Przeglądając strony internetowe natknęłam się na KOSLIPER. Łóżeczko, które można położyć w łóżku między rodzicami, zapewniając maluchowi bezpieczeństwo i własną przestrzeń. Przedstawiony jest na obrazku.
Czy myślicie, zę ma szansę się sprawdzić?
6 grudnia 2011 09:04 | ID: 697129
Kiedyś takie "łóżeczka" były nagrodą w pewnym konkursie na Familie :))))
Osobiście nie wiem czy bym zainwestowała w takie rozwiązania. Gdy Młody spał z nami w łóżku i zawsze miał swoją przestrzeń. Ale i tak szybko przenieśliśmy Go do własnego łóżeczka.
6 grudnia 2011 09:07 | ID: 697133
Kiedyś takie "łóżeczka" były nagrodą w pewnym konkursie na Familie :))))
Osobiście nie wiem czy bym zainwestowała w takie rozwiązania. Gdy Młody spał z nami w łóżku i zawsze miał swoją przestrzeń. Ale i tak szybko przenieśliśmy Go do własnego łóżeczka.
o proszę nie wiedziałam :) to chyba nie za "moich czasów" :) Moim zdaniem mogłoby być fajną alternatywą dla maluszka tuż po porodzie, przy starszym dziecku mogłoby być ciężko gdyż i tak się kręci, podnosi..
6 grudnia 2011 10:25 | ID: 697192
Kiedyś takie "łóżeczka" były nagrodą w pewnym konkursie na Familie :))))
Osobiście nie wiem czy bym zainwestowała w takie rozwiązania. Gdy Młody spał z nami w łóżku i zawsze miał swoją przestrzeń. Ale i tak szybko przenieśliśmy Go do własnego łóżeczka.
o proszę nie wiedziałam :) to chyba nie za "moich czasów" :) Moim zdaniem mogłoby być fajną alternatywą dla maluszka tuż po porodzie, przy starszym dziecku mogłoby być ciężko gdyż i tak się kręci, podnosi..
Tak, tak, też pamiętam ten konkurs!:) Chyba madalenadelamur je wygrała!:)
Do sypialnianego łózka to fajne rozwiązanie, ale na nasz mały tapczanik to juz nie bardzo...
6 grudnia 2011 10:28 | ID: 697193
Było nagroda, dla mnie to barykada nien wygonie by było.
6 grudnia 2011 11:11 | ID: 697236
mi się podoba, ja nie chcialam spać z Meliską, bo bałam się że ją zgniotę jak byłam wykończona
6 grudnia 2011 12:14 | ID: 697270
Ja czytałam o tym i chciałam zakupić jeszcze przed urodzeniem synka bo z założenia miał spać ze mną, ale zabrakło czasu i kasy. I nie żałuję że nie kupiłam, od zawsze śpi ze mną i nigdy przenigdy go nie "zgniotłam" - to po prostu instynkt macierzyński :-)
6 grudnia 2011 12:17 | ID: 697271
Mi z takim łóżeczkiem po środku byłoby niewygodnie spać z dzieckiem- no chyba, że ma się mega łoże małżeńskie to wtedy ok;)
Mi tak czy siak było niewygodnie spać z noworodkiem i teraz z niemowlaczkiem:) Wolę w dzień się naprzytulać żeby w nocy mieć pełną swobodę ruchów we własnym łóżku podczas snu:)
6 grudnia 2011 12:18 | ID: 697272
myślę,że to raczej nie jest niezbędne. matka kiedy ma obok siebie maleństwo czuwa
6 grudnia 2011 12:57 | ID: 697288
myślę,że to raczej nie jest niezbędne. matka kiedy ma obok siebie maleństwo czuwa
Dokładnie. Nawet przez sen: Nie zainwesdtowałabym w takie łóżeczko.
6 grudnia 2011 13:15 | ID: 697300
Mi tak czy siak było niewygodnie spać z noworodkiem i teraz z niemowlaczkiem:) Wolę w dzień się naprzytulać żeby w nocy mieć pełną swobodę ruchów we własnym łóżku podczas snu:)
Aga popiera w stu procentach :) Moim zdaniem również miejsce malucha jest we własnym łóżeczku, a łóżko jest dla rodziców:)
6 grudnia 2011 14:39 | ID: 697331
Jeśli się nie mylę, to to łóżeczko pojawiło się na polskim rynku gdy na świecie miała pojawić się Pola, więc na przełomie 2008/2009 roku. Sama zastanawiałm się czy je kupić.Ale jednak się nie zdecydowaliśmy...
10 grudnia 2011 21:31 | ID: 700590
myślę,że to raczej nie jest niezbędne. matka kiedy ma obok siebie maleństwo czuwa
Dokładnie. Nawet przez sen: Nie zainwesdtowałabym w takie łóżeczko.
macie rację, najmniejsze pisknięcie małej usłyszę zawsze mimo, że nie śpi z nami
16 grudnia 2011 01:47 | ID: 705074
Fajne, ciekawe czy drogie?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.