małe dzieci nie chcą spać.... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

małe dzieci nie chcą spać....

9odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 6597
Avatar użytkownika MilkaZalpejskiego
  • Zarejestrowany: 06.12.2010, 09:39
  • Posty: 476
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 grudnia 2010, 10:52 | ID: 348407
Macie może jakiś sposób na dzieci, które nie chcą iść spac? Moja Julcia mimo, ze szaleje cały dzień i nie śpi już w czasie dnia, chodzi bardzo póżno spać.... i najczęściej jest wojna. Światła pogaszone wszyscy już w łóżkach, a Julka na uszach chodzi i krzyczy, że chce rozmawiać, rysować a kiedy to nie skutkuje to oszukuje co chwila, że chce siusiu albo pić tylko po to żeby wyemigrować z łóżka.... już próbowałam wszystkich forteli ale Julia nie daje się. Pomocy;)
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    9 grudnia 2010, 10:55 | ID: 348408
    Może spróbuj stworzyć "procedury przedsenne"? Żeby każdy wieczór wyglądał tak samo i żeby Julcia sama już wiedziała, co teraz będzie, np. bawimy się, myjemy, czytamy książeczkę, idziemy spać. Ja robię tak z Młodym odkąd pamiętam i nie mamy problemow z zasypianiem. Nawet w ciągu dnia.
    Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
    Avatar użytkownika kingurcia
    kingurciaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
    • Posty: 4294
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    9 grudnia 2010, 11:08 | ID: 348428
    Moje maleństwo zasypia od razu po wizycie u moich rodziców lub teściów, tak go wymęczą;) Dobre też jest puszczanie muzyki dla dzieci - kładę laptopa obok łóżeczka i puszczam małemu, albo pozytywkę włączam, która świeci i gra;)
    Avatar użytkownika Soho
    SohoPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.05.2010, 07:04
    • Posty: 351
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    9 grudnia 2010, 11:18 | ID: 348443
    pchelka napisał 2010-12-09 11:55:17
    Może spróbuj stworzyć "procedury przedsenne"? Żeby każdy wieczór wyglądał tak samo i żeby Julcia sama już wiedziała, co teraz będzie, np. bawimy się, myjemy, czytamy książeczkę, idziemy spać. Ja robię tak z Młodym odkąd pamiętam i nie mamy problemow z zasypianiem. Nawet w ciągu dnia.
    najlepszy sposób tak właśnie robiliśmy z naszymi dzieciakami. Od malutkiego, wieczorem była uruchamiana "procedura wieczorna" tzw.siusiu, paciorek i spać śmiech
    Użytkownik usunięty
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      9 grudnia 2010, 11:42 | ID: 348472
      Nie mam sposobu - my wypracowaliśmy tę procedurę od maleńkiego i praktycznie w ogóle nie mieliśmy problemów z położeniem Młodego. Schemat jest taki - codziennie identyczny - jest kąpiel, kolacja, mleko, bajka i hasło "idziemy spać". Młody wtedy bierze mnie za rekę, a ja Go odprowadzam razem z Małżonkiem, jest bajka (z głowy przy zgaszonym świetle), buziaki na dobranoc. I wychodzimy z pokoju.
      Mój mężczyzna nr 2
      Avatar użytkownika MilkaZalpejskiego
      • Zarejestrowany: 06.12.2010, 09:39
      • Posty: 476
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      9 grudnia 2010, 12:02 | ID: 348511
      Sęk w tym, że procedura nawet zawiodła.....dlatego pytam czy jest coś więcej. Julia jest baaaardzo energicznym dzieckiem , a nie bede z nia jeżdziła mpkiem po Olwsztynie żeby mi zasnęła;/
      Avatar użytkownika Laurka
      LaurkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 09.12.2010, 11:41
      • Posty: 20
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      9 grudnia 2010, 12:18 | ID: 348545
      pchelka napisał 2010-12-09 11:55:17
      Może spróbuj stworzyć "procedury przedsenne"? Żeby każdy wieczór wyglądał tak samo i żeby Julcia sama już wiedziała, co teraz będzie, np. bawimy się, myjemy, czytamy książeczkę, idziemy spać. Ja robię tak z Młodym odkąd pamiętam i nie mamy problemow z zasypianiem. Nawet w ciągu dnia.
      Dokłanie niech stanie się to rytuałem.
      Użytkownik usunięty
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 grudnia 2010, 12:38 | ID: 348594
        MilkaZalpejskiego napisał 2010-12-09 13:02:18
        Sęk w tym, że procedura nawet zawiodła.....dlatego pytam czy jest coś więcej. Julia jest baaaardzo energicznym dzieckiem , a nie bede z nia jeżdziła mpkiem po Olwsztynie żeby mi zasnęła;/
        Może problemem jest Twoja niekonsekwencja? Pamiętaj, że jak raz popuścisz to potem jakbyś od nowa zaczynała. Mój Młody też "żywe sreberko" jest i udaje mi się Go okiełznać.
        Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
        Avatar użytkownika MilkaZalpejskiego
        • Zarejestrowany: 06.12.2010, 09:39
        • Posty: 476
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        9 grudnia 2010, 13:09 | ID: 348672
        problemem może być niekonsekwencja również drugiego rodzica.... problemy zaczęly się jak pracowalam do 22-23...teraz mam normalną pracę. Może z czasem Julia się przeprogramuje, bo do tej pory czekała na mamusie a tatuś jej na to pozwalal
        Użytkownik usunięty
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          9 grudnia 2010, 13:11 | ID: 348678
          MilkaZalpejskiego napisał 2010-12-09 14:09:44
          problemem może być niekonsekwencja również drugiego rodzica.... problemy zaczęly się jak pracowalam do 22-23...teraz mam normalną pracę. Może z czasem Julia się przeprogramuje, bo do tej pory czekała na mamusie a tatuś jej na to pozwalal
          to rzeczywiście potrzebujecie trochę czasu pewnie na uregulowanie się 
          Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...