Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
21 lutego 2011 14:19 | ID: 425444
a u mnie kurzcze pepek nie chce wyjsc, myślałam, że jak wylazł w pierwszej ciąży, to w drugiej tak samo, a tu niespodzianka, siedzi w środku, chyba że pozniej wyjdzie jeszcze
21 lutego 2011 14:23 | ID: 425450
a u mnie kurzcze pepek nie chce wyjsc, myślałam, że jak wylazł w pierwszej ciąży, to w drugiej tak samo, a tu niespodzianka, siedzi w środku, chyba że pozniej wyjdzie jeszcze
Moj pepolek to jeszcze pare milimetrow i bedzie rowny z brzyszkiem.
21 lutego 2011 14:26 | ID: 425456
Ale ciekawe czy Marta dzis wyjdzie ze szpitala ???? Czy beda ja trzymac jeszcze ???
21 lutego 2011 14:52 | ID: 425484
jeżli założą jej ten pessar to raczej jutro, to chyba tak od razu nie puszczaja
21 lutego 2011 16:19 | ID: 425605
Hej brzucholki!
JA już po teście glutenowym:-( ble, przeżyłam, ale jak to wypiłam to po godzinie zaczęło mnie mdlić... I tak mnie trzyma do tej pory, na cukier mam obrzydzenie, ble:-(
Szewc mi nowy zamek do buta wszył- ciekawe ile tym razem potrzyma...
21 lutego 2011 18:51 | ID: 425774
hej dziewuszki mnie dzis wypuscili ale nic mi nie załżyli wypisali i kazali lezać lekarze eh... i na poczatek maja mowili mam sie szykować na poród a ja mowe ze mam termin na 15 czerwiec a oni ze nieee ze bedzie mapewno szybciej ok miesiac...A wczoraj w nocy pzywiezli ciezarna z grypa świńska masakra dobrze ze jest juz w 36 tyg to jak coś moga za 5 dni jak skonczy leki cesarke zrobią
21 lutego 2011 19:14 | ID: 425816
hej dziewuszki mnie dzis wypuscili ale nic mi nie załżyli wypisali i kazali lezać lekarze eh... i na poczatek maja mowili mam sie szykować na poród a ja mowe ze mam termin na 15 czerwiec a oni ze nieee ze bedzie mapewno szybciej ok miesiac...A wczoraj w nocy pzywiezli ciezarna z grypa świńska masakra dobrze ze jest juz w 36 tyg to jak coś moga za 5 dni jak skonczy leki cesarke zrobią
Wow, to Ci się przyśpiszyło. Wcześniej maleństwo zobaczysz:-) Leż, wypoczywaj kobietko, ja się źle czuję po tym teście z glukozy, zwymiotowałam, mam podwyższoną temperaturę
21 lutego 2011 19:30 | ID: 425854
Cześć kobitki, a ja jutro do szpitala na badania i mam zostać do piątku. Kupiłam sobie już krzyżówki i gazety bo jak TV nie ma i trafie na sale z jakimiś dziwnymi kobitami to się za nudze chyba. Wogóle się wkurzyłam, bo czekałam 1,5 godziny na swoją kolej (bo tyle babek było, że szoook chyba z 15)aż mnie przyjmie a ta mi mówi, ooo dzień dobry to tak jak się umawiałyśmy do szpitala na badania skierowanie i wypisała, nawet mnie nie zbadała ale kasy też nie wzieła, mówi mi rano panią rano w szpitalu zbadam i tyle z tej mojej wizyty.
Witaj Martusia to się wymieniamy :) Ty wróciłaś a ja jutro idę do szpitala
21 lutego 2011 20:00 | ID: 425896
hej dziewuszki mnie dzis wypuscili ale nic mi nie załżyli wypisali i kazali lezać lekarze eh... i na poczatek maja mowili mam sie szykować na poród a ja mowe ze mam termin na 15 czerwiec a oni ze nieee ze bedzie mapewno szybciej ok miesiac...A wczoraj w nocy pzywiezli ciezarna z grypa świńska masakra dobrze ze jest juz w 36 tyg to jak coś moga za 5 dni jak skonczy leki cesarke zrobią
Lez, lez i jeszcze raz lez ale pisz z nami czasami. To jednak wyprzedzisz nas na terminy.
21 lutego 2011 20:02 | ID: 425898
Cześć kobitki, a ja jutro do szpitala na badania i mam zostać do piątku. Kupiłam sobie już krzyżówki i gazety bo jak TV nie ma i trafie na sale z jakimiś dziwnymi kobitami to się za nudze chyba. Wogóle się wkurzyłam, bo czekałam 1,5 godziny na swoją kolej (bo tyle babek było, że szoook chyba z 15)aż mnie przyjmie a ta mi mówi, ooo dzień dobry to tak jak się umawiałyśmy do szpitala na badania skierowanie i wypisała, nawet mnie nie zbadała ale kasy też nie wzieła, mówi mi rano panią rano w szpitalu zbadam i tyle z tej mojej wizyty.
Witaj Martusia to się wymieniamy :) Ty wróciłaś a ja jutro idę do szpitala
Justynka fajna masz ta lekarke zadko kiedy sie taka spotyka. Moze nie bedzie tak zle w tym szpitalu napewno tez beda jakies mlode mamusie z ktorymi bedziesz mogla sobie gadac.
21 lutego 2011 20:09 | ID: 425906
hej dziewuszki mnie dzis wypuscili ale nic mi nie załżyli wypisali i kazali lezać lekarze eh... i na poczatek maja mowili mam sie szykować na poród a ja mowe ze mam termin na 15 czerwiec a oni ze nieee ze bedzie mapewno szybciej ok miesiac...A wczoraj w nocy pzywiezli ciezarna z grypa świńska masakra dobrze ze jest juz w 36 tyg to jak coś moga za 5 dni jak skonczy leki cesarke zrobią
Ale niespodzianka
każą leżec to leż, nie ma rady, to na pewno przyjemne nei jest, jak trzeba leżeć, ale dla dobra maluszka, to wygląda, że terminem nas wyprzedzisz
21 lutego 2011 20:11 | ID: 425910
Witaj Marta. Nie przejmuj się, moja córcia też urodziła się miesiąc przed terminem i była zdrowym 3kg dzieckiem.
Aga współczuje testu na glukoze. Mnie pewnie też to czeka w najbliższym czasie. Ale ja pewnie zwymiotuje jeszcze w laboratorium...
21 lutego 2011 20:12 | ID: 425914
Wow, to Ci się przyśpiszyło. Wcześniej maleństwo zobaczysz:-) Leż, wypoczywaj kobietko, ja się źle czuję po tym teście z glukozy, zwymiotowałam, mam podwyższoną temperaturę
oj Aga, ale ta temp to chyba nie po słodkim??
21 lutego 2011 20:13 | ID: 425919
Cześć kobitki, a ja jutro do szpitala na badania i mam zostać do piątku. Kupiłam sobie już krzyżówki i gazety bo jak TV nie ma i trafie na sale z jakimiś dziwnymi kobitami to się za nudze chyba. Wogóle się wkurzyłam, bo czekałam 1,5 godziny na swoją kolej (bo tyle babek było, że szoook chyba z 15)aż mnie przyjmie a ta mi mówi, ooo dzień dobry to tak jak się umawiałyśmy do szpitala na badania skierowanie i wypisała, nawet mnie nie zbadała ale kasy też nie wzieła, mówi mi rano panią rano w szpitalu zbadam i tyle z tej mojej wizyty.
Witaj Martusia to się wymieniamy :) Ty wróciłaś a ja jutro idę do szpitala
To się tam trzymaj i wracaj szybko
21 lutego 2011 20:18 | ID: 425929
Wow, to Ci się przyśpiszyło. Wcześniej maleństwo zobaczysz:-) Leż, wypoczywaj kobietko, ja się źle czuję po tym teście z glukozy, zwymiotowałam, mam podwyższoną temperaturę
oj Aga, ale ta temp to chyba nie po słodkim??
Chyba nie, ale na cukier to patrzeć nie mogę
Poleżę i mi do jutra przejdzie;-)
Spałam w dzień, taka padnięta byłam, źle się czułam, cytrynkę miałam- ale ciężko jest to przełknąć jak to sam cukier:-(
Ja dziś zapisałam się do położnej środowiskowej- fajna babka, mam teraz do nich wpadać raz na 2 tyg:-)
21 lutego 2011 20:27 | ID: 425939
Aga, o fajnie, ja z położna zawsze sie spotykam jak u lekarza jestem, ona mnie wazy, ciśnienie mierzy i z nią można pogadac na temat porodu
ja myślę,że nie miałabym dużego problemu z tą glukozą, ja lubię słodkie,
21 lutego 2011 20:30 | ID: 425952
A ja wszystko pije gorzkie. Mi dzisiaj strasznie krew z nosa poleciała. Zabrudziłam 4 chusteczki i dopiero jak wyszłam na mróz to przestała się lać.
21 lutego 2011 20:34 | ID: 425958
A ja wszystko pije gorzkie. Mi dzisiaj strasznie krew z nosa poleciała. Zabrudziłam 4 chusteczki i dopiero jak wyszłam na mróz to przestała się lać.
ja mam wstręt do gorzkiego właśnie, musiało Ci jakies naczynko pęknąć w nosie, tylko od czego?
21 lutego 2011 20:35 | ID: 425963
No właśnie boję się że od zbyt wysokiego ciśnienia krwi
21 lutego 2011 20:39 | ID: 425970
Aga, o fajnie, ja z położna zawsze sie spotykam jak u lekarza jestem, ona mnie wazy, ciśnienie mierzy i z nią można pogadac na temat porodu
ja myślę,że nie miałabym dużego problemu z tą glukozą, ja lubię słodkie,
To ja taką położną też mam "przy" doktorze
To ona poleciła mi się zapisać do tych położnej środowiskowej- ona np przyjeżdża na początku do domu pomóc zająć się msleństwem, zdejmuje szwy w domu, bo w szpitalu już nie zdejmują
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.