joannasrs (2012-03-08 12:51:12)
dpczajkows cy (2012-03-08 12:46:26)
Ja też jestem osobą bardzo tolerancyjną, ale oni rozpanoszyli się strasznie. Są nieokiełznani, niszczą rzeczy w parkach, a tak jak mówisz zwróć im uwagę, to lepiej od razu brać nogi za pas. Nie mam ogólnie nic do nich, ale ich lenistwo i to w jaki sposób wykorzystują te przywileje jest rażące. Na szczęście nie mieszkam w pobliżu ich dzielnic, ale idąc do centrum to chwilami mnie czepie. Kiedyś pojechałam do zoo bo akurat było ładnie, dobrze, że jest tam strzeżony parking bo wszystkie auta na ulicy były otwarte przez grupkę biegających dzieci!!!! wiek od 3-10lat. To był dla mnie szok. W Belgii trzeba pracować min. rok, aby otrzymać zasiłki no i oczywiście trzeba mieć zameldowanie.
Bo to jest tak daj palec to potem całą rękę chcą.Mają gdzieś że niszczą!Im wolno!
Brat kiedyś pracował w Belgii mieszkał w Antwerpii.
Ja właśnie w Antwerpii mieszkam. Piękne miasto, za wyjątkiem dzielnic socjalnych i zagłębienia się w okolice centrum. U nas na marokanów mówi się brudasy, sama tak ich nie określam, bo to mi się wydaje trochę rasistowskie, ale coś w tym jest.
U nas są i tacy, którzy zamiast się ruszyć ciągną zasiłki, ale nie ma mowy o tym w stosunku do matek z dziećmi. Dziecko to niesamowity wydatek, same pampersy miesięcznie to wydatek ok. 200zł a gdzie reszta? podziwiam ludzi, którzy potrafią sobie poradzić, przy kilkorgu dzieciach w małym mieszkaniu i przy jednej pracującej osobie, bo chociaż biorą zasiłki to nie są one wystarczające.