Dziecko wraca ze szkoły, często nie tylko po samych lekcjach, ale także po pobycie w świetlicy, rzuca w kąt tornister, zjada obiad i pędzi na podwórko.
Jak zachęcacie swoje pociechy do nauki? Odrabiacie razem lekcje?
28 marca 2014 17:07 | ID: 1098552
U nas nie ma z tym problemu. jak chłopcy wracaja ze szkoły, jedzą obiad. Chwila przerwy i odrabiamy lekcje. Tzn Oni odrabiają. Ja potem ewentualnie zerknę czy zrobione jest wszystko i czy zrobili lekcje dobrze.
Pisałam na ten temat artykuł:)
Zapraszam do poczytania;)
http://doszkoly.familie.pl/artykul/Jak-madrze-pomagac-dziecku-w-lekcjach,5301,1.html
28 marca 2014 17:51 | ID: 1098562
Julka nieraz przyjeżdża do mnie prosto ze szkoły. Zjadamy coś, chwilę się bawimy i potem piszemy literki, robimy działania matematyczne. Zawsze z góry zakładamy ile danego dnia zrobimy.
29 marca 2014 06:35 | ID: 1098641
odkąd Mikołaj poszedł do 1 klasy wprowadziliśmy zasadę,że po szkole siada od razu do lekcji. odrobi wszystko na bieżąco,na świeżo i ma czas dla siebie.
30 marca 2014 13:15 | ID: 1099013
odkąd Mikołaj poszedł do 1 klasy wprowadziliśmy zasadę,że po szkole siada od razu do lekcji. odrobi wszystko na bieżąco,na świeżo i ma czas dla siebie.
U Oliwki też tak jest tylko ona zjada pierwszo obiadek bo w szkole nie zawsze je ten nasz niejadek...
31 marca 2014 09:37 | ID: 1099317
Odrabianie lekcji jest ważne, ponieważ kształtuje szereg umiejętności pożądanych w późniejszym, dorosłym życiu: wytwarza nawyk uczenia się, utrwalania i porządkowania wiedzy. To normalne, że dziecko nie zapamiętuje wszystkiego, co było mówione na lekcji. Zadanie domowe ma na celu powtórzenie i utrwalenie tego, co danego dnia było najważniejsze. Jakie są wasze metody na pomoc dziecku w zapamiętaniu danej treści?
31 marca 2014 16:31 | ID: 1099514
Zaraz z Oliwką zabieramy się do lekcji to jutro będzie miała cały dzień na zabawę...
31 marca 2014 17:15 | ID: 1099537
Zaraz z Oliwką zabieramy się do lekcji to jutro będzie miała cały dzień na zabawę...
No i Oliwka lekcje odrobiła, sprawdziłam i teraz będziemy obie odpoczywały...
31 marca 2014 19:01 | ID: 1099556
A co, jeżeli dziecko siedzi przy lekcjach już chwilę, ja zaglądam, czy wszystko w porządku, czy nie potrzebuje jakiejś pomocy,no i widzę, jak pięknie się bawi kredkami udającymi ludziki :).
20 stycznia 2019 17:43 | ID: 1440126
Dzień dobry, dla większości dzieci odrabianie pracy domowej jest nieprzyjemnym obowiązkiem. Pani dziecko po spędzeniu wielu godzin w szkole ma prawo być zmęczone, co wpływa negatywnie na jego koncentrację uwagi. Nic dziwnego, że odwleka wykonanie tej czynności jak najdłużej i woli po szkole zająć się czymś innym, np. tak jak Pani napisała – wyjściem na dwór. Dobrym sposobem jest wypracowanie sposobu pracy z dzieckiem. Dobrze by było taki plan spisać na kartce i powiesić w widocznym miejscu. A co powinien zawierać? W punktach wypiszę, czego w nim w nie powinno zabraknąć.
1) W tym punkcie ważne jest dokładne określenie (po jakim czasie po powrocie dziecka do domu) należy zabrać się za odrabianie lekcji. Przydatnym urządzeniem jest minutnik czy też budzik nastawiony na konkretną godzinę. Dla dziecka będzie to sygnał rozpoczęcia odrabiania pracy domowej. Niech Pani ustali z synem, ile czasu po pobycie w szkole może spędzić na podwórku czy też na innej wybranej przez niego czynności. Należy pamiętać, że odpoczynek jest również bardzo ważny;
2) Kolejny punkt to informacja o miejscu pracy. Biurko przed przystąpieniem do pracy powinno być całkowicie puste. Bałagan na biurku rozprasza i dziecko nie skupi się na odrabianiu lekcji w 100%. Trzeba zadbać o to, aby radio, telewizor i inne urządzenia, przez które dziecko nie będzie potrafiło się skoncentrować, były wyłączone;
3) Ważny jest tutaj wiek dziecka, którego Pani nie podała. Im starsze dziecko, tym stopień odpowiedzialności za swoją pracę domową powinien być większy. Nie wolno je wyręczać. Dziecko musi zmierzyć się z wyzwaniem i starać się mu podołać. To uczy samodzielności. Będzie również bardziej zmotywowane do pracy, co przenosi się na kształtowanie pozytywnej samooceny. Powinno jednak mieć poczucie, że Pani jest obok i wiedzieć, że jeżeli coś jest dla niego za trudne to może poprosić pomoc;
4) Chwalenie dziecka i wyznaczenie nagrody. Dla dziecka odrobienie pracy domowej jest sukcesem, a pochwała od rodziców zachęca go do podejmowania wysiłku i inicjatywy. Jeżeli chodzi o nagrodę to nie myślę tutaj o samych materialnych rzeczach. Tylko o tym co powinno być najważniejsze, czyli np. niech Pani spędzi z synem pół godziny na zabawie czy też innej aktywności.
Podsumowując, dziecko powinno mieć określone zasady odrabiania lekcji opisujących ich początek i koniec, czas na odpoczynek, wyznaczoną dokładną godzinę przystąpienia do pracy oraz nadzór rodzica. W komentarzu pod głównym postem pyta się Pani: „Jakie są Wasze metody na pomoc dziecku w zapamiętaniu danej treści?” – a więc warto zabrać syna, np. do centrum nauki lub do innego podobnego miejsca, aby to czego aktualnie uczy się w szkole przedstawić mu w ciekawy i interesujący sposób. Także nauka przez zabawę jest bardzo skuteczna. Na koniec chciałabym jeszcze polecić książkę pt. „Sposób na trudne dziecko. Przyjazna terapia behawioralna”, którymi autorami są Artur Kołakowski i Agnieszka Pisula. Szczególnie proszę zajrzeć na str. 249-253. Autorzy szczegółowo opisali podobne przykłady zachowań dzieci i propozycję ich rozwiązania.
Życzę powodzenia i dużo cierpliwości!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.