Wczoraj kupiłam buciki na wiosnę dla mojego dziecka, przy jego czynnym udziale. I zauważyłam pewną prawidłowość. Mój synek najchętniej chodziłby cały rok w tych samych butach, nie lubi zmiany i przyzwyczajania się do nowego bucika. Mam na to pewien patent, zwykle staram się kupować podobne. Ale bez przekonywania go, że trzeba buciki zmienić, się nie udaje. Czy wasze dzieci też nie lubią nowych butów? Macie jakieś swoje sposoby na radzenie sobie z ta niechęcią obuwnicza? :)