Jak donosi RMF FM 24, w Tomaszowie Mazowieckim przywieziono do szpitala kompletnie pijaną 24latkę w bardzo zaawansowanej ciąży.Miała we krwi 2,6 promila alkoholu i była niezdolna do urodzenia dziecka o własnych siłach!!
Dokonano cesarskiego cięcia,by ratować życie dziecka,mimo że termin porodu wypada za 14 dni.
Dziecko miało w krwi pępowinowej 4,5 promila alkoholu !!!
Noworodka przewieziono do szpitala w Łodzi, jest w bardzo ciężkim stanie....
Koszmar..prawda?