Synek od paru dni postanowil budzic sie w nocy... wczesniej nie bylo idealnie ale lulany szybko zasypial ( ma niewiele ponad rok) teraz budzi sie rozbawiony, klaszcze w raczki, harcuje po lozku (biezemy go po tym przebudzeniu do lozka) i tak okolo 1,5 h az sie zmeczy i zasypia...
w dzien ma 2 drzemki... sama nie wiem co to moze byc...dlaczego jest taki rozbawiony i pobudzony w nocy...

Pytałam jej czemu przychodzi do naszego łóżka (bo w 3kę na łóżku jest niewygodnie). Przyszła po prostu się poprzytulać do mamy i zwykle jak zaśnie to ją odnoszę do jej łóżeczka..
