Katie Price znana ze swoich operacji chirurgicznych przyszła na ostatni wywiad radiowy z umalowaną 6-letnią córką. .
Princess Tiaamii Crystal Esther Andre (bo tak Katie i jej ówczesny mąż, piosenkarz Peter Andre ją nazwali) pokazała się w dorosłym wydaniu. Nie tylko pomalowano ją jak dojrzałą kobietę (czerwone usta!), ale też przyklejono sztuczne rzęsy.
Efekt był taki, że kilkuletnie dziecko przeistoczyło się w tzw. starą-maleńką. Zresztą, nie pierwszy raz brytyjska skandalistka zmieniła twarz córki w maskę dorosłej kobiety.
Czy pozwalacie Waszym córką na makijaż?
Czy uczyć dziewczynkę nakłdać make up?
Od jakiego wieku warto o tym rozmawiać?
A co z pazurkami?
Ostatnio synek znajomem zaprotestował i chciał mieć pomalowane pazokcie. Znajoma się zgodziła, ale... babcia chłopca zaraagowała rodzinną awanturą...