- 
              
                1
                  
                    
									
										
											                          Borówka                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 26-07-2011 15:17                      .
                      Posty: 1618                                             2012-08-07 17:12:12 
 
                                   7 sierpnia 2012 17:12 | ID: 815800 7 sierpnia 2012 17:12 | ID: 815800
 
                My mieliśmy taką sytuację.Kilka dni przed weselem naszych dobrych znajomych zmarł dziadek męża.Nie poszliśmy.Na szczęście udało im się jeszcze nas skreślić z listy gości i  nie musieli za nas płacić. 
 
                                                                     
- 
              
                2
                  
                    
									
										
											                          Alina63                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21                      .
                      Posty: 18946                                             2012-08-07 17:16:57 
 
                                   7 sierpnia 2012 17:16 | ID: 815802 7 sierpnia 2012 17:16 | ID: 815802
 
                                                                     
- 
              
                3
                  
                    
									
										
											                          Guśka                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 10-01-2010 15:35                      .
                      Posty: 7481                                             2012-08-07 17:59:04 
 
                                   7 sierpnia 2012 17:59 | ID: 815810 7 sierpnia 2012 17:59 | ID: 815810
 
                też miałam podobna sytuacje 24 lipca zmarła moja kochana babcia, 4 września ślub brał brat męża...poszliśmy....ale nie tańczyłam...pełniłam rolę korowcy rozwożącego gości..... 
 
                                                                     
- 
              
                4
                  
                    
									
										
											                          Paulqa                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 24-08-2011 15:04                      .
                      Posty: 14675                                             2012-08-07 18:02:27 
 
                                   7 sierpnia 2012 18:02 | ID: 815811 7 sierpnia 2012 18:02 | ID: 815811
 
                do znajomych bym nie poszła a do rodziny tak - ale oczywiście bym nie tańczyła 
 
                                                                     
- 
              
                5
                  
                    
									
										
											                          alanml                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11                      .
                      Posty: 30511                                             2012-08-07 18:10:11 
 
                                   7 sierpnia 2012 18:10 | ID: 815813 7 sierpnia 2012 18:10 | ID: 815813
 
                Żałobę nosi się w sercu, jeśli nastrój pozwala na zabawę to czemu nie. Te schematy dotyczące żałoby są bez sensu. W tamtym roku przeżyłam śmierć bliskiej osoby, nie miałam typowej żałoby, ani dnia nie nosiłam czarnych ubrań. I nie czuję się z tym źle, wręcz przeciwnie niczego nie robiłam na pokaz a to co w duszy grało wiem tylko ja.  
 
                                                                     
- 
              
                6
                  
                    
									
										
											                          Sonia                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15                      .
                      Posty: 112855                                             2012-08-07 18:21:15 
 
                                   7 sierpnia 2012 18:21 | ID: 815818 7 sierpnia 2012 18:21 | ID: 815818
 
                Popieram to co pisze Ala.... Przecież żałobę nosimy w sercu. Poza tym nie będziesz świętować po śmierci dziadka Męża, a będziesz uczestniczyć w pięknym dniu przyjaciółki.....  
 
                                                                     
- 
              
                7
                  
                    
									
										
											                          oliwka                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57                      .
                      Posty: 161880                                             2012-08-07 18:21:54 
 
                                   7 sierpnia 2012 18:21 | ID: 815819 7 sierpnia 2012 18:21 | ID: 815819
 
                5 miesięcy po śmierci mojej teściowej był ślub i wesele chrześniaka mojego męża - pojechaliśmy na nie ale nie tańczyliśmy.... 
 
 
                                                                     
- 
              
                8
                  
                    
									
										
											                          dagmaruffka                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 19-03-2012 16:52                      .
                      Posty: 17675                                             2012-08-07 18:29:18 
 
                                   7 sierpnia 2012 18:29 | ID: 815824 7 sierpnia 2012 18:29 | ID: 815824
 
                Nie poszlabym, poszlabym tylko pod kosciol zlozyc zyczenia i dac prezent i do domu. 
 
                                                                     
- 
              
                9
                  
                    
									
										
											                          Paulitta                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 13-03-2012 18:32                      .
                      Posty: 3915                                             2012-08-07 18:45:38 
 
                                   7 sierpnia 2012 18:45 | ID: 815833 7 sierpnia 2012 18:45 | ID: 815833
 
                też uważam że załoba to prywatna sprawa..kazdy przezywa ja na swój sposób, w zależności od stopnia zażyłości z osoba zmarła..a nie myslec czy wypada czy nie wypada.. 
 
                                                                     
- 
              
                10
                  
                    
									
										
											                          Dunia                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24                      .
                      Posty: 18894                                             2012-08-07 19:37:28 
 
                                   7 sierpnia 2012 19:37 | ID: 815851 7 sierpnia 2012 19:37 | ID: 815851
 
                Myślę, że najwięcej do powiedzenia w tej kwestii ma Twój mąż. Jeżeli on czuje stratę po dziadku i szczerze załuje jego śmierci, to nie będzie miał ochoty bawić się. Ale jeśli dziadek był tylko z nazwy, bo też często tak bywa, to nie widzę przeszkód aby pójść na wesele. Ja czułabym się źle na weselu po śmierci najbliższych. Ale ja jestem kobietą starej daty i mam inne spojrzenie na wiele spraw.  
 
                                                                     
- 
              
                11
                  
                    
									
										
											                          dagmaruffka                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 19-03-2012 16:52                      .
                      Posty: 17675                                             2012-08-07 20:54:47 
 
                                   7 sierpnia 2012 20:54 | ID: 815897 7 sierpnia 2012 20:54 | ID: 815897
 
                Dunia (2012-08-07 19:37:28)
Myślę, że najwięcej do powiedzenia w tej kwestii ma Twój mąż. Jeżeli on czuje stratę po dziadku i szczerze załuje jego śmierci, to nie będzie miał ochoty bawić się. Ale jeśli dziadek był tylko z nazwy, bo też często tak bywa, to nie widzę przeszkód aby pójść na wesele. Ja czułabym się źle na weselu po śmierci najbliższych. Ale ja jestem kobietą starej daty i mam inne spojrzenie na wiele spraw.  
 
 Jestem takiego samego zdania Duniu :) 
 
                                                                     
- 
              
                12
                  
                    usunięty użytkownik 2012-08-07 21:10:05 
 
                                   7 sierpnia 2012 21:10 | ID: 815905 7 sierpnia 2012 21:10 | ID: 815905
 
                Teraz ludzie już nie celebrują tak żałoby jak kilkanaście lat temu. Przykład? Znam "bogobojną" osobę, która miesiąc po śmierci matki poszła do znajomych na wesele. Ojciec po śmierci brata był na weselu u syna. Wprawdzie od tragedii minęły jakieś 2-3 miesiące, ale był. Zresztą teraz nawet żałoby nie nosi się przez rok. Większość osób po kilkudniowym ubieraniu się na czarno przechodzą na zwykłe ubranie. 
 
                                                                     
- 
              
                13
                  
                    
									
										
											                          pszczolka87                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 29-02-2012 21:52                      .
                      Posty: 736                                             2012-08-07 21:55:07 
 
                                   7 sierpnia 2012 21:55 | ID: 815941 7 sierpnia 2012 21:55 | ID: 815941
 
                Dunia (2012-08-07 19:37:28)
Myślę, że najwięcej do powiedzenia w tej kwestii ma Twój mąż. Jeżeli on czuje stratę po dziadku i szczerze załuje jego śmierci, to nie będzie miał ochoty bawić się. Ale jeśli dziadek był tylko z nazwy, bo też często tak bywa, to nie widzę przeszkód aby pójść na wesele. Ja czułabym się źle na weselu po śmierci najbliższych. Ale ja jestem kobietą starej daty i mam inne spojrzenie na wiele spraw.  
 
 Mój mąż mówi żebyśmy poszli na wesele ale ja jestem raczej nastawiona na nie. Ja bardzo lubie tańczyć i źle bym sie czuła widząc jak inni sie bawia. Inna sprawa jest to że dziadek już od 6 lat nie wstawał z łóżka miał zaniki pamieci chorował itp. Spodziewaliśmy sie że już niedługo nas opuści. 
 
                                                                     
- 
              
                14
                  
                    
									
										
											                          halszka                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 04-11-2010 09:18                      .
                      Posty: 2629                                             2012-08-07 22:32:52 
 
                                   7 sierpnia 2012 22:32 | ID: 815964 7 sierpnia 2012 22:32 | ID: 815964
 
                Mój tato zmarł 28 czerwca ,sterszy syn miał ślub i wesele 17 sierpnia i wszystko było zaplanowane i zaproszeni goście.Też bilismy sie z myslami czy nie odłozyć tego wesela.Wiele osób z mojej strony odmówiło przyjścia na wesele ,ale pomijając to nawet nie przyszli do koscioła! Ksiądz na mszy ogłosił dyspense dla gości i właśmie On przekonał nas że żałobę nosi sie w sercu. 
 
                                                                     
- 
              
                15
                  
                    
									
										
											                          Maniuśka                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 12-10-2010 15:30                      .
                      Posty: 4401                                             2012-08-07 23:54:47 
 
                                   7 sierpnia 2012 23:54 | ID: 815986 7 sierpnia 2012 23:54 | ID: 815986
 
                moja siostra 27 lipca straciła dziecko w tym sensie że po porodzie po 10 h zmarło , a 13 sierpnia druga siostra brała ślub. Nic nie odkładaliśmy,a ksiądz wręcz nakazał mojej siostrze iść na wesele i bawić się bo żałobę nosi się w sercu i to co ona czuje to i ona wie. Była wtedy na lekach uspokajających itd, ale wybawiła się bo to była też taka odskocznia od dnia powszedniego i od kojarzenia wszystkiego razem z Hanią i jej śmiercią. I ona tej decyzji nie żałuje... Ale każdy robi zgodnie ze swoim sumieniem i z tym jak zostali nauczeni. Jedni kręcili nosem, inni pochwalili 
 
                                                                     
- 
              
                16
                  
                    
									
										
											                          ewewita1383                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 13-10-2011 16:48                      .
                      Posty: 7303                                             2012-08-08 00:02:22 
 
                                   8 sierpnia 2012 00:02 | ID: 815987 8 sierpnia 2012 00:02 | ID: 815987
 
                w takich chwilach jest cos takiego jak dyspensa. śmierci nie planujesz przychodzi w naj mniej oczekiwanym momęcie ,a wesele planujesz -jest termin ,który jest ustalony ,planujesz taką uroczystość zazwyczaj na rok przed  wielką ceremonią! żałobę nosi się w sercu ,można iśc i miło spędzic czas nie musisz tańczyć jednak posiedzieć owszem :) u nas też tak było w marcu umarła szwagra babcia ,a w czerwcu szwagier i moja siostra brali ślub .nawet ksiądz powiedział o dyspensie  
 
                                                                     
- 
              
                17
                  
                    
									
										
											                          Kamila2010                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 14-06-2010 23:25                      .
                      Posty: 10745                                             2012-08-08 00:24:53 
 
                                   8 sierpnia 2012 00:24 | ID: 815989 8 sierpnia 2012 00:24 | ID: 815989
 
                Od wypowiedzi forumowiczów zależy czy pójdziesz na wesele czy nie?a gdzie własny tok myślenia? 
 
                                                                     
- 
              
                18
                  
                    
									
										
											                          Kamila2010                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 14-06-2010 23:25                      .
                      Posty: 10745                                             2012-08-08 00:31:44 
 
                                   8 sierpnia 2012 00:31 | ID: 815990 8 sierpnia 2012 00:31 | ID: 815990
 
                apis74 (2012-08-07 21:10:05)
Teraz ludzie już nie celebrują tak żałoby jak kilkanaście lat temu. Przykład? Znam "bogobojną" osobę, która miesiąc po śmierci matki poszła do znajomych na wesele. Ojciec po śmierci brata był na weselu u syna. Wprawdzie od tragedii minęły jakieś 2-3 miesiące, ale był. Zresztą teraz nawet żałoby nie nosi się przez rok. Większość osób po kilkudniowym ubieraniu się na czarno przechodzą na zwykłe ubranie. 
 
 Wcale tak nie jest,znam,widuję osoby które noszą żałobe,czyli czarne ubrania o wiele dłużej niż roczna żałoba.Ale pewnie w większych miastach to jest "dziwne". 
 
                                                                     
- 
              
                19
                  
                    usunięty użytkownik 2012-08-08 01:39:14 
 
                                   8 sierpnia 2012 01:39 | ID: 815991 8 sierpnia 2012 01:39 | ID: 815991
 
                To prawda ze nie ma co żałoby pokazywać żeby tylko była. To co czujemy to nasza prywatna sprawa i moim zdaniem ja bym się ze swoim bólem po stracie bliskiej osoby nie chciała afiszować. Ale nie wyobrażam sobie abym odmówiła przyjaciołom bliskim a w szczególności rodzinie nie uczestniczenia w tak pięknym dniu jakim jest sakrament małżeństwa! My Polacy odbieramy śmierć jako coś okropnego a przecież według katolików! Zmarły idzie wtedy do lepszego świata gdzie nic go nie będzie boleć a będzie przy Bogu, a tylko fizycznie odchodzi z tego świata. Jeżeli tylko czułabym się dobrze to i bym tańczyła bo moi dziadowie na pewno by nie chcieli abym się smucila a wiem ze zawsze byliby przy mnie. 
 
                                                                     
- 
              
                20
                  
                    
									
										
											                          monaaa71                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46                      .
                      Posty: 28735                                             2012-08-08 07:45:56 
 
                                   8 sierpnia 2012 07:45 | ID: 816009 8 sierpnia 2012 07:45 | ID: 816009
 
                byliśmy kiedyś na weselu chrześnicy mojej mamy dwa miesiące po śmierci mojej babci. nie tańczyliśmy. po prostu byliśmy...