Są u nas na forum różne wateczki o małych dzieciach..
A czy są u nas Mamy nastolatków???? Ja mam synów w wieku 13 i 8 lat...
Może pogadamy o naszych starszakach???
Mamy nastolatków, odzywajcie się!!!
16 czerwca 2013 15:07 | ID: 974936
No...Moi synowie, chociaż dopiero jeden jest nastolatkiem wysłuchali wczoraj pogadanki na tematy wychowawcze... Czasem jest tak, że pewnych rzeczy nie mogę przetrawić i wtedy się zaczyna.... A takie tłumaczenie to dla nich katorga:) Nie lubią tego, a co za tym idzie...Żeby nie słuchać, nie broją;
16 czerwca 2013 15:10 | ID: 974938
Nie moge ogarnąć tego jego bałaganu, nie panuję ....
16 czerwca 2013 15:14 | ID: 974940
Nie moge ogarnąć tego jego bałaganu, nie panuję ....
Dasz radę, tylko spokojnie:) Trzymam kciuki Basieńko!!!
16 czerwca 2013 15:17 | ID: 974944
Nie moge ogarnąć tego jego bałaganu, nie panuję ....
Dasz radę, tylko spokojnie:) Trzymam kciuki Basieńko!!!
Nie dam rady, bo odpuściłam Zamęczyłabym się na bank Tam gdzie stanie zostawia po sobie coś do sprzątnięcia Dzisiaj na kanapie zrobił taki lumpex, że nie mogę patrzeć ...uf....
16 czerwca 2013 16:09 | ID: 974950
Nie moge ogarnąć tego jego bałaganu, nie panuję ....
Dasz radę, tylko spokojnie:) Trzymam kciuki Basieńko!!!
Nie dam rady, bo odpuściłam Zamęczyłabym się na bank Tam gdzie stanie zostawia po sobie coś do sprzątnięcia Dzisiaj na kanapie zrobił taki lumpex, że nie mogę patrzeć ...uf....
o jaaa współczuje.
ciężko ogarnąć tych buntowników.
osobiśie z ubraniami nie mam narazie problemu bo jak mnie mocno zdenerwują ,wysypuję im ubrania z szafy i wyciszają się na układaniu.;
niestety próbuja stawiać na swoim
16 czerwca 2013 16:18 | ID: 974951
Nie moge ogarnąć tego jego bałaganu, nie panuję ....
Dasz radę, tylko spokojnie:) Trzymam kciuki Basieńko!!!
Nie dam rady, bo odpuściłam Zamęczyłabym się na bank Tam gdzie stanie zostawia po sobie coś do sprzątnięcia Dzisiaj na kanapie zrobił taki lumpex, że nie mogę patrzeć ...uf....
o jaaa współczuje.
ciężko ogarnąć tych buntowników.
osobiśie z ubraniami nie mam narazie problemu bo jak mnie mocno zdenerwują ,wysypuję im ubrania z szafy i wyciszają się na układaniu.;
niestety próbuja stawiać na swoim
U nas również jest częste sprzatanie szafek:)
17 czerwca 2013 18:21 | ID: 975356
Dołączę i ja.
Mam 13-latka i 11-latka. Ten starszy wzorowy uczeń, spokojny, ale ostatnio chyba przechodzi burzę hormonalną i czasem ma gorsze dni. Młodszy - leń do nauki, w szkole nieźle rozrabia i wciąż psuje mi nerwy.
Jesli chodzi o bałagan to jakby się nie zwracało uwagi, to by w brudzie żyli, ale walczymy z tym. Na szczęście z każdym dniem jest lepiej, już nie trzeba przypominać o wynoszeniu śmieci, zmywaniu naczyń i porozrzucanych butach w przedpokoju. Starają się po sobie sprzątać. W szafkach za to robią straszny bałagan, a że nie zaglądam tam często, to czasem aż się z nich wysypuje - ale na wierzchu porządek jest.
Konrad przechodzi pierwsze zauroczenia, więc czasem lata jak na skrzydłach, a innego dnia leży wpatrując się w sufit i twierdzi, że ma doła. A to dopiero początek.
Czesem tęsknię za chwilami kiedy byli mali.
18 czerwca 2013 07:31 | ID: 975501
U mnie mój nastolatek ppodniósł mi wczoraj ciśnienie.... Ale staram się nie reagować zbyt emocjonalnie... Co, jak co. Ale robienie matce na zlość to już normalnie szał mnie złapał... Mówię: Zrób to, proszę. A tu kicha. Akurat na odwrót... Proszę, sprzątnij z łóżka swoje ciuchy, a on akurat je do prania wynosi (były czyste, tylko wystarczyło złożyć). Proszę zamieć w kuchni, bo ja akurat zmywa, On zmiata w przedpokoju.... Troche się wkórzyłam. No i Narazie telefon jest zarekwirowany. No, niestety... Krzyczeć nie bedę, ale nie mogę pozwolić na to, aby grano mi na nosie.
22 sierpnia 2013 12:57 | ID: 1005992
No to i ja dołączę :-)
Moje dzieciaki to Grzegorz - teraz trzecia gimnazjum i Krzyś czwarta podstawówki :-) Obaj bardzo różnią się od siebie, ale świata poza sobą nie widzą. Czasami sie pokłócą, ale potrafią za chwilę dojść do porozumienia. Z mężem nie wtrącamy się dopóki "krew się nie leje" (oczywiście żartuję...) :-)
Jeśli chodzi o sprzątanie... Hmm, jak jest straszny bałagan u starszego to robię zdjęcią i straszę, że mu ja na Facebooka wstawię, żeby koledzy mieli sweet focie do ogladania :-) Skutkuje... (chociaż nigdy tego nie zrobiłam), a pokój młodszego też fotografuję i tworzę katalog ze zdjęciami - bardzo go to drażni i stara się aby mama żadnych zdjęć nie robiła... Może dziwne metody, ale idę z "duchem czasu" :-)
Mój wątek na forum to problemy z dyslektykami - u Grzegorza zdiagnozowaną tą przypadłość w tym roku - może macie informacje w tym temacie i podzielicie się na wątku "Dyslektyk a wybór zawodu" swoimi doświadczeniami.
Pozdrawiam serdecznie
22 sierpnia 2013 14:06 | ID: 1006012
Moja 16-latka w te wakacje dała mi nieźle popalić
22 sierpnia 2013 14:07 | ID: 1006013
No to i ja dołączę :-)
Moje dzieciaki to Grzegorz - teraz trzecia gimnazjum i Krzyś czwarta podstawówki :-) Obaj bardzo różnią się od siebie, ale świata poza sobą nie widzą. Czasami sie pokłócą, ale potrafią za chwilę dojść do porozumienia. Z mężem nie wtrącamy się dopóki "krew się nie leje" (oczywiście żartuję...) :-)
Jeśli chodzi o sprzątanie... Hmm, jak jest straszny bałagan u starszego to robię zdjęcią i straszę, że mu ja na Facebooka wstawię, żeby koledzy mieli sweet focie do ogladania :-) Skutkuje... (chociaż nigdy tego nie zrobiłam), a pokój młodszego też fotografuję i tworzę katalog ze zdjęciami - bardzo go to drażni i stara się aby mama żadnych zdjęć nie robiła... Może dziwne metody, ale idę z "duchem czasu" :-)
Mój wątek na forum to problemy z dyslektykami - u Grzegorza zdiagnozowaną tą przypadłość w tym roku - może macie informacje w tym temacie i podzielicie się na wątku "Dyslektyk a wybór zawodu" swoimi doświadczeniami.
Pozdrawiam serdecznie
Sas_anko, fajny pomysł z tymi zdjęciami:) Chyba podchwycę;)
23 sierpnia 2013 04:52 | ID: 1006334
Kuba ma 16 i wiele by opowiadac......
23 sierpnia 2013 08:22 | ID: 1006389
Kuba ma 16 i wiele by opowiadac......
Moja Zuza też ma 16 i w waakacje odpoczywałam jak jej w domu nie było :-)
23 sierpnia 2013 08:23 | ID: 1006390
Kuba ma 16 i wiele by opowiadac......
Moja Zuza też ma 16 i w waakacje odpoczywałam jak jej w domu nie było :-)
Wychodzi na to, ze wsdzystko przede mną.... Mój 13latek się uspokoił, więc po cichu liczyłam, że bedzie ok.
23 sierpnia 2013 08:31 | ID: 1006395
Kuba ma 16 i wiele by opowiadac......
Moja Zuza też ma 16 i w waakacje odpoczywałam jak jej w domu nie było :-)
Wychodzi na to, ze wsdzystko przede mną.... Mój 13latek się uspokoił, więc po cichu liczyłam, że bedzie ok.
Nie licz na to! Wszystko jeszcze przed Tobą :-)
23 sierpnia 2013 16:03 | ID: 1006586
Mój starszy ma 15 lat i czekam na ten okres buntu i dojrzewania, o którym piszecie, że taki straszny i na horyzoncie go nie ma... Może jeszcze za szybko? A może mojego ten etap ominie i przejdzie obok??
Młodszy ma dychę więc tutaj na pewno wszystko przede mną, tym bardziej, za juz ma charakterek i czasem wysunie pazurek :-)
24 sierpnia 2013 07:40 | ID: 1006769
Kuba ma 16 i wiele by opowiadac......
Moja Zuza też ma 16 i w waakacje odpoczywałam jak jej w domu nie było :-)
A ten przesiedzial całe wakacje w domu bo nie chciał nigdzie jechać , chyba ja się jeszcze gdzieś wybiorę żeby odpocząć od niego:)
16 lutego 2014 14:33 | ID: 1082960
Łatwo nie jset, trzeba to przejść. Z jednej strony, fajnie bo dzieci są już takie samodzielne,z drugiej mamy nowe, większe kłopoty..
16 lutego 2014 14:36 | ID: 1082961
Łatwo nie jset, trzeba to przejść. Z jednej strony, fajnie bo dzieci są już takie samodzielne,z drugiej mamy nowe, większe kłopoty..
Jak to mówią...Małe dzieci- mały kłopot, duże dzieci- duzy kłopot... Czasem może psycha siąść....
17 lutego 2014 12:11 | ID: 1083398
Łatwo nie jset, trzeba to przejść. Z jednej strony, fajnie bo dzieci są już takie samodzielne,z drugiej mamy nowe, większe kłopoty..
Jak to mówią...Małe dzieci- mały kłopot, duże dzieci- duzy kłopot... Czasem może psycha siąść....
ale się nie damy. u nas nie jest żle,mozna przeżyć;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.