Żeby móc kogoś pokochać, być szczęśliwym - trzeba najpierw pokochać siebie.
Zgadzacie się z tym?
Jak to wygląda u Was? Akceptujecie siebie takimi jakimi jesteście?
Może pora, aby spojrzeć na wszystko bardziej pozytywnym okiem, uśmiechnąć się i zaakceptować wszystkie wady, a mówić tylko o zaletach?
Na początek: Wymieńcie 5 swoich największych zalet.