Cześć :) Jestem na początku ciąży. Termin mam na koniec kwietnia albo początek maja. Szukam kobiet, które tak jak ja będę rodziły w tym terminie, żeby podzielić się tym, co przeżywają teraz, jak się czują, czego się obawiają. Zapraszam na forum :)
                                   24 marca 2013 09:00 | ID: 934191
                  24 marca 2013 09:00 | ID: 934191
              
Nacisk na miednicę i odbyt to uczucie, które niedoświadczona przyszła mama może całkowicie zlekceważyć. Tymczasem jego pojawienie się oznacza, że poród zbliża się wielkimi krokami. Możesz poczuć skurcze przypominające kolkę brzucha (od lekkich po bardzo wyraźne) i ból w okolicach pachwin. Oprócz tego, często przed porodem pojawia się stały, tępy ból w dolnej części kręgosłupa. Jeśli czułaś go już we wcześniejszych miesiącach, teraz wzmóż czujność, kiedy ból przybierze na sile. Ból przed porodem przenosi się z krzyża w okolice podbrzusza, a czasem jest odczuwalny nawet w nogach.
robi sie ciekawie :D
Ja mam podobne objawy... Czasami ciężko jest opisać słowami to jak się czujemy, ale ten opis jest w 100 % trafiony.
Pszczółka, miejmy nadzieję, że Twoja dzidzia nie będzie się tak śpieszyła z przyjściem na świat. W końcu w brzuszku jest jej najlepiej 
                                   24 marca 2013 10:22 | ID: 934212
                  24 marca 2013 10:22 | ID: 934212
              
Hej Kobitki :) Co tam u Was i waszych maluszków? U mnie lepiej. Mały jest ze mna. Wyniki zakaźne dziś spadły. Jeszcze kilka dni i bedziemy w domu :) Nie moge sie doczekac! Dziewczyny najedzcie sie słodkości i dobrych rzeczy teraz, bo potem juz tylko  jałowe :) Ja miałam ochote w dzień przed indukcja na hot doga ale kafejka z szpitalu miała inwenture i teraz nie wiem kiedy sobie cos takiego zjem  .
.
Życze przyjemniej niedzieli 
                                   24 marca 2013 10:23 | ID: 934216
                  24 marca 2013 10:23 | ID: 934216
              
Super Natka, ze wszystko idzie do przodu:) moze uda Ci sie wstawic fotke dzidzi?:)
                                   24 marca 2013 10:30 | ID: 934224
                  24 marca 2013 10:30 | ID: 934224
              
Wstawiłam. Na razie tylko 3  :) Z czasem bedzie wiecej 
                                   24 marca 2013 11:36 | ID: 934235
                  24 marca 2013 11:36 | ID: 934235
              
A gdzie?? Cos przeoczylam??
                                   24 marca 2013 11:38 | ID: 934237
                  24 marca 2013 11:38 | ID: 934237
              
Natka, to super, że coraz lepiej u Was. Właśnie oglądnęłam zdjęcia Twojego Malucha! Prześliczny jest! I takie ma fajne oczka duże 
Ja też chcę mieć już mojego Skarba przy sobie!!! 
Wracajcie szybciutko do domku! Buziaki 
                                   24 marca 2013 12:11 | ID: 934255
                  24 marca 2013 12:11 | ID: 934255
              
Jagoda gdzie te fotki??
juz mam widzialam!!:) jest slodziakiem!:) jaki duzyyy:)
                                   24 marca 2013 12:24 | ID: 934263
                  24 marca 2013 12:24 | ID: 934263
              
Natka śliczny Maluszek! Ładne ciemne włoski i te oczka takie śliczne :)
Ja mam tylko 10 kg na plusie a w brzuszku 105 cm aktualnie :)
                                   24 marca 2013 14:01 | ID: 934291
                  24 marca 2013 14:01 | ID: 934291
              
Sliczny synus natka jeszcze raz gratulacje i super ze juz coraz lepiej.
Ja mam nadal jakies 11kg do przodu. Myslalam ze w koncowce jeszcze nadrobie ale jakos stoi w miejscu.
                                   24 marca 2013 15:20 | ID: 934333
                  24 marca 2013 15:20 | ID: 934333
              
Natka przystojniak jak sie patrzy..Jagoda a jak Ty sie czujesz? bo patrze ze juz niedługo
                                   24 marca 2013 15:34 | ID: 934338
                  24 marca 2013 15:34 | ID: 934338
              
Ja już odliczam dni do rozpakowania  Długie 9 miesięcy dobiega końca. Dziś sprawdzałam jeszcze raz torbę, czy aby na pewno wszystko spakowałam. Samopoczucie w porządku. Czasami czuję ból podbrzusza, krzyża, albo przeszyje mnie ból w pachwinie. Zgaga odeszłą na dobre. Poza tym apetyt dopisuje! Chciałabym bardzo urodzić w tym tygodniu. Już mi obojętne, czy spędzę święta w szpitalu, czy nie. Byleby z dzidziusiem było wszystko w porządku. Z resztą i tak nie skupiam się na przygotowaniach do świąt, tylko do porodu.
 Długie 9 miesięcy dobiega końca. Dziś sprawdzałam jeszcze raz torbę, czy aby na pewno wszystko spakowałam. Samopoczucie w porządku. Czasami czuję ból podbrzusza, krzyża, albo przeszyje mnie ból w pachwinie. Zgaga odeszłą na dobre. Poza tym apetyt dopisuje! Chciałabym bardzo urodzić w tym tygodniu. Już mi obojętne, czy spędzę święta w szpitalu, czy nie. Byleby z dzidziusiem było wszystko w porządku. Z resztą i tak nie skupiam się na przygotowaniach do świąt, tylko do porodu.  Już się nie mogę doczekać
 Już się nie mogę doczekać 
                                   24 marca 2013 17:04 | ID: 934360
                  24 marca 2013 17:04 | ID: 934360
              
Ja tez chce w tym tyg. Moze nasze kurczaczki akurat sie wyklują :D Jeszcze nigdy nie czakalam tak zniecierpliwiona zeby mnie cos zaczelo bolec :P w nocy obudzil mnie ból w dole brzucha i cholera zasnelam :D jak sie obudzilam to juz nic nie bolalo. co za rozczarowanie ;p
                                   24 marca 2013 17:50 | ID: 934400
                  24 marca 2013 17:50 | ID: 934400
              
Dziewczyny to ja trzymam kciuki i czekam na same dobre wiadomosci..no przede mna jeszcze kawałek czasu
                                   24 marca 2013 17:56 | ID: 934408
                  24 marca 2013 17:56 | ID: 934408
              
Ja mam dokładnie tak samo! Jak tylko brzuch zaczyna mnie boleć to mam nadzieję, że już się zaczęło, a tu mija wszystko...  Na prawdę już bym chciała być po porodzie. Teraz tylko skupiam się na tym, kiedy się zacznie i czy to już? Głupio tak czekać jak na szpilkach
 Na prawdę już bym chciała być po porodzie. Teraz tylko skupiam się na tym, kiedy się zacznie i czy to już? Głupio tak czekać jak na szpilkach  Devi, a Ty robisz już jakieś przysiady, czy coś na przyśpieszenie akcji? Ja na razie nic takiego nie stosuję. Póki co czekam cierpliwie na samoistny początek, chociaż nie oszczędzam się z drugiej strony, tak jak wcześniej. Spaceruję dużo i sprzątam i po schodach chętnie chodzę... Zobaczymy co to będzie.
 Devi, a Ty robisz już jakieś przysiady, czy coś na przyśpieszenie akcji? Ja na razie nic takiego nie stosuję. Póki co czekam cierpliwie na samoistny początek, chociaż nie oszczędzam się z drugiej strony, tak jak wcześniej. Spaceruję dużo i sprzątam i po schodach chętnie chodzę... Zobaczymy co to będzie.
                                   24 marca 2013 18:04 | ID: 934412
                  24 marca 2013 18:04 | ID: 934412
              
No chetnie latam po schodach, non stop siedze po turecku chociaz nie wiem czy to cos daje. no i spaceruje tylko ze nie moge dlugo bo zaraz mnie tak stopy bola jak bym maraton przebiegla. ;/
                                   24 marca 2013 18:55 | ID: 934426
                  24 marca 2013 18:55 | ID: 934426
              
Natka śliczny synek, jeszcze raz serdeczne gratulacje 
Dziewczyny a jak u was weekend?? U mnie pracowicie. Wczoraj ciasta pichciłam bo dzisiaj gości mieliśmy. Myślałam, że kręgoslup to mi rozsadzi z bólu, ale dałam radę. Brzuszek mi już opadl, co najlepsze zauważył to mąż, a ne ja hehehe No ale zgagi już nie mam i rzeczywiście lżej sie oddycha. Odczuwam czasem bóle podbrzusza, dzisiaj nawet dość mocne i przestraszyłam się, że to już, ale na szczęście przeszło. Od samego rana chodzę jakas niespokojna przez te bóle, po za tym Mały mi stracha napędził, bo nie chcial rano się ruszać. Musiałam się nieźle nagimnastykować, żeby go rozbudzić. Ojj coś mi sie wydaje, że to mały leniuszek będzie. Jak go troszkę poszturcham to tylko pozycję zmienia i dalej śpi. Zapasy energii spożywa wieczorami, bo wtedy szaleje  
 
Przyznam, że ja też uważnie wsluchuję sie w swoje cialo, żeby wszystkie objawy w pore wyłapać. jeszcze trochę i będzie się dzialo  
 
                                   24 marca 2013 20:27 | ID: 934494
                  24 marca 2013 20:27 | ID: 934494
              
Hej:)
ja gdybym miala w tym stanie jeszcze z mc wytrzymac to chyba bym padla. Jakas masakra z dnia na dzien! Dzis pojechalam z mama do centrum handlowego i juz jak wyszlam z samochodu i doszlam do jednego sklepu to byl total wysilek i nie mialam sily dalej isc, wloklam nogami normalnie. Dol ciagnie, mlody napiera.Poza tym mam ostatnio napady dusznosci i skoki cisnienia, mam niskie wtedy a puls wysoki.uczucie walenia serca, uderzenia goraca. Okropne uczucie.
juz tez odliczam dni i ciesze sie ze to juz po swietach.
                                   25 marca 2013 15:08 | ID: 934883
                  25 marca 2013 15:08 | ID: 934883
              
Devi, jagoda jestescie jeszcze w dwupaku czy razem was wzielo?:)
                                   25 marca 2013 15:13 | ID: 934894
                  25 marca 2013 15:13 | ID: 934894
              
Ja jeszcze sie trzymam :D
                                   25 marca 2013 16:01 | ID: 934956
                  25 marca 2013 16:01 | ID: 934956
              
Ja też się trzymam, ale ledwo. Nockę miałam straszną. Ok 2 obudziły mnie straszne bóle brzucha. Później dołączył się rozrywający ból krzyża. Męczyłam się tak do 4 i przeszło powoli... Później nad ranem jeszcze miałam jeden skurcz i spokój. Ale w ogóle to źle się dziś czuję. Od rana mam zgagę, choć zjadłam niewiele, bo w ogóle nie mam ochoty, poza tym brzuch mam faktycznie nisko. Nie wiem skąd ta zgaga. Poza tym czuję jakby mi ktoś skopał górę brzucha, taki pas pod piersiami. Masakra. Prawie cały dzień leże, siedzę i mało co chodzę, bo co rusz to mnie w pachwinie ból łapie, albo jakiś prąd w nogę przeszyje. Już miałam nadzieję, że mi w nocy wody odejdą, albo skurcze zrobią się regularne, a tu nic. Tak się męczę cały czas.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!