Opozniona mowa 1,5 rocznego maluszka
- Zarejestrowany: 21.05.2011, 08:42
- Posty: 12
witam,
jestem mama 1,5 rocznego malucha z opozniona mowa :(
Córka wymawia wyr.dzwiekonasladowcze, mama, tata, baba da (daj) i w sumie to wszystko. Pediatra radzoi czekac do 3 roku zycia ( do bilansu) ale wydaje mi sie ze toi za dlugo a ja nie chce czegos przegapic :(
co radzicie isc do specjalisty?
Skąd takie przypuszczenia, że dziecko ma opuźnioną mowę?
Moja córka dopiero w wieku 2,5 roku zaczęła składać dwa wyrazy ze sobą, a wieku 3 lat mówi pełnymi zdaniami, a to dzięki przedszkolu.
Jako 1,5 roczna dziewczynka też niewiele mówiła, może taki urok córci?
Zawsze można wspomóc mowę u dziecka czytając np, pokazując obrazki, tłumacząc co na nich jest, tak samo na spacerze nazywać rzeczy.
Ja myślę, że nie wszystkie dzieci mówią w tym wieku. Mowa u dziecka rozwija się do 3 roku życia. Poczekaj spokojnie, czytaj córce dużo książeczek, rozmawiaj z nią, opowiadaj na spacerze co widzicie i nie porównuj z innymi dziećmi w jej wieku, bo każde rowija się inaczej.
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
mój synek we wrześniu skończy 2 latka, nie mówi po "naszemu", jakoś nie uważam że jest opóźniony. Mam sześcioro siostrzeńców i każde z nich mówiło w innym wieku jedno dziecko szybciej, drugie wolniej i na moje przyjdzie odpowiednia pora, jakoś nie panikuje z tego powodu i Tobie również to radzę.
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Mojego syna do 2 lat tylko ja rozumiałam. Określał wszystko po swojemu. Od półtora roku życia chodził do żłobka. Rozumiał wszystko ale widocznie mu się te słowa nie podobały, bo nazywał po swojemu. Między 2,5 a 3 rokiem mówił wszystko, zdaniami. Sama byłam zaskoczona, bo powszechnie mówi się, że chłopcy mówią później. Jak skończył 3 lata, znał wszystkie literki (pasjonat Koła Fortuny) i liczył do pięć. Mam nagrania na kasecie jak rozwijała się jego mowa, od niemowlęcych pisków i śmiechu, do wierszyków z pamięci. 1,5 roczne dziecko ma czas. Tak jak radzą dziewczyny: dużo mówić (poprawnie, nie spieszczać), czytać ksiązki z obrazkami, aby kojarzyła słowo z przedmiotem itp.
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
mój synek skończy z aniedługo 21miesięcy i prawie nic nie mówi. Wcale się tym nie przejmyje, bo każde dziecko rozwija się w innym tempie. Np. siostry córeczka, kiedy miała półtora roku mówiła pełnymi zdaniami, szwagierki synek zaczał mówic jak skończył 3 lata. Nie ma powodów do niepokoju, po co się nakręcać, w swoim czasie dziecko zacznie mówić
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
spokojnie,każde dziecko ma swój czas. mój młodszy zaczął mówić dopiero,gdy w wieku 2 lat wysłaliśmy go do żłobka.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Moje wnuczki są bardzo gadatliwe. A zaczęły mówić po 2 roku życia. Do tego czasu wszystko sobie kodowały i jak rozkręciły się po 2 latkach, to gadają do dziś. Oczywiście, że dzieci mają swój język . Bardzo śmieszny i rozkoszny. Ale najważniejsze : one muszą słyszeć mamę, tatę i wszystkich dookoła. Więc trzeba z nimi rozmawiać . Uwaga!!! Normalnym polskim językiem, bez głupich zdrobnieńi "ciuciu ciuciu". I przyjdzie moment gdy dziecko zacznie trajkotać. I nie stopować dziecka potem gdy już zaleje nas potokiem słów i pytań.
Mój syn zaczął mówić po 3 roku życia, także nie masz się co obawiać że dziecko się nie rozwija Chyba że masz już diagnoze od specjalist
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie martw się na zapas, mój wnusio Ziemusio ma 2 latka i 3m-ce i mało mówi a jak już to po swojemu i czasami trudno wyczuć o co mu chodzi... Zauważyłam jednak, że powoli zaczyna powtarzać poszczególne słowa... to dobry znak więc za bardzo nie martwimy się tym...
Każde dziecko inne jest, jedno mówi wcześniej, inne później...
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Mam synka w tym wieku i nie mówi dużo więcej :-) Nie uważam,że coś jest znim nie tak.Na wszystko przyjdzie pora,spokojnie :-)
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Jeśli chcesz stymulować mowę to dawaj synkowi picie ze słomki, możesz dawać mu na talerzyk jakiś słodki sos i pozwól mu wylizać ten talerzyk. Ćwiczyć można na przykład też poruszając językiem. Pokazujcie język przy lustrze i chowajcie, kręćcie nim odrobinę, spróbuj nauczyć synka robić rulonik. Jeśli bardzo Cię to martwi to idz do logopedy, ale sądzę że tak jak dziewczyny napisały.Język mu się rozwiąże:)