Samodzielne zasypianie we własnym łóżeczku - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Samodzielne zasypianie we własnym łóżeczku

49odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 8025
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 07:45 | ID: 1012280

Czy jest to w ogóle możliwe jeśli dziecko przez rok było usypiane na kanapie u boku mamy?


Boryskowi miarka się przebrała, no cuda się dzieją, leżę i walczymy. Postanowiłam to ukrócić i wsadzic go do łóżeczka. Bedzie ryk i krzyk- na to jestem gotowa. Ale czy tak od razu to niezbyt drastyczne? Czy masz to szanse ja sukces jakiekolwiek?

Avatar użytkownika moniczka81
moniczka81Poziom:
  • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
  • Posty: 9066
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 07:50 | ID: 1012285

Szansa jest. Dziecko w końcu się zrozumie że usypiamy w łóżeczku., Moja koleżanka tak zrobiła. Położyła małego w łóżeczku, po kilku dniach histerii mały się nauczył i zasypia w łóżeczku. Tyle że te kilka dni były bardzo ciężkie.

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 07:55 | ID: 1012290
Alu ja tak zrobiłam. Młody jakis czas był usypiany w wózku i pewnego dnia powiedziałam stop. Włożyłam młodego do łóżeczka ale siedziałam obok. Histeria trwała 3 dni. Filip nawet zaczął uderzać glowa o ścianę. Dlatego musiałam być obok. Te 3 dni to była tragedia ale było warto. :-) życzę dużo cierpliwości i nie poddaj się
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 07:57 | ID: 1012291

Paula ale w dzien cza na noc czy podczas kazdego spania? 

 


Teraz go włozyłam do łózka, dałam picie i wyszłam i słysze ze wstał. 

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 07:57 | ID: 1012292

Ziemuś zawsze zasypiał w swoim łóżeczku ale syn lub synowa byli w pokoiku u niego dopóki nie zasnął, potem już zaczęli wychodzić i zostawiali go by sam zasypiał. Kilka dni pochlipał i już potem nie było problemu. Po powrocie z wczasów znowu jest to samo, muszą być przy nim. Jednak starają się ponownie go przyzwyczaić do samodzielnego zasypiania.

Przedwczoraj, jak zadzwoniłam to właśnie było słychać,  jak płakał i syn poszedł do niego i szukał smoczka bo mu wypadł a Ziemuś do niego -  nie ma... aż się uśmiałam...

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 07:59 | ID: 1012295
alanml (2013-09-06 09:57:03)

Paula ale w dzien cza na noc czy podczas kazdego spania? 

 


Teraz go włozyłam do łózka, dałam picie i wyszłam i słysze ze wstał. 

Może posiedź przy Nim?

Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:01 | ID: 1012297
No siedzę przy nim ale nie zdaze go położyć a on już wstaje.
Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:03 | ID: 1012299
alanml (2013-09-06 10:01:53)
No siedzę przy nim ale nie zdaze go położyć a on już wstaje.

Musisz być konsekwentna...Może poczekaj jeszcze pół godzinki z tym spaniem, aż Borysek będzie mocno, mocno zmęczony?

Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
8
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:08 | ID: 1012305
No siedzę przy nim ale nie zdaze go położyć a on już wstaje.
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
9
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:09 | ID: 1012307
Od godziny powinien już spać. Siedzę tu i ax sie gotuje co on wyprawia.
Avatar użytkownika anka_ego
anka_egoPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.12.2010, 08:16
  • Posty: 645
10
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:10 | ID: 1012308

Alunia, cierpliwości. Napewno dasz radę, tylko spokojnie i konsekwentnie. Niestety my, matki, mamy tendencję do robienia sobie pod górkę m.in. ze spaniem właśnie. U mnie na szczęście mąż wykazał się konsekwencją i nie pozwolił od początku spać z Kacperkiem, usypiać w naszym łóżku. No i wieczorem nie mamy problemu, kładzie się Go do łózeczka, trochę się pokręci ale w końcu sam zasypia. za to w dzień hmm, jest różnie. A to dlatego, że sama lubiłam sie zdrzemnąć z Synuszkiem i tak sie kładłam koło Niego, teraz są efekty :)

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
11
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:12 | ID: 1012309

Ziemuś przeważnie zasypiał po godz.11 po mleczku a jak mu nie szło to wychodziliśmy na spacerek i jeśli i tam nie spał to po powrocie do domku po zupce już był tak zmęczony, że zasypiał bez problemu...

Avatar użytkownika Artika
ArtikaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
  • Posty: 4749
12
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:22 | ID: 1012316

To ja miałam dość lekko z Dorotką i jej zasypianiem. W dzień zasypiała na spacerach przeważnie a w nocy gdy postanowiłam zmienić jej spanie z wózka na łóżeczko, to mój tato dorobił płozy żeby łóżeczko na początku się bujało i tak po dwóch dniach z kołysaniem pomału wyciszałam kołysanie i Dośka zasypiała w łóżeczku samodzielnie, choć bywały dni marudzenia i złoszczenia, gdy kołysanie wchodziło w ruch. Ale zawsze byłam z nią i choć siedziałam obok to wkładałam rękę między szczebelki i trzymałam ją za rączkę albo głaskałam i ona usypiała. A przed trzecim rokiem życia, zapytałam ją czy chce spać w swoim już dużym łóżku i ona się zgodziła więc przełożenie z małego łóżeczka na duże przeszło też bezboleśnie bo gdy chciała coś zamarudzić to jej przypominałam o tym jej zgodzeniu się samodzielnym i ona przypominając sobie zasypiała spokojnie.

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
13
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:23 | ID: 1012317
alanml (2013-09-06 09:57:03)

Paula ale w dzien cza na noc czy podczas kazdego spania? 

 


Teraz go włozyłam do łózka, dałam picie i wyszłam i słysze ze wstał. 

Alu u nas chodziło tylko o spanie w dzień bo na noc mmłody zawsze w łóżeczku zasypiał.

U nas wyglądało to tak, że wkładałam Filipa do łóżeczka i siedziałam obok. A on w tym czasie milion razy potrafił wyrzucić kołderke i poduszkę płakał tak że przy zamkniętych oknach sąsiedzi się pytali co się u nas dzieje a sąsiad ma dom kawałek od mojego. Uderzał glową o ścianę. Ja konsekwentnie co chwilkę go kładłam nakrywałam i widział, że jestem nieugięta więc ze zmęczenia padał. trwało to 3 dni. potem też się buntował ale z dnia na dzień coraz mniej. Najlepiej nic w tym czasie nie mówić, nie patrzeć na dziecko tylko obojętnie kłaść go albo czekać aż sam się położy.

Mi serce pękało jak młody darł się tak w tym łóżeczku ale musiałam bo strasznie mnie męczyło usypianie go. Treaz Filip sam idzie do łóżeczka woła mnie, żeby mu zalożyć świeżego pampersa i żeby go przebrać w piżamkę napije się i zasypia. Trwa to może z 5 minut.

Alu powodzenia :) uda Ci się na pewno! I nie okazuj nerwów bo Borysek widząc, że się denerwujesz wykorzysta to, żeby Cię zdenerwować jeszcze bardziej (przynajmniej w naszym przypadku tak było)

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
14
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:25 | ID: 1012319
alanml (2013-09-06 10:09:55)
Od godziny powinien już spać. Siedzę tu i ax sie gotuje co on wyprawia.

Alu u nas na początku takie zasypianie trwało ok 1,5 godziny... Musisz być konsekwentna, cierpliwa i spokojna!

Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
15
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:27 | ID: 1012320
Śpi. Ale kladlam go milion razy, krzyk ryk i robiłam jak Paula napisała . Pierwszy raz 30 minut ciekawe czy po tej traumie będzie spokojnie spał...
Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
16
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:29 | ID: 1012322
alanml (2013-09-06 10:27:10)
Śpi. Ale kladlam go milion razy, krzyk ryk i robiłam jak Paula napisała . Pierwszy raz 30 minut ciekawe czy po tej traumie będzie spokojnie spał...

Alu będzie dobrze - u nas trwało to ok 1,5 godziny więc uwerz że 30 minut to bardzo mało :)

Avatar użytkownika Artika
ArtikaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
  • Posty: 4749
17
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:30 | ID: 1012323

Powodzenia Alu. Oby Borysek migiem załapał co dla niego i dla Was najlepsze! {#wink1}

Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
18
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:32 | ID: 1012327
Paulqa (2013-09-06 10:29:30)
alanml (2013-09-06 10:27:10)
Śpi. Ale kladlam go milion razy, krzyk ryk i robiłam jak Paula napisała . Pierwszy raz 30 minut ciekawe czy po tej traumie będzie spokojnie spał...

Alu będzie dobrze - u nas trwało to ok 1,5 godziny więc uwerz że 30 minut to bardzo mało :)

Uff jakoś poszło. Najgorzej mi było jak siadał i wyciągał raczki i sie usmiechał bo myslał ze go biore a ja go kładłam. Czułam sie jakbym go mocno zawodziła.

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
19
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:36 | ID: 1012330
alanml (2013-09-06 10:32:23)
Paulqa (2013-09-06 10:29:30)
alanml (2013-09-06 10:27:10)
Śpi. Ale kladlam go milion razy, krzyk ryk i robiłam jak Paula napisała . Pierwszy raz 30 minut ciekawe czy po tej traumie będzie spokojnie spał...

Alu będzie dobrze - u nas trwało to ok 1,5 godziny więc uwerz że 30 minut to bardzo mało :)

Uff jakoś poszło. Najgorzej mi było jak siadał i wyciągał raczki i sie usmiechał bo myslał ze go biore a ja go kładłam. Czułam sie jakbym go mocno zawodziła.

Alu takie jak to nazwę "dorabianie teorii" jest najgorsze, bo wpędza Cię w poczucie winy. Jesteś wspaniałą mamą i robisz dla swoich dzieci wszystko co najlepsze! I tak do tego podchodź, bo wyrzuty sumienia Cię zjedzą...

Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
20
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 września 2013, 08:37 | ID: 1012331

Wiem Paula ale ten jego uśmiech i wyciągnięte w moją stronę rączki...


Na noc będę go usypiac po staremu bo wtedy szybko idzie.