INNA JA NA WIOSNĘ Z vianek.pl - KONKURS! - Forum

Zdecydowanie wybieram ZESTAW UJĘDRNIAJĄCY 

Produktów VIANEK jeszcze nie znam, ale chętnie poznam

Czytając jakie zawiera składniki jestem pod wrażeniem naturalności ! I jeszcze w składzie ekstrakt z mojego imiennika Malwy, coś pięknego 

Moja skóra nie tylko przechodzi letnie przebudzenie, ale również regenerację po zimowej ciąży

Zmęczenie, mniejsza elastyczność, drobny cellulit.. to pozostałości to tym błogosławionym stanie.

Był czas dla mojego ukochanego dziecka, teraz jest czas dla mnie

Dlatego właśnie ten zestaw będzie idealny

Spotkali się wiosną o poranku przed kawą.
Wysuszona cera  - z Vianka nawilżającym zestawem.
Wysuszona cero - rzekł płyn micelarny -
Czy pragniesz pójść ze mną na spacer oczyszczający?
Wysuszona cera odrzekła: z ochotą!,
Albowiem Cię potrzebuję, zaradź mym kłopotom!
Więc płyn niebieski uśmiechnął się skutecznie
I pomógł pożegnać kłopoty i przyniósł ukojenie.

Na miłym oczyszczaniu spłynęła minutka
I była szczęśliwa już skóra czyściutka,
Aż wreszcie szepnęła: kremie nawilżający,
Mam wrażenie, że jesteś dla mnie kojący.
Więc poszli na randkę, na chwilkę, po piękno!
Nawilżający kremik z uradowaną skórką.
Następnie się rozpieściła  z kremem pod oczy

Elastyczna, nawilżona dumnie już kroczy!
Tak Vianek swą niebieską serią cerę odmienił

I jej marzenia w rzeczywistość zmienił!

Wybrałabym zestaw ujędrniający. Już niedługo lato, zacznie się buszowanie po sklepach za strojami kąpielowymi, a później taka bezwiedna mina w przymierzalni kiedy widać po zimie, że znowu zaniedbało się swoje ciało. Znowu widać lekki cellulit, ta pomarańczowa skórka nie chce się ode mnie odczepić! Zawsze wtedy sięgam po kosmetyczne S.O.S. w postaci kremów i balsamów ujędrniających. Często mieszam je z odrobiną kawy, a dokładnie z fusami po kawie. Owijam nogi, pośladki, uda takim kosmetycznym cudem i skróra znów wraca do swojej jędroności i elastyczności sprzed roku. To taki prosty, domowy trik. Jeszcze nie próbowałam go z kosmetykami marki Vianek, więc z miłą chęcią to zrobię :)

Wybieram zestaw nawilżający, bo o pięknie skóry często decydują szczegóły. Kilka drobnych i łatwych zabiegów z kosmetykami linii niebieskiej Vianek wystarczą, by zabłysnąć wiosną pełnią urody i dodać zastrzyku energii zmęczonej po zimie cerze, która często wygląda na zestresowaną i "łapie" szary, ziemisty odcień. Rozświetlona, gładka i dobrze nawilżona skóra- taki look wystarczy, by wiosną czuć się pewnie i swobodnie. Nawilżanie to klucz do młodości i podstawa pielęgnacji o tej porze roku. Kiedy temperatura wzrasta, woda szybciej odparowuje z naskórka. Łatwo o przesuszenia, a łuszcząca się skóra nie tylko brzydko wygląda, ale też długo nie utrzyma opalenizny. Krem do twarzy jest skuteczny jak komandos, ale delikatny niczym płatek kwiatów. Błyskawiczne ożywienie spojrzenia zapewni mi krem pod oczy, a płyn micelarny idealnie oczyści skórę, by promieniała blaskiem. Kosmetyki Vianek są w 100%-procentach naturalne. To specjaliści, naszpikowani aktywnymi substancjami, które natychmiast postawią na nogi skórę. Uroda tkwi we wnętrzu, wystarczy ją tylko odkryć na zewnątrz.

Ja bym wybrała zestaw nawilżający z tego względu, że po zimie czuję się zmęczona i czuję też, że moja cera potrzebuje regeneracji. Skóra jest matowa, sucha, "bez życia". Tak jakby dopadło i ją przesilenie wiosenne. Marzę o regeneracji skóry, która jestem tego pewna doskonale poprawiłaby mi humor i pozwoliła zregenerować także emocje.

ZESTAW UJĘDRNIAJĄCY zdecydowanie skradł moje serce.

Matka natura obdarzyła nas ogromem NATURALNYCH składników, które odpowiednio wykorzystane potrafią zdziałać cuda. Warto sięgać po nie także w kosmetykach.

Staram się, by do mojej kosmetyczki i na półkę z kosmetykami trafiało coraz więcej wartościowych, ciekawych kosmetyków. Nie chcę nakładać na twarz i ciało byle co. Coraz uważniej czytam składy kosmetyków, analizuje je i porównuję.

Kosmetyki VIANEK nie są mi jeszcze znane, ale chciałabym to jak najszybciej zmienić! Może to będzie miłość od pierwszego wejrzenia? Może po przetestowaniu kosmetyków tej marki nie będę już chciała używać innych? Nie ukrywam, marka bardzo mnie zaintrygowała i zainteresowała.

Podoba mi się wyjątkowy skład czerwonej linii VIANEK. Zależmy mi by moja skóra stała się bardziej gładka, zregenerowana i elastyczna! W końcu nastała wiosna, czas zrzucić długie spodnie i pokazać trochę więcej ciała.

Jest ze mnie trochę zwariowana dziewczyna,
która dzień piękny na dobranoc już zaczyna.
Bo systematyczna twarzy pielęgnacja daje wyniki,
które nastroju i wyglądu szybko podnoszą statystyki.
Jednak chyba cud prawdziwy jest mi potrzebny, który
alergicznej, zmęczonej cery skruszy najgrubsze mury.
Bo wiosna jak kobietka nieco jest dla mnie złośliwa,
bo pod jej wpływem niedoskonałości mi przybywa,
z którymi radzić sobie muszę silnymi maściami,
restrykcyjną dietą i teściowej złotymi radami ;)

Szukam jednak wciąż porządnych nawilżaczy,
by skórę wysuszoną ukojeniem móc uraczyć.
Czy są jednak kosmetyki, które działają tak dobrze,
że skóra szlachetnym jedwabiem okrywa się szczodrze?
To zestaw Vianek, którego nawilżające działanie
wzdłuż i wszerz zdobywa coraz większe uznanie!
I nie bez powodu ten zestaw kosmetyków jest naj,
bo to niezwykłych skarbów prawdziwy raj!
W niepozornych opakowaniach Vianka zamknięta
jest naszej Matki Natury moc niepojęta!!

Mniszek lekarski, co przed starzeniem ma zamiary
chronić skórę, by nie wyglądała jak ziemniak stary.
Procesy starzenia spowalnia też robinia akacjowa.
Owies zwyczajny łagodzi i już nie moja w tym głowa.
Podbiał pospolity chroni i łagodzi podrażnienia.
Lipa szerokolistna pilnuje poziomu nawilżenia
Silnie nawilża i chroni też ekstrakt z nasion lnu,
miękko i gładko kołysząc delikatną skórę do snu.

I tak skóra skarbami natury karmi się zdrowo,
by co dzień mogła swe piękno odkrywać na nowo
A trudno oprzeć się tej aksamitnej twarzy ozdobie,
dlatego ten zestaw Vianek chciałbym mieć przy sobie
Tak niepozorny, a ma skarby droższe od góry złota,
bo prawdziwe piękno nie pochodzi z fotoszopa!
Dlatego na wiosnę z Viankiem chcę zmieniać siebie
i patrząc w lustro naturalnie czuć się jak w niebie!

zestaw nawilżający-jestem z nim codziennie nowa od nowa!

Wybieram ZESTAW NAWILŻAJĄCY

Skóra zimą wysuszona,

Nawilżenia jest spragniona.

Twarz jest także poszarzała,

Wygląda jakby się postarzała.

Kremu nawilżającego ona potrzebuje,

Bo nawilżona blask swój odzyskuje.

Jest szorstka w dotyku i złuszczona,

Do tego jakby pomarszczona.

Nie ma innej rady krem Vianek ją uratuje,

Dzięki niemu znów komfortowo ona się poczuje.

Zadbane oczy ładnie się prezentują,

Kiedy są nawilżone ukojenie czują.

Moje kremu pod oczy wymagają,

Z dnia na dzień się zmieniają.

Wiosną chcę zachwycać oczkami wspaniale,

Krem pod oczy Vianek chcę stosować stale.

On mi pomoże, oczy ożywi i będą one znów błyszczące,

wygładzone, zdrowe i lśniące.

Jednak, aby cera była zadbana,

Powinna być dobrze oczyszczana.

I tutaj płyn micelarny doskonale spełni swe zadanie,

O płynach mam najlepsze zdanie.

Usunie makijaż i zanieczyszczenia,

Po płynie micelarnym cera się odmienia.

Jest nawilżona i ukojona,

Podrażnień pozbawiona.

Dlatego płyn mieć bym chciała,

By znakomicie moja cera wiosną się prezentowała.

Seria nawilżająca Vianek o moją skórę najlepiej by się zatroszczyła,

Byłaby dzięki niej zdrowa, gładka i w dotyku miła.

Nie bedę cytowała opisów składów, działania, napisze tylko, że Vianek uratował moja twarz, teraz czas na ciało. Także wybieram wersje ujędrniającą. Zachwytów nad tymi kosmetykami powyżej jest mnóstwo, w sumie nic dziwnego, bo są świetne. Czerwonej linii nie miałam okazji przetestować, z prostego względu, nie widziałam jej w sklepie. Inaczej juz dawno byłaby w mojej łazience.

Nadchodzi wiosna, czas zmian, u mnie niestety postanowienia noworoczne poszły w siną dal. Nie z mojej winy niestety. Choroba mnie dopadła, nerki wysiadły i z aktywnej osoby, która każdego dnia fundowała sobie niezłą dawkę ruchu, musiałam całkowicie zrezygnować z ćwiczeń. Wcześniej o ciało i jego jędrność dbała siłownia. Teraz z dnia na dzień widzę, że moje ciało się zmienia, niestety na nie korzyść. Czas siegnąć po kosmetyki o silnym dizałaniu, bo te drogeryje to pic na wodę. Vianek na pewno pomógłby mi przychylniej na siebie spojrzeć i nie załamać się całkiem. I może wiosnę a później lato przeszłabym z usmiechem na ustach, mimo kłopotów ze zdrowiem.

Wybieram zestaw NAWILŻAJĄCY!!!!

S.O.S


Moja zmęczona zimą cera woła wszystkich na ratunek...
czy Vianek zrobi jej specjalny kosmetyczny opatrunek??
Podobno te kosmetyki nawilżają???...
więc ja i moja sucha skóra nisko się kłaniają!
Łagodzą podrażnnienia?
takie są właśnie moje zmartwienia:P
Działają też osłonowo...
likwidują na cerze to i owo!
Naturalne skladniki sprawiają...
że nawet najbardziej wrażliwe kobiety się ich nie obawiają!
Kosmetyki z linii niebieskiej Vianek...
są łagodne jak "baranek";)
Chciałabym je wypróbować...
mojej skórze relaks i ochronę zagwarantować!
Tchnąć w nią drugie życie..
bym jutro mogł wstać z promienną cerą już o świcie!
By Vianek zdziałał cuda..
a wierzę, ze się to uda!
Vianek kosmetycznego dzieła dokona...
milion kobiet na świecie do siebie przekona!
Dzięki niemu piekną Panną Młodą za kilka miesięcy zostanę...
olsnię Męża Przyszłego gdy na ślubnym kobiercu stanę!
Vianek zostanie moim bohaterem....
stanie się dla mojej cery okrętem i jej sterem!





Moja skóra potrzebuje nawilżenia. Krem do twarzy, płyn micelarny i do tego krem pod oczy to kompleksowa odnowa! To idealne połaczenie, doskonały "team", dzieki któremu poznam swoją "drugą twarz" :)

Wybieram zestaw nawilżający. A dlaczego? Już mówię. Otóż są w życiu takie momenty, kiedy człowiek notorycznie się nie wysypia z racji urodzenia dziecięcia. Wtedy twarz nagle i niespodziewanie obwisa, robią się wory pod oczami i nic a nic na to nie pomaga. Wtedy bezcenny może okazać się właśnie zestaw nawilżający. Krem pod oczy będzie stelażem dla worków pod oczami, krem do twarzy na dzień będzie swoistym antysnem maskującym moje niewyspanie, a płyn micelarny zmyje wieczorem całe moje zmęczenie z twarzy razem z makijażem maskującym mój brak snu. Jednym słowem nawilżanie to jest to i w nim moja nadzieja.

Wybieram zestaw nawilżający...dlaczego? Hmmm....Od dłuższego czasu borykam się z problemem suchej skóry na ciele, oj a szczególnie teraz, gdy słonecznko za oknem zaczyna przyjemnie prażyć, do tego częstsza depilacja, kąpiele wodne. Skóra moja jest podrażniona i wysuszona co wygląda wyjątkowo niekorzystnie, w skrajnych przypadkach skóra możę zastępować mi notes, mogę śmiało po niej pisać. Oj ten zestaw to zbawienie dla mojej skóry:)

POMOCY!!! Mam 30 lat a po zimie wyglądam jakbym osiągnęła 60-tkę! Mam cholerny problem z regeneracją skóry po zimie, dotyczy on mojej dość specyficznej pracy . Otórz z zawodu jestem spawaczem konstrukcji stalowych, moja skóra (szczególnie dłoni, twarzy i szyi) jest przez to cały czas narażona na liczne przesuszenia, popażenia i podrażnienia. Pracuję w trudnych warunkach, gdyż w okresie zimowym również pracuję na zewnątrz. W ciągu tych kilku zimowych miesięcy moja cera potrafi się na prawdę zestarzeć. Do tej pory nie udało mi się dobrać kosmetyku, który byłby mi w stanie pomódz. Więc może nawilżający Wianek spróbuje otulić moją przemęcząną skórę?

Jestem obecnie na etapie wielkiego wiosennego zrywu, który w głównej mierze polega na niemal hydraulicznej wymianie własnego bojera na kaloryfer. Tak, zgrzeszyłam. Grzeszyłam tak często i chętnie, że naturalny system grzewczy (zwany powszechnie tłuszczykiem) zakolonizował się w niebezpiecznych ilościach wokół mojej talii, bioder i ud. I teraz chcę się go pozbyć. Wiem, że samymi chęciami się nie uda, więc w życie wcieliłam plan odchudzania – ćwiczę codziennie, biegam, jem mniej, a częściej i odstawiłam wszelkie, ukochane przeze mnie, słodycze. Do pełni szczęścia brakuje mi jedynie dobrej jakości kosmetyków, które sprawią, że pozbawiona tłuszczyku skóra (a więc nieco wisząca) zostanie odpowiednio wzmocniona i ujędrniona. Vianek podobno jest świetną marką. Chciałabym się o tym przekonać na własnej skórze. Bardzo! :)

Zestaw nawilżający!

Moja cera potrzebuje zastrzyku nawilżenia. Borykam się z cera wrażliwą... Delikatnie muszę obchodzić się z moją panią... Przeszlysmy razem wiele i znamy się jak łyse konie. Wybralam zestaw nawilżający ponieważ wiem czego do szczęścia potrzeba mojej zmęczonej twarzy! Płyn micelarny oczyści ją każdego dnia... nawilży... Potem krem pod zmęczone oczy i krem do twarzy który sprawi że poczuję się wyjątkowo! Chcialabym każdego dnia robić mojej twarzy tak dobroczynny zastrzyk kosmetycznej odnowy!!!!  Każda kobieta zasługuje na kosmetyczny luksus jakim jest Vianek!

ZESTAW NAWILŻAJĄCY... 

Wiecie, kawa w kubku z True Detective (taki duuuuuży, udający pognieciony) wygląda hipstersko...  Smakuje bosko (nawet jeśli domowej produkcji, a może właśnie dlatego...)... Ale nie nawilża.

Spanie pięciu-sześciu godzin też nie nawilża. I nie pomaga.

Czytanie książek w zakurzonej i ciemnej bibliotece też szkodzi. Już Mao Tse Tung wiedział (nie on pierwszy zresztą), że sensowna jest polityka utrzymywania ludzi w stanie głupoty... I jak sprzyja nawiżeniu :) Bardziej niż ta biblioteczna kawa, podczas prowadzenia życia towarzyskiego...

Co jakiś czas mam taką refleksję, że powinnam pić wodę. Zamiast tej kawy. Hektolitrami. I próbuję, ale nijak mi nie wychodzi. Mimo aplikacji montowanych w telefonie, mimo napisów na kalendarzach, mimo... 

No i wiek już nie ten. Tę kawę, to ja mam wrażenie, niestety, widać w moich zmarszczkach. I w tej-nie-tak-żurnalowo-gładniej skórze. 

Więc... Skoro apki nie działają, to może kremy pomogą. Obstawiam, że wersja "wklep krem" jest dla mnie bardziej prawdopodobna niż "wypij wodę". 

A ten Wianek taki ładny :) 

Wybrałabym zestaw nawilżający :)

Niedawno miałam kolejne urodziny...już 32...

Nie, nie zamierzam prosic o nagrodę na urodziny ani z litości. Jedynie zobrazowac sytuację...mojej skóry. Do niedawna nie wierzyłam w informacje, że po 25 roku zycia skóra już sie sama tak szybko nie regeneruje, za to znacznie szybciej odwadnia. Po 30-tce lepiej nie mówic, co sie z nia dzieje. Zauwazyłam to na sobie. I juz wierzę...we wszystko. Dlatego przydałby mi sie skuteczny sprzymierzeniec do walki z czasem...a raczej z moją karpyśną skórą. Wiem, że juz raczej nie będzie, jak kiedyś...ale może nie być gorzej. 

WYBIERAM ZESTAW NAWILŻAJĄCY, OTO DLACZEGO:

Pragnę, by wygląd dostarczał mi wiele zadowolenia,
stanowiąc namacalny dowód mego odmłodzenia.
Cudownie byłoby spojrzeć w lustrzane odbicie
i dostrzec, że nawilżenie skóry zwiększyło się obficie.
Rewelacyjnie byłoby pożegnać się raz na zawsze z podkładem,
eliminując przebarwienia, które dręczą mnie, zwłaszcza latem.
Spodziewam się, że zatrzymam czas i wydobędę z cery maksimum piękna,
gdy niejeden kosmetyk z linii nawilżającej Vianek będzie mógł zdziałać cuda w służbie naturalnego piękna ! :)