Hej dziewczyny,prosze poradzcie mi co byscie zrobiły w takiej sytuacji.Moje dziecko od ponad roku chodzi do przedszkola ,do tej pory nic nie pokojacego sie nie działo ale ostatnio moje 4 letnie dziecko nie chcetnie tam idzie.Ostatnio sie pytam dlaczego nie chce chodzic to odpowiedziało ,ze pani nie kocha dzieci tylko krzyczy.Innym razem dziecko miało lekki katarek powiedziałam zeby poprosiła pania o pomoc w wytarciu wiadomo samo nie do konca by sobie poradziło a moje dziecko mówi ze prosiła kiedys pania ale pani siedziała przy swoim stoliku i powiedziała ze nie ma czasu:(Za kazdym razem jest ta sama pani ,nie wiem co mam o tym mysleć.Wierze mojemu dziecku ,nie wiem czy reagować i w jaki sposób.Pomożecie?:))