś się ze mnie śmiać, czy tak uśmiechać?

- Tak przyszedłem.

- Widzisz tutaj kółko?

- Nie, bo zamazałaś.

- Bo one było wczoraj. :) Dziś nie ma. Jest tylko dziś. Lubisz dziś?... musisz lubić dziś, to dziś ciebie polubi. :) A o wczoraj zapomnij, to ono zapomni o tobie..."

Rozczulam się na tym filmie bardzo, bo jest bardzo o dziś... i dlatego ja dziś znów próbuję wziąć udział w konkursie. ;-)

Nigdy nie byłąm na takim pokazie w Multikinie. Zawsze chadzałam do Heliosa na Kino Kobiet.Takie spotkanie w Multikinie może być ciekaweym doświadczeniem porównawczym....A może jest fajniej? i coś lepszego niż dotąd mnie omija?

Ostatnim filmem na jakim byłam był "Inna kobieta". Podchodziłam do niego dosyc sceptycznie, ponieważ raczej nigdy nie przepadałam za komediami romantycznymi, wolałam raczej dramaty itp. Jednak jakis czas temu koleżanki namówiły mnie na wyjście do kina na w.w. film. Raczej chciałam się z tego wymigać no ale nie miałam ostatecznie prawa głosu:P Okazało się, że bardzo się myliłam. Film okazał się po prostu świetny! Przy niektórych fragmentach prawie pospadałyśmy z krzeseł w kinie i głupio nam było się tak głośno śmiać żeby nie przeszkadzać innym widzom:P No, ale jak się okazało, dziewczyny obok były w podobnym stanie:P Największym zaskoczeniem dla nas był grający w tym filmie Nikolaj Coster-Waldau, lubiany przez nas Jamie z gry o Tron, której wszystkie jestesmy fankami. Wspominam to wyjście bardzo miło i nie ukrywam, że chętnie wybrałabym się z siostrą na "Pożądanie" :)

edit: Multikino Kielce;)

P.S. Podaję również kino, jak zaznaczono powyżej: Zabrze/ul. Gdańska 18, 41-800 Zabrze. :)

Dziś o 6.30 pobiegłam sobie do pracy, a teraz wieczorem rozwiesiłam dwa prania ( nie wiem po co, bo pewnie wieki będzie wszystko schło),  powyglądałam z Hanią przez okno na małe kałuże, zakupy, kolacja... i tak dalej, jak każda z nas, ale od tego właśnie zabieganego rana, marzy mi się jedna rzecz.. taką mam dziś nieopisaną tęsknotę do Ani. Ani z Zielonego Wzgórza. Już od paru lat oglądam tę serię dwa razy do roku. Dla mnie to lekarstwo na zły dzień i na dobry też nie zaszkodzi. :) To takie odcięcie się od rzeczywistości. Zapominam wtedy na chwilę o całym świecie. I za każdym razem przeżywam wszystko tak samo mocno. Ale najbardziej,tak najbardziej ze wszystkiego kocham sceny z Mateuszem. Jego spokój, wzrok, jego małomówność.. 

Fajnie byłoby zobaczyć ten film w kinie, tak samo jak "Pożądanie"

;-)

od  kilku miesiecy jestem fanka kina. Moim absolutnym faworytem jest film MANDARYNKI. Studium radosci, smutku, wolnosci i zdrady.

Na kino kobiet  chodze od miesiecy. Urzekla mnie komedia-casanowa po przejsciach. Znakomita obsada i wartka akcja.

polecam wam dobra zabawe i mnostwo doznan podczas wypadu do kina w milym towarzystwie

zlote tarasy- warszawa- dla mojej kolezanki malgosi kurach

Ostanio w kinie byłam na filmie pod tytułem Rodzinne rewolucje jest to jak by mogło się wydawać mało banalna komedia romatyczna ale nie jest to zabawna bardzo mądra pouczajonca komedia o relacje między samotnymi rodzicami i ich dorostajoncymi dzieci a ich radkami nie poruzmieniami i konfliktami. Można z tego filmu wynieś że każdemu dziecku poczeba obojgu rodziców a rodzicom drugiej połówki z którą mogli dzielić obowiąski i wszystkie rodzine sprawy. Polecam serdecznie bo się uśmiałam i wyniosłam z tego filmu bardzo dużo ale z chcęcią oglodnełam nowy film Pożądanie w Krakowskim multykinie po całym stresujacym dniu życia.

Po wieczorze w kinie z Ukochanym, mogę powiedzieć jedno - takiego filmu jak "Powstanie Warszawskie" nie obejrzy się nigdy i nigdzie..... To co zostało przedstawione, jak zrealizowane....Po prostu wgniata w fotel. Po wyjściu z kina zostaje głupia świadomość - to film, obrazki z tamtych dni. Same obrazki robią takie wrażenie, że człowiekowi łzy w oczach stają. Więc co mieli powiedzieć uczestnicy tych zdarzeń? Śmierć na każdym kroku, niepewność o każdą kolejną minutę swojego życia, troska o najbliższych. I widok tych ruin... Nie chce się wierzyć, że coś takiego mógł ktoś przetrwać.
Płakaliśmy na tym filmie i to zupełnie mimowolnie...
Dzięki takim produkcjom, dzięki takim instytucjom jak Muzeum Powstania Warszawskiego, nigdy nie zapomnimy bohaterów tamtych dni - to dzięki nim jesteśmy dumni, że jesteśmy Polakami.

Cześć i chwała bohaterom!!!

Do łez doprowadził mnie bollywoodzki film "Om Shanti Om" - z jednej strony pragnienie sławy, z drugiej natomiast miłość silniejsza niż śmierci. Mowa jest też o krzywdzie i zemście.

Film ten zauroczył mnie pięknymi strojami, wspaniałą paletą barw, chwytającą za serce muzyką, przede wszystkim zaś całkowitym oddaniem tej, którą się najbardziej kocha. Miłość prawdziwa (dla ukochanej osoby nawet lekceważąca niebezpieczeństwo) nadaje życiu sens sprawiając, że ludzie są dla siebie milsi i życzliwsi. Przez to życie staje się piękniejsze i bogatsze.

Choć minęło już sporo czasu od projekcji tego filmu, to jego wspomnienie bardzo często mi towarzyszy. Myśl sama powraca, dzięki czemu łatwiej jest mi podejmować niektóre życiowe decyzje, których nie musze później żałować :)

Multikino Katowice, Galeria Katowicka

Multikino Rybnik

Uwielbiam kino ale z racji bycia mamą na pełen etap wyjście do kina jest dla mnie jak wygranie w totka.Ostanio z starszą córcią byłyśmy na filmie Czarownica. Angelina Jolie wypadła świetnie ,naprawdę była rewelacyjna. A sam film śmiało polecam i młodym i starym. Jest w nim wszystko miłość,nienawiść, wojna,pokój,dobro i zło. Podane jest to w takiej formie ,że dzieci zrozumią a dorośli się nie zanudzą. Efekty specjalne spowodują,że wrażenia będą dogłebne a my będziemy mieć ciarki na plecach. My z córcią byłyśmy na 3d więc wrażenia były jeszcze podwojone. Z całą pewnością czarownica będzi jednym z naszych ulubionych filmów i gdy mała podrośnie pokażemy jej go z pewnością

Każdy z nas ma swojego ulubionego bohatera ... 
Jedni lubią Iron Mana, inni wolą Supermana, jeszcze inni Spidermana a ja wybieram Batmana .

Batman to mój ulubiony bohater komiksowy, książkowy  i filmowy. W tym zakapturzonym mścicielu jest coś nietypowego, coś co od zawsze przyciągało moją uwagę. I nie chodzi mi o dziesiątki gadżetów, które skrywa pod peleryną ani o Batmobile, którym każdy chciałby się przejechać. Jego największa siła tkwi w tym, że jest zwykłym człowiekiem. Za sojusznika ma własne mięśnie oraz talent do wzbudzania grozy wśród oponentów a przestępców pokonuje własnym intelektem, wynalazkami i sprawnością.  Nigdy bowiem nie wiadomo gdzie się pojawi i jakim sposobem pojmie swoją kolejną ofiarę.

Film ,który ostatnio oglądałam wspólnie z wnukiem to  „Batman zbawia świat''  z 1966 roku .W filmie jest masa niesamowitych, ciekawych rzeczy. Na przykład bat-drabina, wyglądem nie różniąca się od innych drabin, ale ta jest bat!  Jest bat-kopter, bat-motorówka, bat-motor Mamy też wiele zapadających w pamięć kwestii, jak „Zachowam rozum, na minutę…”, „Uruchom mikro-TV-batskaner!”

Gdy Batman spuszcza się z batkoptera za pomocą batdrabiny, ledwo umoczy nogę w wodzie, a już zaczyna połykać ją rekin. Na szczęście Dick(Robin) zostawia batkopter bez pilota, i podaje kumplowi batspray odstraszający rekiny. Gdy ryba spada do wody, następuje eksplozja, ponieważ, jak tłumaczy to później Batman na konferencji prasowej, rekin, niechcący, połknął minę. Właśnie, co do prasy, nasz bohater sam wybiera  sobie dziennikarzy, z którymi chce rozmawiać, wskazując ich palcem i podając ich nazwiska, a nawet tytuł gazety."Batman zbawia świat" to obowiązkowa lektura dla miłośników filmów o superbohaterach, film nakręcony pół-żartem, pół-serio... choć ciężko odgadnąć, gdzie kończą się żarty, a gdzie zaczyna serio...