Witajcie mój wnuk jest zazdrosny o mała chodze do corki i mówila mi karmi mała to robi wszystko by nie karmila reaguje płaczem gdy młodzi biora ja na rece i opiekuja sie nią.Już probowal wziasc ja na rece córka musi małej pilnowac tzn miec ją stale na oku.Jajej podsunełam zeby zaangazowala jego w pomoc nad Marysia podał pieluszke czysta czy wyniesc brundną itp takie proste czynnosci.Jak to rozwiazac zaproponwalam z zostane z mała by np poszla z nim na spacer czy coś kupila tylko jemu.Macie jeszcze jakies rady na ktore ja nie wpadłam.I jak to bylo w Waszym przypadku starsze dziecko kontra maleństwo.

Teraz się zaczęło! Zabieranie zabawek, zawody kto pierwszy wskoczy mamie na kolana... ale i tak nie jest źle. Naprawdę dużo rozumie i pomaga mi jak może. Chodzimy codziennie ok 2-3godzin po dworze bez żadnej przerwy. Nie mam wózka bliźniaczego a 2 nie umiem pchać jednocześnie więc Madzia dzielnie drepcze przy wózku. Kochana dziewczynka i wbrew pozorom nie jest tak, jak się mówi, że starsze dziecko musi szybko dorosnąć - jest odwrotnie. To Kornelia goni i wcale nie zachowuje się jak roczne dziecko!
