Za starzy na dziecko!
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Włoski sąd odebrał dziecko rodzicom, ponieważ uznał, że są za starzy: matka ma 57 lat, ojciec 70. W uzasadnieniu, które wywołało szok we włoskich mediach, zarzucono rodzicom "narcystyczną chęć posiadania dziecka". Dziecko trafi do adopcji.
więcej: http://www.tvn24.pl/12691,1717598,0,1,sad-odebral-dziecko-za-starym-rodzicom,wiadomosc.html
Co o tym myślicie?
Nikt - nawet 20latek nie ma pewności, że doprowadzi swoje dziecko do dorosłości i będzie bawić wnuki. Każdy, niezależnie od wieku może dziecko osierocić. Wiek nie powinien być wyznacznikiem choć natura to w pewien sposób reguluje.
Mam mieszane uczucia kiedy słyszę o takich osobach, które w dość późnym wieku dalej walczą o bycie rodzicami naturalnymi. Ale coś się we mnie gotuje gdy słyszę, że ktoś jest za stary na rodzicielstwo - zwłaszcza w przypadku gdy już tym rodzicem zostaje.
Wiele dzieci jest wychowywanych przez dziadków... wtedy jest to ok. Wiele kobiet naturalnie przed 50tką zachodzi jeszcze w ciążę i wtedy też jest dobrze.? Bez sensu.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Podobno zareagowali bo dziecko zostało samo w aucie. Matka się tłuymaczy, że dziecko spało i na chwilę wyszła do domu. Czy jakoś tak.
Może szukali haka na nich? I taki hak się znalazł?
i pewnie tak było...straszne,że odbiera się dziecku to,co dla niego najlepsze (o ile taka jest prawda o rodzicach.
Słuchając doniesień prasowych odniosłam podobne wrażenie. Nie wyobrażam sobie, aby na podstawie pojedynczego zdarzenia, gdzie dziecku w sumie się nic nie stało, odbierano dzieci. Oczywiście, nie powinni byli zostawiać dziecka w aucie , ale czy podobne rzeczy nie przytrafiają się także młodym rodzicom?
Niedawno w Polsce kobieta zostawiła w uacie dwójke dzieci i zapalniczkę! I co?
W lato co chwila były doniesienia o zostawionych dzieciach w aucie.
A w zimę co? Nikt nie bedzie reagował?
To nie tak. Oczywiście, że trzeba reagować, ale przecież nie znamy okoliczności tego konkretnego zdarzenia. W TV podano, że to bliski sąsiad zadzwonił na policję. Może więc auto stało przed domem, a matka może naprawdę była w pobliżu... To tylko przypuszczenia, ale wszystko jest możliwe. Przecież nie wiemy, jak było.
A jak traktować mamy, które zostawiają swoje dzieci same na podwórku, spoglądając tylko od czasu do czasu przez okno? Czy to jest zapewnienie opieki czy jej brak?
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Albo dzieci ulicy z kluczem na szyi. Jest masa MŁODYCH matek które nie powinny mieć dzieci. A mają.
Albo dzieci ulicy z kluczem na szyi. Jest masa MŁODYCH matek które nie powinny mieć dzieci. A mają.
Ja też byłam tzw. dzieckiem z kluczem na szyi. Czy jestem dzieckiem ulicy?
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
To chore, rodzic to rodzic niezależnie czy ma 18 czy 60 lat.
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Dla mnie wiek rodziców nie jest wystarczającą przesłanką ku temu aby odebrać komuś dzieci.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Albo dzieci ulicy z kluczem na szyi. Jest masa MŁODYCH matek które nie powinny mieć dzieci. A mają.
Ja też byłam tzw. dzieckiem z kluczem na szyi. Czy jestem dzieckiem ulicy?
Absolutnie nie chciałam nikogo obrazić. Moja mama też pracowała, miałam herbatę w termosie i klucz na szyi.
Jednak jest masa dzieci które nie są dopilnowane bez względu na to czy rodzice pracują czy nie. Matki szlajające się po barach a dzieci same. To jest straszne. I tu wiek nie mas znaczenia.