Czy zdarzyło się Waszym dzieciom....
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
....przyjść ze szkoły bez skarpetek i w butach odrotnie ubranych? Mojemu Mateuszowi dzisiaj. Regularnie wraca w zle ubranych butach ale bez skarpetek pierwszy raz.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Zdażyło nam sie kiedys na koniec roku, że Mati zamiast dwóch butów na zmian ę miał w worku jeden... Trochę byłam zła, bo to firmowy adidas był.... Od tamtej pory skończyłam z kupowaniem firmowych butów do szkoły- było wiadomo, że i tak zginą:(((
A u malego zdażyło sie nam, że jak Go odbierałam z przedszkola to zapomniał przebrać buty i wrócił w trampkach:)))
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Mnie denerwuje fakt, że nie przebiarają dzieci przed wyjściem na dwór w spodnie które są w szatni - takie cieplejsze...Dziś też przyjechał w dresach które wkładam mu na salę bo mają bardzo ciepło w przedszkolu ...Cent odebrał go z placu zabaw - był w spodniach od dresu... Taki rozgrzany prosto na dwór...
Tylko to mnie ostatnio denerwuje!
W szkole nie bo Młody jeszcze nie chodzi ale ostatnio M. Go odebrał z przedszkola w spodniach ubranych tył do przodu. I nawet tego nie zauważył :)))
Mai się nie zdarzyło...kiedyś ktoś zabrał jej kutrkę więc do domu wróciła w tej któa została w szatni;(
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Kuba notorycznie ma spodnie tylem do przodu ubrane. Sam się ubiera po leżakowaniu :)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
zdarza się,że kiedy odbieram Marcela z p-la ma dwrotnie nałożone buty po leżakowaniu. sam ubiera,spieszy się do zabawy i tak chodzi biedaczek
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Ale żeby wysłać dziecko w listopadzie bez skarpetek? Ja rozumiem że uczą samodzielności dzieci ale panie powinny sprawdzić czy buty są odpowiednio ubrane. Nie wymagajmy od dziecka pięcioletniego że sam ubierze się tak poprawnie jak dorosły.
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Mojemu dziecku jeszcze nie:-) ale pamiętam jak mój brat chodził do drugiej klasy podstawówki to przyszedł w dwóch innych butach, do dziś nie mam pojęcia jak to się stało.
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Jako dziecko też tak miałam. Ktoś z mojej klasy miał identyczne buty tylko o numer większe i bardziej zniszczone. Wróciłam do domu i mama nie mogła dojść do tego co się stało z tymi butami. Na drugi dzień okazało się że inna dziewczynka z klasy przyszła w za małych.
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Jako dziecko też tak miałam. Ktoś z mojej klasy miał identyczne buty tylko o numer większe i bardziej zniszczone. Wróciłam do domu i mama nie mogła dojść do tego co się stało z tymi butami. Na drugi dzień okazało się że inna dziewczynka z klasy przyszła w za małych.
Mojemu dziecku jeszcze tez nie ...
ale mi jako dziecko, zdarzyło sie przyjsc w nieswojej kurtce, bo z kolezanka miałysmy takie same:)
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Mi zdarzyło się kupić 2 różne buty. Taki sam kolor ale jeden był ze skóry a drugi z nubuku....