Jaki wasze dzieci preferują styl uczenia się ............. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jaki wasze dzieci preferują styl uczenia się .............

6odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4304
Avatar użytkownika Radwańska Anna
  • Zarejestrowany: 09.11.2015, 20:00
  • Posty: 222
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 listopada 2015, 19:35 | ID: 1260005

jakie wasze dzieci preferują styl uczenia się 


Zapraszam równiez do przeczytania artykułu 


pozdrawiam ANia 


https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p19467,Styl-uczenia-sie.html

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 listopada 2015, 20:53 | ID: 1260013

Ja chyba jestem wzrokowcem.. dzieci pewnie też ze mnie coś mają.. hihihi  Ale lubia także słuchać..

 


A czy to nie jest tak by wszystkie te dziedziny rozwijać u dzieci?  Szczególnie te wzrokowe i kinetyczne czy to juz człowiek się z tym rodzi?



Avatar użytkownika Radwańska Anna
  • Zarejestrowany: 09.11.2015, 20:00
  • Posty: 222
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 listopada 2015, 07:15 | ID: 1260075

 

Stokrotka (2015-11-17 21:53:33)

Ja chyba jestem wzrokowcem.. dzieci pewnie też ze mnie coś mają.. hihihi  Ale lubia także słuchać..

 


A czy to nie jest tak by wszystkie te dziedziny rozwijać u dzieci?  Szczególnie te wzrokowe i kinetyczne czy to juz człowiek się z tym rodzi?



tak , oczywiście trzeba rozwijąć wszystkie cechy dzieci, lecz sprecyzowanie   ich pomoże w osiagnięciu lepszych wyników w nauce, dziecko szybciej i przyjemniej się będzie uczyło, dobrze jest gdy równiez wykorzystuje się cechy innych stylów:):) 


Ja osobiscie jestem  wzrokowcem ale  bardzo wiele cech wykorzystuje z dotykowca:) 


Pozdrawiam Ania 

Avatar użytkownika Radwańska Anna
  • Zarejestrowany: 09.11.2015, 20:00
  • Posty: 222
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 listopada 2015, 12:57 | ID: 1260194

Kwestionariusze badjące styl uczenia się dostępne na blogu 


pozdrawiam 


Ania 

Avatar użytkownika wamat
wamatPoziom:
  • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
  • Posty: 4075
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 listopada 2015, 15:45 | ID: 1260217

Ja jestem "wzrokowcem". Na wykłady chodziłam te obowiązkowe, aby mieć obecność, bo nic z nich nie wynosiłam. Musiałam przeczytac, podkreślić i podczas egzaminów otwierała mi się "klapka"-pamiętałam gdzie, w którym miejscu to czytałam. Natomiast syn, jak pisałam w innym wątku, bazował tylko na słuchaniu lekcji, wykładów. Jak widać obie metody są dobre. 

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 listopada 2015, 18:33 | ID: 1260246

ja bardziej musze zakuwac na pamiec :P

Avatar użytkownika Radwańska Anna
  • Zarejestrowany: 09.11.2015, 20:00
  • Posty: 222
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 listopada 2015, 18:47 | ID: 1260254
wamat (2015-11-18 16:45:03)

Ja jestem "wzrokowcem". Na wykłady chodziłam te obowiązkowe, aby mieć obecność, bo nic z nich nie wynosiłam. Musiałam przeczytac, podkreślić i podczas egzaminów otwierała mi się "klapka"-pamiętałam gdzie, w którym miejscu to czytałam. Natomiast syn, jak pisałam w innym wątku, bazował tylko na słuchaniu lekcji, wykładów. Jak widać obie metody są dobre. 

Miałam podobnie, Wykłady - musiałam się bardzo skupić i szybko notować bo inaczej nic z tego:) Lecz ja nie mam  tak idealnie sprecyzowanego stylu mieszanka wybuchowa  u mnie  z czasem zaczełam wykorzystywac z każdego stylu jakąs cechę -i tak do przodu choć na pewno słuchowiec ze mnie marny ( ale tylko jeśli chodzi o szkołe, nauke w przeciwienstwie do pracy z ludzmi  z rozmowami z rodziną  pamiętam wszytsko co mi powiedzą czasami az za dużo) 


pozdrawiam Ania