Manewr Kristllera - kto miał podczas porodu? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Manewr Kristllera - kto miał podczas porodu?

12odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4408
Avatar użytkownika Kasia P.
Kasia P.Poziom:
  • Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
  • Posty: 4400
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 lutego 2017, 09:38 | ID: 1365549

Piszę artykuł na ten temat i zastanawiam się czy są jeszcze mamy, które tego doświadczyły?

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 lutego 2017, 09:43 | ID: 1365552

Oj, muszę najpierw poczytać bo nie wiem co to jest.. Nie spotkałam się z tym.. {#no2}

Avatar użytkownika monika.g
monika.gPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
  • Posty: 3250
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 lutego 2017, 10:27 | ID: 1365566
Stokrotka (2017-02-23 10:43:42)

Oj, muszę najpierw poczytać bo nie wiem co to jest.. Nie spotkałam się z tym.. {#no2}

To chwyt w skrócie polegający na wyciskaniu dziecka z brzucha podczas skurczów macicy w czasie porodu. Strasznie brzmi i jest zakazany, ale niestety niektórzy lekarze nadal go stosują.

Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 lutego 2017, 10:39 | ID: 1365570

nie słyszałam o tym !

Użytkownik usunięty
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 lutego 2017, 10:44 | ID: 1365579

    Ja nie mogłam łożyska "urodzić",położna pomagala naciskając brzuch. Pamiętam tylko chwilę słabości i  odleciałam na kilka minut. To byl koszmar.

    Avatar użytkownika ewewita1383
    ewewita1383Poziom:
    • Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
    • Posty: 7303
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 lutego 2017, 11:30 | ID: 1365603
    renia (2017-02-23 11:44:21)

    Ja nie mogłam łożyska "urodzić",położna pomagala naciskając brzuch. Pamiętam tylko chwilę słabości i  odleciałam na kilka minut. To byl koszmar.

    Jak rodziłam starszą córkę -z zalecienia z nocnego dyżuru była cesarka dla mnie ,rano zmienia się dyżur lekarz powiedział ,ze urodze sama i zaczęło się w 10 godzinie trwania porodu  naciskał lekarz na brzuch  ,bo jakoś nie chciała wyjśc - jak całkowicie opadłam z sił cisnął bardziej i bardziej straciłam świadomosc i pamietam jak krzyczeli co ona robi.... ku... odlatywałam i wracałam .... na całe moje szczęście urodziła się jest ,punktów nie miała wszystkich ale ważne ,ze jest ... 

    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 lutego 2017, 11:50 | ID: 1365607
    renia (2017-02-23 11:44:21)

    Ja nie mogłam łożyska "urodzić",położna pomagala naciskając brzuch. Pamiętam tylko chwilę słabości i  odleciałam na kilka minut. To byl koszmar.

    Tak to i u mnie sie zdarzyło a o ,,wypychaniu" dziecka wiele się nasłuchałam od koleżanek. Bardzo nieprzyjemne ich odczucia były.. Niby taka pomoc by dziecko szybciej przyszło na świat ale jakim kosztem.. {#no}

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 lutego 2017, 11:51 | ID: 1365609
    ewewita1383 (2017-02-23 12:30:37)
    renia (2017-02-23 11:44:21)

    Ja nie mogłam łożyska "urodzić",położna pomagala naciskając brzuch. Pamiętam tylko chwilę słabości i  odleciałam na kilka minut. To byl koszmar.

    Jak rodziłam starszą córkę -z zalecienia z nocnego dyżuru była cesarka dla mnie ,rano zmienia się dyżur lekarz powiedział ,ze urodze sama i zaczęło się w 10 godzinie trwania porodu  naciskał lekarz na brzuch  ,bo jakoś nie chciała wyjśc - jak całkowicie opadłam z sił cisnął bardziej i bardziej straciłam świadomosc i pamietam jak krzyczeli co ona robi.... ku... odlatywałam i wracałam .... na całe moje szczęście urodziła się jest ,punktów nie miała wszystkich ale ważne ,ze jest ... 

    Mialam podobnie z pierwszym synem. Lekarka lokciami naciskala brzuch. Zebra mnie z miesiac bolaly!  Malo juz pamietam, ale pamietam, ze bol byl nieziemski. 

    Avatar użytkownika 77ewcia5
    77ewcia5Poziom:
    • Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
    • Posty: 2861
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 lutego 2017, 12:36 | ID: 1365620

    Nie słyszałam wogóle o czymś takim

    Avatar użytkownika Mela134
    Mela134Poziom:
    • Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
    • Posty: 1080
    9
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 lutego 2017, 15:18 | ID: 1365666

    Wyciskanie dziecka z brzucha to straszna rzecz. Nigdy o tym nie słyszałam.

    Avatar użytkownika Kasia P.
    Kasia P.Poziom:
    • Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
    • Posty: 4400
    10
    • Zgłoś naruszenie zasad
    23 lutego 2017, 15:22 | ID: 1365667

    Cieszę się, że wiele osób nie słyszało, ale z drugiej strony martwi mnie, że wiele osób nadal to spotyka. Potem kobieta chodzi strasznie oboała. Niestety jeśli jesteśmy na sali porodowej same, czasami trudno zareagować, gdy lekarz lub położna robią coś niewłaściwego. Wypychanie dziecka przez uciskanie brzucha może prowadzić do wielu niepomyślnych sytuacji.

    Użytkownik usunięty
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 lutego 2017, 15:52 | ID: 1365673
      Katarzyna Parzuchowska (2017-02-23 16:22:16)

      Cieszę się, że wiele osób nie słyszało, ale z drugiej strony martwi mnie, że wiele osób nadal to spotyka. Potem kobieta chodzi strasznie oboała. Niestety jeśli jesteśmy na sali porodowej same, czasami trudno zareagować, gdy lekarz lub położna robią coś niewłaściwego. Wypychanie dziecka przez uciskanie brzucha może prowadzić do wielu niepomyślnych sytuacji.

      A winnego ewentualnego nieszczęścia trudno potem znaleźć. 

      Użytkownik usunięty
        12
        • Zgłoś naruszenie zasad
        23 lutego 2017, 15:55 | ID: 1365674
        ewewita1383 (2017-02-23 12:30:37)
        renia (2017-02-23 11:44:21)

        Ja nie mogłam łożyska "urodzić",położna pomagala naciskając brzuch. Pamiętam tylko chwilę słabości i  odleciałam na kilka minut. To byl koszmar.

        Jak rodziłam starszą córkę -z zalecienia z nocnego dyżuru była cesarka dla mnie ,rano zmienia się dyżur lekarz powiedział ,ze urodze sama i zaczęło się w 10 godzinie trwania porodu  naciskał lekarz na brzuch  ,bo jakoś nie chciała wyjśc - jak całkowicie opadłam z sił cisnął bardziej i bardziej straciłam świadomosc i pamietam jak krzyczeli co ona robi.... ku... odlatywałam i wracałam .... na całe moje szczęście urodziła się jest ,punktów nie miała wszystkich ale ważne ,ze jest ... 

        Moj syn też miał niewiele punktów,a o wielu zagrożeniach na jakie był narażony dowiedziałam się dużo później. Na szczęście szybko wszystko przeszło. Dzisiaj to fajny chłopak:)