KONKURS Dziewczyna zmienia się w kobietę, gdy… - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

KONKURS Dziewczyna zmienia się w kobietę, gdy…

45odp.
Strona 2 z 3
Odsłon wątku: 8762
Avatar użytkownika ULA
ULAPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
  • Posty: 6183
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 grudnia 2012, 12:10 | ID: 873499

Zdobądź bardzo kobiecą powieść Romy Ligockiej Dobre dziecko - mówiącą o niezwykle emocjonalnej więzi córki z matką, o dojrzewaniu nastolatki, miłości, samotności i cierpieniu…


Autorka odkrywa w niej nowy, do tej pory skrywany, fragment swojej historii! W całość wkomponowane są fragmenty Pamiętnika Anny Abrahamerowej – babci Romy. Jest to piękny opis przedwojennego, żydowskiego, krakowskiego świata: bale, stroje, luksus…


Masz ochotę zawalczyć o tę wyjątkową książkę? Wystarczy, że do 18 grudnia (włącznie) dokończysz poniżej, najlepiej w oparciu o swoje doświadczenia, tytułowe zdanie tego wątku…


Nagrody powędrują do pięciu pomysłodawczyń najbardziej oryginalnych postów.



WIĘCEJ O KONKURSIE Dziewczynki kontra kobiety!


Regulamin



Zaprasza!

Ostatnio edytowany: 07.12.2012, 07:55, przez: ULA
Avatar użytkownika LittleDragon
LittleDragonPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.12.2011, 12:37
  • Posty: 13
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 grudnia 2012, 12:26 | ID: 876783

dziewczynka staje się kobietą kiedy nabiera świadomości swojego ciała, pewności swoich uczuć i pragnień, kiedy staje się świadomą siebie osobą, świadomą zarówno zalet jak i wad - kiedy zaczyna z pełnym przekonaniem korzytsać z tej wiedzy we wszytskich dziedzinach swojego życia

Avatar użytkownika Poziomka
PoziomkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.04.2011, 16:17
  • Posty: 19
22
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 grudnia 2012, 19:55 | ID: 877951
Dziewczyna zmienia się w kobietę, gdy… zaczyna marzyć o nowej firance ;)


Moja odpowiedź dla wielu osób może wydawać się conajmniej dziwna, ale dla mnie jest najlepszą (choć może trochę przewrotną) definicją przemiany dziewczyny w kobietę, opartą na własnym doświadczeniu.

Gy byłam młodą dziewczyną i pewnego dnia zapytałam mamę o czy marzy, powiedziała:"Chciałabym mieć nową firankę do kuchni". A ja na to odparłam zdziwiona: "Mamo, jak to marzysz o firance?! Nie wolałabyś nowego kremu, ciucha czy super wycieczki za granicę???". Mama tylko uśmiechnęła się pogodnie i powiedziała: " Nie. Chcę mieć nową firankę".


Wtedy tego nie rozumiałam. Ba! Nie mogłam pojąć jak można marzyć o firance, gdzie dookoła jest tyle świetnych rzeczy wartych posiadania. Minęło parę lat i... zrozumiałam mamę. Nie pojęte, ale jednka tak się stało. Też marzę o nowej firance do kuchni. Dziś widzę, że dla mnie jako dziewczyny liczyło się tylko to co dla mnie dobre i ważne, miłe i fajne życie. Jako kobieta zaczęłam dostrzegać więcej rzeczy wokół mnie.

Nowa firanka w kuchni jest taką metaforą dojrzewania, pewnym symbolem mojej przemiany w dorosłą kobietę. Teraz wiem, że mama mówiła o firance nie tylko w kotekście dekoracji, ale chodziło jej o to, że kuchnia jest sercem domu, miejscem codziennych spotkać wszystkich domowników dlatego każda kobieta powinna dbać o podtrzymywanie tego domowego ogniska.

Avatar użytkownika aniulka666
aniulka666Poziom:
  • Zarejestrowany: 16.10.2012, 16:52
  • Posty: 4
23
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 grudnia 2012, 20:58 | ID: 878003

Dziewczyna zmienia sie w kobietę, gdy... Wiele osób myśli tutaj o pierwszej miesiączce itd., ale to nie natura jest wyznacznikiem kobiecości. Według mnie to przeżycie wielkiej miłości kształtuje tę przemianę. Każda z nas ma jakieś doświadczenia z miłością, jedne z niespełnioną, inne ze zdradzoną, a jeszcze inne z tą najwspanialszą i idealną! To właśnie te doświadczenia uczą nas bycia prawdziwą kobietą. Uczą nas poznawania własnych ciał ( z perspektywy spojrzenia psychicznego, a nie fizycznego) poznajemy psychologię samej siebie i innych do okoła. Te spostrzeżenia pozwalają nam kreować wizerunek kobiecości. Kiedy przestajemy wstydzić się rozmawiać o seksie oraz sferach intymnych z partnerem- stajemy się kobietami. Kiedy mówimy o swoich potrzebach i uczuciach- stajemy się kobietami. Patrzymy na świat z wiekszym zrozumieniem, z ciekawościa i odkrywamy coraz więcej. Każde zbliżenie to nasza dojrzałość, wyznaczamy sobie kolejne cele i je realizujemy, zdobywamy więcej informacji o samej sobie. To nie małżeństwo, czy urodzenie dzieci- świadczy o przemianie dziewczyny w kobietę, to nasz charakter oraz postrzeganie świata kreuje wizję KOBIECOŚCI, czyli dojrzałości emocjonalnej.

Avatar użytkownika pepe
pepePoziom:
  • Zarejestrowany: 13.02.2012, 20:54
  • Posty: 74
24
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 grudnia 2012, 20:45 | ID: 878317

 Dziewczyna zmienia się w kobietę, gdy ......  zaczyna myśleć intuicyjnie czyli  zaczyna działać szósty zmysł, tzw intuicja kobieca czego myślę że dziewczyna nie posiada a na pewno już nie ma jej facet – czyli ja{#lang_emotions_wink}

 Niewątpliwie szósty zmysł, wewnętrzny głos czy intuicja - jest drogowskazem, który, jak się powszechnie uważa, posiadają tylko kobiety. Od wielu wieków twierdzi się, że tylko kobieca intuicja pozwala przeczuwać pewne zdarzenia, uniknąć nieprzyjemności albo wyjść z opresji bez szwanku.

 Wynika to pewnie z faktu, że kobieta ( nie dziewczyna) myśli często sercem, emocjami i wiele rzeczy bierze do siebie. To właśnie sprawia, że kobiety myślą przez pryzmat uczuć, częściej rozmyślają i analizują.

 Intuicja jest głęboko zakorzeniona w kobiecej naturze i jest to niewątpliwie jej atut.

 Więc jak widać …dziewczyna zmienia się w kobietę – w chwili, gdy zaczyna działać szósty zmysł. Różnica jest subtelna aczkolwiek widoczna i ważna dla samej kobiety jak i jej otoczenia.

Kobieca intuicja to coś, czego mężczyźni bardzo kobietą zazdroszczą- i ja też {#lang_emotions_smile}

Ostatnio edytowany: 16.12.2012, 20:47, przez: pepe
Avatar użytkownika rakmag
rakmagPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.11.2012, 15:31
  • Posty: 94
25
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 grudnia 2012, 10:11 | ID: 878542

Dziewczyna zmienia się w kobietę, gdy.... przychodzi  na to odpowiedni  czas i moment. A  odpowiedni czas i moment zależy  w dużej mierze też od strefy kulturowej  w jakiej żyjemy. I tak , np. w krajach arabskich często  głównym i jedynym wyznacznikiem przemiany dziewczynki w kobietę jest  pierwsza miesiączka. To z dniem wystąpienia  miesiączki dziewczynka staje się kobietą i nieważne , czy ma 9 lat, 12 czy 15 lat. Z chwilą pojawienia się  pierwszej miesiączki  kończy się beztroskie dzieciństwo, a zaczyna się  prawdziwe życie kobiety. Dziewczynka   musi zmienić swój ubiór i zachowanie na kobiece. Musi przywdziać specjalne szaty  zasłaniające kolana , kostki i ramiona, czasami nawet dłonie, a głowę koniecznie musi osłonić chustką. Zachowanie też musi się zmienić- to bezwzględny koniec beztroskiego dzieciństwa...Teraz musi  zacząć rozglądać się za  mężem, aby móc urodzić mu dzieci, najlepiej kilku chłopców, wtedy zyska szacunek wśród kobiet i mężczyzn. I stanie się wtedy prawdziwą kobietą.....
Na szczęście ja mieszkam w innej strefie kulturowej, gdzie przemiana  z dziewczynki w kobietę nie jest tak nagła i tak drastyczna. I pierwsza miesiączka wcale nie  czyni  nas prawdziwymi kobietami. Dla mnie  pierwsza miesiączka to był jedynie sygnał, że w moim ciele będą zachodzić pewne zmiany, że zaokrąglę się tu i ówdzie. Tylko nie mogłam zrozumieć za bardzo do czego ta miesiączka jest potrzebna.  Nie mogłam zrozumieć tego, że od dziś co miesiąc będę tak  cierpieć. Dla mnie to było po prostu wielkie utrudnienie. Potem doszło do mnie ,że to jest związane z rodzeniem dzieci. Ale rodzenie dzieci wcale nie było mi w głowie .Bardziej byłam pewna nastąpienia końca świata niż urodzenia kiedykolwiek dziecka. To nie wchodziło w ogóle w  grę, bo ja byłam dziewczynką, która jak większość moich rówieśniczek uwielbiałam się jeszcze bawić i bawić .....
Czas biegł do przodu, minął rok, drugi ,trzeci, .... różne sytuacje obserwowałam, w różnych sytuacjach się znajdowałam, moje doświadczenia w relacjach damsko-męskich   były coraz  większe i większe , stawałam się coraz bardziej świadoma własnego ciała i własnych uczuć, stawałam się coraz bardziej samodzielna i odpowiedzialna. I kiedy spotkałam na swojej drodze  mężczyznę mojego życia to wtedy dopiero poczułam ,że  jestem prawdziwą  kobietą , wtedy zdecydowałam już  jako kobieta, że to jest odpowiedni  moment  i czas by stworzyć rodzinę,  odnleżć  swoje miejsce na tej ziemi i podążać wybraną drogą do obranego celu.........nie jako dziewczynka już lecz jako kobieta. To był mój czas wielkiej przemiany w kobietę....

 

Avatar użytkownika rakmag
rakmagPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.11.2012, 15:31
  • Posty: 94
26
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 grudnia 2012, 12:10 | ID: 878612

ojej, co tu się narobiło w mojej wypowiedzi, zamiast wyrazów są jakieś obrazki, proszę usunąć moją zaszyfrowaną wypowiedz nr 25, spróbuję jeszcze raz zamieścić.

Avatar użytkownika rakmag
rakmagPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.11.2012, 15:31
  • Posty: 94
27
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 grudnia 2012, 12:15 | ID: 878615

Dziewczyna zmienia się w kobietę, gdy...... przychodzi  na to odpowiedni  czas i moment.  A odpowiedni  moment i czas w dużej mierze  zależy od strefy kulturowej  w jakiej żyjemy. I tak , np. w krajach arabskich często  głównym i jedynym wyznacznikiem przemiany dziewczynki w kobietę jest  pierwsza miesiączka. To z dniem wystąpienia  miesiączki dziewczynka staje się kobietą i nieważne , czy ma 9 lat, 12 czy 15 lat. Z chwilą pojawienia się  pierwszej miesiączki  kończy się beztroskie dzieciństwo, a zaczyna się  prawdziwe życie kobiety. Dziewczynka   musi zmienić swój ubiór i zachowanie na kobiece. Musi przywdziać specjalne szaty  zasłaniające kolana , kostki i ramiona, czasami nawet dłonie, a na głowę koniecznie musi osłonić chustką. Zachowanie też musi się zmienić- to bezwzględny koniec beztroskiego dzieciństwa...Teraz musi  zacząć rozglądać się za  mężem, aby móc urodzić mu dzieci, najlepiej kilku chłopców, wtedy zyska szacunek wśród kobiet i mężczyzn.

Na szczęście ja mieszkam w innej strefie kulturowej, gdzie przemiana  z dziewczynki w kobietę nie jest tak nagła i tak drastyczna. I pierwsza miesiączka wcale nie  czyni  nas prawdziwymi kobietami. Dla mnie  pierwsza miesiączka to był jedynie sygnał, że w moim ciele będą zachodzić pewne zmiany, że zaokrąglę się tu i ówdzie. Tylko nie mogłam zrozumieć za bardzo do czego ta miesiączka jest potrzebna,  nie mogłam zrozumieć tego, że co miesiąc będę tak  cierpieć. Dla mnie to było po prostu wielkie utrudnienie . A rodzenie dzieci wcale nie było mi w głowie .Bardziej byłam pewna nastąpienia końca świata niż urodzenia kiedykolwiek dziecka. To nie wchodziło w ogóle w  grę, bo ja byłam dziewczynką, która jak większość moich rówieśniczek uwielbiałam się jeszcze bawić i bawić .....

Czas biegł do przodu, minął rok, drugi ,trzeci, .... różne sytuacje obserwowałam, w różnych sytuacjach się znajdowałam, moje doświadczenia w relacjach damsko-męskich   były coraz  większe i większe , stawałam się coraz bardziej świadoma własnego ciała i swoich uczuć, stawałam się coraz bardziej samodzielna i odpowiedzialna. I kiedy spotkałam na swojej drodze  mężczyznę mojego życia to wtedy  poczułam ,że  jestem prawdziwą  kobietą , wtedy zdecydowałam już  jako kobieta, że to jest odpowiedni  moment  i czas by stworzyć rodzinę,  odnleżć  swoje miejsce na tej ziemi i podążać wybraną drogą do obranego celu  już  jako  kobieta  ..........

 

 

Avatar użytkownika dagmaruffka
dagmaruffkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
  • Posty: 17675
28
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 grudnia 2012, 21:45 | ID: 878917

.. zazwyczaj mówi się, że wtedy, gdy dostaje pierwszej miesiączki. Jednak w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Każdy w innym momencie dojrzewa i przemienia się z pączka w piękny kwiat. Zazwyczaj następuje to dopiero po urodzeniu dziecka - czujemy się spełnione nad wyraz dorosłe/ dojrzałe. W końcu same musimy decydować o czyimś życiu, ale i tez to życie wydałysmy na świat. Niektore osoby juz sadza, ze sa dorosle wtedy, gdy skoncza 18 lat.. Kazdy ma inna mentalnosc no i inne wyobrazenie swojej przemiany w kobiete. Sa osoby,ktore cale zycie chca byc dziewczynkami bez problemow i zmartwien. Ale czy na dluzsza mete jest to dobre?

Kiedy ja stałam sie kobieta, kiedy sie przemieniłam z dziewczynki? Sama nie wiem.. Byl w zyciu taki moment,kiedy poczulam sie w koncu dorosla.. Pierwsze milostki zamienily sie w prawdziwe uczucie,ktore jest naprawde bardzo dojrzale,  klotnie zamienily sie sprzeczki o blahostki, zycie z drugim czlowiekiem zaczelo byc czyms waznym i powaznym, a nie tak jak sie wczesniej wyobrazalo - ze zycie jest proste i zawsze szczesliwe. W pewnym momencie zauwazylam czym sie rozni swiat dziecka a swiat kobiety dojrzalej. Moj tok myslenia sie diametralnie zmienil, a spojrzenie na swiat nabralo innych bardziej dojrzalych barw. Idac ciagle do przodu nie mysle juz o sobie, ale o mojej rodzinie, to ona jest najwazniejsza - a nie ja. Marzenia, ktore mam sa zwiazane z nimi, moja osoba zostaje na dalszym planie. I to własnie wedlug mnie jest przemiana z dziewczynki w kobiete. Ta zmiana w charakterze, toku myslenia oraz patrzeniu w przyszłość.

Avatar użytkownika Ma_niusia
Ma_niusiaPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.03.2011, 10:00
  • Posty: 450
29
  • Zgłoś naruszenie zasad
18 grudnia 2012, 09:33 | ID: 879101

Dziewczyna zmienia się w kobietę, gdy w pełni świadomie jest w stanie podjąć odpowiedzialność nie tylko za siebie ale i za drugą osobę...

Użytkownik usunięty
    30
    • Zgłoś naruszenie zasad
    18 grudnia 2012, 13:01 | ID: 879273

    Kiedyś na to pytanie odpowiedziała Pani Irena Santor w piosence "Odrobinę szczęścia w miłości". Niech moją odpowiedzią również będą te słowa:

    O czym marzy dziewczyna
    Gdy dorastać zaczyna
    Kiedy z pączka zmienia się w kwiat
    Kiedy śpi gdy się ocknie
    Za czym tęskni najmocniej
    Czego chce aby dał jej świat…

    Odrobinę szczęścia w miłości
    Odrobinę serca czyjegoś
    Jedną małą chwilę radości
    Przy boku kochanego
    Stanąć z nim na ślubnym kobiercu
    Nawet łzami zalać się
    Potem stanąć sercem przy sercu
    I usłyszeć… kocham cię

    Każda odda z ochotą
    Nawet srebro i złoto
    I brylanty i wszystko co ma
    Bez namysłu najszczerzej
    Niech ktoś wszystko zabierze
    W zamian za to niech tylko da…

    Odrobinę szczęścia w miłości
    Odrobinę serca czyjegoś
    Jedną małą chwilę radości
    Przy boku kochanego
    Stanąć z nim na ślubnym kobiercu
    Nawet łzami zalać się
    Potem stanąć sercem przy sercu
    I usłyszeć… kocham cię

    Użytkownik usunięty
      31
      • Zgłoś naruszenie zasad
      18 grudnia 2012, 20:29 | ID: 879579

      Dziewczyna zmienia się w kobietę, gdy całą sobą odczuwa:

      CZUŁOŚĆ - np. na widok śpiącego, ukochanego dziecka,

      BŁOGOŚĆ - np., gdy zjem coś pysznego, albo gdy mąż kołysze mnie w ramionach,

      WYRZUTY SUMIENIA - np., gdy nie zdążyło się powiedzieć coś ważnego najważniejszej osobie, 

      GNIEW -np., gdy ktoś wykorzystuje mój brak asertywności,

      CIEKAWOŚĆ - np. książek - wchodząc do biblioteki, albo patrząc w czyjeś oczy,

      ZAZDROŚĆ - o dobre porozumienie mojego ukochanego z inną kobietą,

      ROZPACZ - po śmierci (niepotrzebnej śmierci),

      STRACH - przed bezradnością,

      RADOŚĆ - z pokonania własnej słabości,

      TĘSKNOTĘ - za byciem dzieckiem.

      Avatar użytkownika kwadracik
      kwadracikPoziom:
      • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
      • Posty: 11242
      32
      • Zgłoś naruszenie zasad
      18 grudnia 2012, 21:18 | ID: 879588

      Dziewczyna zmienia się w kobietę gdy..
      Nie ma prostej i jednoznacznej odpowiedzi na to z pozoru proste i jednoznaczne pytanie.
      Taka metamorfoza to nie tylko kwestia fizjologii,nie tylko zmieniające się cyferki wyznaczające upływ czasu.
      To zdziwienie dziewczyny,ż męzczyźni patrzą na nią jakoś inaczej..
      To starania dziewczyny,by się podobać,by eksponowac swe atuty-kobiece atuty.
      To pierwsze pocałunki,pieszczoty
      To branie odpowiedzialności za swoje decyzje i poczynania.
      Kobiecość to dla mnie też pewna forma dorosłości.Porzucenie dziewczęcej swawolnosci i beztroski.
      Przestałam czuć się dziewczyną,gdy zabrakło moich rodziców.Nagle musiałam stać się kobieta,która jest zdana tylko na siebie,której nikt tak łatwo nie wybacza potknięć,która sama musi zadbac o ilość i jakość swego chleba powszedniego.Dziewczyna przeistacza się w kobietę ,gdy poznaje smak bycia żoną i mamą.To ogromne wyzwanie,ale i przeogromna doza szczęścia.Wiem to na pewno:-)
      Myślę,że łatwiej być dziewczyna niż kobietą.
      Myślę też,że w każdej kobiecie "mieszka"mniej lub więcej dziewczyny.To nie jest transformacja całkowita.Ostateczna eksmisja nie jest możliwa.I to jest piękne .

      Avatar użytkownika Stokrotka
      StokrotkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
      • Posty: 66136
      33
      • Zgłoś naruszenie zasad
      18 grudnia 2012, 22:29 | ID: 879618

      Dla mnie to był moment gdy zostałam mamą. Ból fizyczny, przejście psychichiczne, daleko od wsparcia mojej mamy. Może to chartowanie trudnościamy. Już nie jesteśmy kruche i delikatne. Stajemy się twarde, walczące o siebie i dziecko. O swoją rodzinę. Gdy odłączamy się od swojej matki, rodziny i idziemy na swoje. Bo co powiedzą te kobiety które za mąż nigdy nie wyszły..Również przeszły ten etap. Być może przechodzi jakoś niezauważalnie. Nagle się budzimy jak z jakiegoś snu i zdajemy sobie sprawę że to już nie to słodkie dzieciństwo. Że są obowiązki, zobowiązania. Życie na własny rachunek. Gdzieś znikają marzenia o pięknym królewiczu. Budzimy się rano obok kochanego męszczyzny. Nasze własne dziecko woła do nas mamo. I to jest piękne.

      Avatar użytkownika aneta1114
      aneta1114Poziom:
      • Zarejestrowany: 20.03.2012, 08:46
      • Posty: 668
      34
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 grudnia 2012, 14:59 | ID: 880727

      Gratulacje dziewczyny-ksiązka świetna czytałam{#biggrin}

      Avatar użytkownika sedna85
      sedna85Poziom:
      • Zarejestrowany: 04.12.2012, 21:52
      • Posty: 541
      35
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 grudnia 2012, 15:06 | ID: 880731

      Gratuluję!

      Avatar użytkownika Megi568
      Megi568Poziom:
      • Zarejestrowany: 23.06.2012, 12:37
      • Posty: 116
      36
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 grudnia 2012, 16:52 | ID: 880821

      Gratulacje :) Wypowiedzi zwyciężczyń są naprawdę świetne!

      Avatar użytkownika gosiark
      gosiarkPoziom:
      • Zarejestrowany: 19.07.2012, 14:00
      • Posty: 390
      37
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 grudnia 2012, 19:11 | ID: 880870

      {#thumbsup} gratulacje !

      Avatar użytkownika kwadracik
      kwadracikPoziom:
      • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
      • Posty: 11242
      38
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 grudnia 2012, 20:43 | ID: 880955

      O jak fajnie!Wygrałam książkę {#clap}.Dziekuję:-).Z wielką przyjemnością przeczytam:-)

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      39
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 grudnia 2012, 20:48 | ID: 880963
      kwadracik (2012-12-20 21:43:10)

      O jak fajnie!Wygrałam książkę {#clap}.Dziekuję:-).Z wielką przyjemnością przeczytam:-)

      SYLWIO GRATULUJĘ !!! {#flowers}

      Avatar użytkownika kwadracik
      kwadracikPoziom:
      • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
      • Posty: 11242
      40
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 grudnia 2012, 20:50 | ID: 880967
      oliwka (2012-12-20 21:48:56)
      kwadracik (2012-12-20 21:43:10)

      O jak fajnie!Wygrałam książkę {#clap}.Dziekuję:-).Z wielką przyjemnością przeczytam:-)

      SYLWIO GRATULUJĘ !!! {#flowers}


      Dziękuję {#biggrin1}