Zastanawiam się coraz bardziej nad kosztami życia nszej rodziny? Społeczeństwo jest tak zdominowane przez Państwo, że pomimo demokracji nie mamy nic do powiedzenia. Kiedyś podwyżka mięsa wiązała się ze strajkami w całej Polsce wszystkich związków zawodowych i ludzi. Obecnie każdy siedzi cicho i godzi się na wyzysk nas i okradanie naszych portfeli. Ceny benzyny są nie adekwatne do naszych zarobków. Za tym idą podwyżki wszystkich cen, żywność kosztuje kosmos. Zaraz podnieśli ceny prądu i tak naprzemian. Emerytury dostępne w wieku , kiedy nas już dawno na świecie zabraknie!!!!!!! Kto ma nam dać optymizm na rozwój rodziny, dzieci i daleszego życia? Co ten kraj z nami robi? Dlaczego ludzie w Polsce nie potrafią zmówić się i wyjść na ulice, przecież to uciśnienie nas jest już u granic wytrzymałości społeczeństwa!!!!