Co się należy
Kochani może podpowiecie mi o co mogę się starać z Opieki Społecznej ze stopniem niepełnosprawności o stopniu lekkim co mi się należy..Bo już nie daje rady ......
Nie poddawaj się, bo oni na to liczą. Jak wyrzucą Cię drzwiami to wejdź oknem. To podobno na nich skutkuje:)
POWODZENIA.
...na co liczą???...proszę popracować w opiece i zobaczyć, jak można z każdym "niezałatwionym" po jego myśli beneficjencie , rozmawiać i współpracować...
zanim oczernicie pracowników - spróbujcie w odpowiednim miejscu dowiedzieć się, co się komu i kiedy należy...pracownicy w pomocy społecznej nie dają kasy z własnej kieszeni...
Moniczko... temat, który poruszyłaś w wątku jest w ustawie o pomocy społecznej - poczytaj!...
dużo wyjaśniła również Janka...
nie wierzę, że pracownicy socjalni nie wytłumaczą każdemu o jego sprawie...
któraś z koleżanek napisała: jeśli nie wierzysz - napisz - odpiszą CI bardzo dokładnie...
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Grażynko nie pracuję w opiece społecznej aczkolwiek w zbliżonych klimatach:)
I zgadzam się z Krystyną- pracownicy socjalni pracują na okreslonych przepisach- ustawach i rozporządzeniach. Mają do dyspozycji określony budżet. Korelacja tych dwóch czynników warunkuje udzielenie pomocy.
Jednym słowem jak nie kwalifikujesz się do pomocy czyli nie są spełnione warunki jasno określone w ustawie o pomocy społecznej - pomocy nie dostaniesz!
Jednym z warunków kiedy można pomoc przyznac jest faktycznie niepełnosprawnosć i koszty z nią związane. Trzeba jednak spełnić inny warunek:
Wysokość kryterium dochodowego dla osoby samotnie gospodarującej 477 zł
Wysokość kryterium dochodowego na osobę w rodzinie 351
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Grażynko nie pracuję w opiece społecznej aczkolwiek w zbliżonych klimatach:)
I zgadzam się z Krysyną- pracownicy socjalni pracują na okreslonych przepisach- ustawach i rozporządzeniach. Mają do dyspozycji określony budżet. Korelacja tych dwóch czynników warunkuje udzielenie pomocy.
Jednym słowem jak nie kwalifikujesz się do pomocy czyli nie są spełnione warunki jasno określone w ustawie o pomocy społecznej - pomocy nie dostaniesz!
Jednym z warunków kiedy można pomoc przyznac jest faktycznie niepełnosprawnosć i koszty z nią związane. Trzeba jednak spełnić inny warunek:
351
Oooo - to chyba coś pomyliłam 
Sorki IZA 
- Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
- Posty: 2760
Z doświadczenia wiem ze jezeli kryterium dochodowe przkracza określoną sume wtedy mozna się starać o zasiłek celowy w który przkazują osobom które przkroczyły kryterium dochodowe a potrzebują pomocy np; w zakupie leków,węgla i innych szczególnych sytuacjach
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Z niepełnosprawnością stopnia lekkiego nie masz żadnych ulg i nic Ci się nie należy.
Mnie z umiarkowaną też nie - tylko zniżki na autobusy miejskie w dużych miastach.
Zasiłek pielęgnacyjny przysługuje osobie, która ma niep. umiarkowaną, o ile powstała ona przed ukończeniem 16 r. ż. Jeśli po - figa z makiem.
(Chyba że coś się zmieniło od ostatniego roku)
Z niepełnosprawnością stopnia lekkiego nie masz żadnych ulg i nic Ci się nie należy.
Mnie z umiarkowaną też nie - tylko zniżki na autobusy miejskie w dużych miastach.
Zasiłek pielęgnacyjny przysługuje osobie, która ma niep. umiarkowaną, o ile powstała ona przed ukończeniem 16 r. ż. Jeśli po - figa z makiem.
(Chyba że coś się zmieniło od ostatniego roku)
dziecinko - jeśli posiadasz umiarkowany stopień niepełnosprawności, to parę udogodnień by się znalazło 
ale więcej napiszę jutro, bo już późno
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Z niepełnosprawnością stopnia lekkiego nie masz żadnych ulg i nic Ci się nie należy.
Mnie z umiarkowaną też nie - tylko zniżki na autobusy miejskie w dużych miastach.
Zasiłek pielęgnacyjny przysługuje osobie, która ma niep. umiarkowaną, o ile powstała ona przed ukończeniem 16 r. ż. Jeśli po - figa z makiem.
(Chyba że coś się zmieniło od ostatniego roku)
dziecinko - jeśli posiadasz umiarkowany stopień niepełnosprawności, to parę udogodnień by się znalazło
ale więcej napiszę jutro, bo już późno
Nie ma, pytałam już. Jakbym pracowała, to i owszem - pół godziny krócej ( o ile nasz rząd nie wprowadzi swojego pomysłu, że niepełnosprawny to pełnosprawny i ma pracować tak samo) i 10 dni dodatkowego wolnego - po przepracowanym roku.
