1 września 2009 08:27 | ID: 46977

1 września 2009 08:52 | ID: 46985
1 września 2009 08:54 | ID: 46988
1 września 2009 10:06 | ID: 47019
To jego piąty rok w tym przedszkolu (bo razem ze żłobkiem). Mąż go rano zaprowadził i mówił że chłopak podszedł do tego rutynowo, kapcie na nogi i do kolegów. Tylko buzi tacie już nie dał bo za duży jest, hihi.
1 września 2009 10:50 | ID: 47032
1 września 2009 10:52 | ID: 47033
1 września 2009 11:50 | ID: 47051
1 września 2009 15:27 | ID: 47140
1 września 2009 19:44 | ID: 47175
1 września 2009 20:19 | ID: 47182
1 września 2009 20:26 | ID: 47184
4 września 2009 10:30 | ID: 47797
17 lutego 2010 10:30 | ID: 143170
17 lutego 2010 13:04 | ID: 143337
Na początku zaqwsze są problemy bo dzieciaki do tej pory wychowywały się z rodzicami lub opiekunka i maja pewne nawyki - ten już nie śpi w dzień, tamten jeszcze ma smoczka, inny nie umie sam jeść (albo nie chce)... Ale po kilku tygodniach (nawet dniach) to sie wyrównuje.
Na szczęście dzieciaki podłapują u siebie nie tylko negatywne wzorce, ale i te pozytywne.
17 lutego 2010 13:13 | ID: 143348

Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!