2
kaskur
Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 .
Posty: 6450
2009-03-02 07:51:24
na mlodszego nigdy nie krzyczałam bo wiem że nie rozumie, ale też nie mam powodu dziecko jak dziecko musi czsem pomarudzić, ale starszy (3 latka) to inna bajka,kiedyś tak nie było ale od jakiegoś roku dziecko jest nie do opanowania, budzi się z płaczen i przytulanie , głoskanie i uspokajanie przynosi odwrotny skutek. czasem poprostu nie wytrzymuje jego ciągłych krzyków, płaczów, rzucania się na podłogę itp. oraz swojej bezsilności :-(