Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe - Forum

Pamietacie jak bylysmy w ciazy i pisałysmy :) a tu juz zaraz nasze malenstwa skoncza rok ! :) jak ten czas mija , zaraz bedziemy pisaly i przedszkolach i wyprawce do szkoly :) mam nadzieje ze do tego czasu dotrwamy na familkowym forum :)

U nas pogoda dzis okropna, pada i wieje. Na szczescie obiad mam, posprzatalam wczoraj, wiec wychodzi na to ze moge spedzic czas z moja mala kruszynka :)

Asiu to fakt - nasze maluszki już niedługo będą mieć rok :) ah jak ten czas szybko leci... :D

zaraz pierwsze przyjęcia urodzinowe, potem przedszkole, szkoła ani się obejrzymy a nasze dzieciaczki będą już dorosłe... :D

Oj rosną nam te dzieciaki na potęgę :) my juz powoli zaczynamy myśleć o roczkowej imprezce dla Blaneczki :) Asienko tez mam nadzieje ze wytrwamy nafamilce tak dlugo zeby wymieniac sie doswiadczeniami szkolnymi naszych szkrabow :)

A tak jeszcze z innej beczki. Nie wiedzialam ze 10 miesieczne dziecko moze tak tesknic za tata. Przez pierwsze 3 dni Blanka w ogole nie okazywala ze brakuje jej taty, ale 4 dnia niby wszystko dobrze bylo, ale duzo mowila tutu, tatus... w nocy budzila sie co 2 h. a jak nastepnego dnia przyjechal moj P. to tak sie cieszyla i go przytulala jak nigdy. I do konca dnia musial ja nosic na rekach bo do nikogo innego nie chciala isc :) ale byl szczesliwy :)  

U nas tez dzisiaj brzydko... wieje jakby chcialo glowe urwac i zaraz pewnie bedzie padac bo takie ciemne chmury... 
Ja na szczescie tez mam obaidek gotowy wiec jak sie nie poprawi to wcale nie musimy wychodzic na ta zimnice :P 

my też już powoli zatanawiamy się nad imprezką na pierwsze urodziny... tzn tort upiecze moja siostra bo piecze rewelacyjne torty w różnych kształtach - ciekawe co tym razem wymyśli ;) więc jedna rzecz z głowy... a na resztę mamy czas choć nie powiem, że nie zastanawiam się nad menu bo musi być wyjątkowe :)

U nas wreszcie slonceAchhhh od razu lepiej.....
My o roczku Marcelka myslimy juz od miesiaca hehehe Tak bardzo sie ciesze ze to juz  blisko, a do tego bedziemy wtedy w Polsce wiec szykuje sie rodzinny zjazd z tej okazji.Jak bedzie pogoda to zrobimy imprezke u tesciow w ogrodzie....
Oj Monia tata byl pewnie przeszczesliwy ze coreczka tak sie za nim stesknila:)
Marcel jak widzi przez okno ze tata wraca z pracy to az piszczy.
Paula ja tez juz mysle nad menu,zwlaszcza ze osob bedzie duzo wiec chcialabym zeby tez bylo to cos wyjatkowego.Mysle tez nad zaproszeniami,jak bede miala czas w weekend to moze sama je zrobie:)
Jedno sobie zostawie na pamiatke i wloze do Marcelkowego pudelka.
Ciesze sie ze pomysl z pudelkiem tak wam sie spodobal,w sobote wyrusze na poszukiwania czegos odpowiedniego.Nie za duze,nie za male i najlepiej drewniane zeby wytrzymalo probe czasu:)
Zmierzylismy misia naszego,bo wczoraj poznalismy chlopczyka ktory ma 18 mies i jak Marcel stanal obok niego to byli rowni wzrostem.Bedzie chyba wysoki....

Monis, ja jak ostanio po 12 h pracy pojechalam po Wiki do rodziców to córa zrobila mi mega niespodzianke. Weszłam do pokoju ( ona siedziala z babcią na dywanie) i jak mnie zobaczyla to zaczela trzepotac rączkami , powiedziala " mama" i wyciągneła rece do mnie :) oczywiscie jak sie tak wzruszylam :) wczesniej mowila mama ale teraz to bylo takie swiadome :) niezapomne tego do konca zycia :)

My o imprezie urodzinowej jeszcze nie myslimy :) jeszcze troche czasu :)

u nas dzisiaj też nie ciekawie... Mały w ogóle nie mógł zasnąć... a jak zasnął to co 15 minut się budził... zasypiam na stojąco...!

ide po kawe. Przyniesc Ci tez?

bardzo chętnie wypiję drugą :)

Moja wlasnie zasypia chetnie tez bym sie polozyla ale mam mnostwo roboty :( dzis z babcia do lekarza ide no i Liwie musze ze soba ciagnac, bida moja wszedzie ja biore. A jutro ide do ginekologa.

o dobrze że mi przypomniałaś :) muszę zadzwonić i się zapisać bo mój lekarz jest tylko we wtorki u nas...

ja chodzę prywatnie od zawsze do jednego lekarza... ja też muszę zrobić sobie cytologię i ogólnie przebadać bo po porodzie cykle mi się wydłużyły z 28 dni na 38-39... są regularne ale strasznie mnie to złości...

ja biore juz tabletki anty, ale mam plamienia jakies dziwne wiec tez musze sie przebadac co moze to powodowac. Wolalabym isc tez do swojego prywatnie ale zal mi 100 za wizyte plus cytologia to jakies 150 nie moje.

ja teraz zdecyduję się na plastry - na branie tabletek jestem za bardzo roztrzepana

oj tak na rok to byłaby dobra sprawa :) bo za rok zaczynamy starania o rodzeństwo dla Fifiego - oczywiście jak się obronię :)

Hej
U nas kolejny sloneczny dzien,az nie moge uwierzyc:)
Odliczamy juz dni do urlopu:)))))
Paula jesli chcialabys cos na rok to moze implant pod skore?Mnie tutaj proponowali,tylko nie mam pojecia jak to cenowo wyglada bo wUK wszelka antykoncepcja jest bezplatna.Dziala podobno nawet do trzech lat ale mozna usunac wczesniej.