- 
              
                1
                  
                    usunięty użytkownik 2011-12-02 14:05:23 
 
                                   2 grudnia 2011 14:05 | ID: 694677 2 grudnia 2011 14:05 | ID: 694677
 
                Nie słyszałam o tkaich przypadkach...   Choć neiwolnictwem mozna też nazwać pracę za najniższą krajową... 
 
                                                                     
- 
              
                2
                  
                    
									
										
											                          julietta                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 02-12-2011 13:58                      .
                      Posty: 7                                             2011-12-02 14:33:52 
 
                                   2 grudnia 2011 14:33 | ID: 694705 2 grudnia 2011 14:33 | ID: 694705
 
                Wiele takich przypadków opisywanych jest w telewizji. Dlatego nigdy nie wyjechałam do pracy za granicę. Boję się 
 
                                                                     
- 
              
                3
                  
                    
									
										
											                          asiula221                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 24-05-2011 11:12                      .
                      Posty: 2868                                             2011-12-02 14:38:27 
 
                                   2 grudnia 2011 14:38 | ID: 694711 2 grudnia 2011 14:38 | ID: 694711
 
                Był chyba nawet niedawno taki przypadek, gdzie Polacy wyjechali na jakieś zbiory do Włoch. Nie dostali żadnego wynagrodzenia za swoją pracę i byli zamknięci . Jednak takie przypadki istnieją. W Polsce myślę że jedynie ogranicza się to do prostutucji ale w innych krajach zakres niewolnictwa jest duzo większy np. w krajach biednych.  Gdzieś czytałam artykół o Haiti. Po trzęsieniu ziemi wzrosła masowa ,,wysyłka,, ludzi do innych krajów. Rodzice sprzedawali nawet swoje dzieci. 
 
                                                                     
- 
              
                4
                  
                    usunięty użytkownik 2011-12-02 15:20:31 
 
                                   2 grudnia 2011 15:20 | ID: 694733 2 grudnia 2011 15:20 | ID: 694733
 
                asiula221 (2011-12-02 14:38:27)
Był chyba nawet niedawno taki przypadek, gdzie Polacy wyjechali na jakieś zbiory do Włoch. Nie dostali żadnego wynagrodzenia za swoją pracę i byli zamknięci . Jednak takie przypadki istnieją. W Polsce myślę że jedynie ogranicza się to do prostutucji ale w innych krajach zakres niewolnictwa jest duzo większy np. w krajach biednych.  Gdzieś czytałam artykół o Haiti. Po trzęsieniu ziemi wzrosła masowa ,,wysyłka,, ludzi do innych krajów. Rodzice sprzedawali nawet swoje dzieci. 
 
 Nawet w Anglii byli przetrzymywani chyba wraz z  Ukraińcami. Kilka tygodni temu był reportaż w TV. 
 
                                                                     
- 
              
                5
                  
                    
									
										
											                          asiula221                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 24-05-2011 11:12                      .
                      Posty: 2868                                             2011-12-02 18:24:02 
 
                                   2 grudnia 2011 18:24 | ID: 694808 2 grudnia 2011 18:24 | ID: 694808
 
                Nie oglądałam niestety...! 
 
                                                                     
- 
              
                6
                  
                    usunięty użytkownik 2011-12-02 19:39:32 
 
                                   2 grudnia 2011 19:39 | ID: 694856 2 grudnia 2011 19:39 | ID: 694856
 
                moim zdaniem praca w niektórych polskich marketach to prawie niewolnictwo.. 
 
                                                                     
- 
              
                7
                  
                    usunięty użytkownik 2011-12-02 19:44:02 
 
                                   2 grudnia 2011 19:44 | ID: 694867 2 grudnia 2011 19:44 | ID: 694867
 
                emka1007 (2011-12-02 19:39:32)
moim zdaniem praca w niektórych polskich marketach to prawie niewolnictwo.. 
 
 Nie zgadzam się - pracownik podpisuje dobrowolnie umowę, dobrowolnie zgadza się na zaproponowane warunki i w każdej chwili moze odejść - gdzie tu niewolnictwo? 
 
                                                                     
- 
              
                8
                  
                    
									
										
											                          Isabelle                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42                      .
                      Posty: 21159                                             2011-12-02 20:01:23 
 
                                   2 grudnia 2011 20:01 | ID: 694891 2 grudnia 2011 20:01 | ID: 694891
 
                centaurek (2011-12-02 19:44:02)
emka1007 (2011-12-02 19:39:32)
moim zdaniem praca w niektórych polskich marketach to prawie niewolnictwo.. 
 
 Nie zgadzam się - pracownik podpisuje dobrowolnie umowę, dobrowolnie zgadza się na zaproponowane warunki i w każdej chwili moze odejść - gdzie tu niewolnictwo? 
 
 
 Niewolnictwo polega  nie tylko na przymusie pracy ale nie nimożliwości dokonania innej decyzji niż ta wymuszona mój drogi!
 
 Również uważam, że czasem człowiek nie ma wyjścia i godzi się na niewolnicze warunki pracy.
 
 
                                                                     
- 
              
                9
                  
                    
									
										
											                          asiula221                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 24-05-2011 11:12                      .
                      Posty: 2868                                             2011-12-02 20:10:47 
 
                                   2 grudnia 2011 20:10 | ID: 694909 2 grudnia 2011 20:10 | ID: 694909
 
                Prawda bo czasem nie mają wyjścia i muszą pracować za grosze ale świadomie się decydują podpisując umowę. Takie niewolnictwo to wciąż inne niż to gdzie ludzie nie dostają żadnego wynagrodzenia, albo kobiety przymuszane do nierządu. 
 
                                                                     
- 
              
                10
                  
                    usunięty użytkownik 2011-12-02 20:12:51 
 
                                   2 grudnia 2011 20:12 | ID: 694915 2 grudnia 2011 20:12 | ID: 694915
 
                Isabelle (2011-12-02 20:01:23)
centaurek (2011-12-02 19:44:02)
emka1007 (2011-12-02 19:39:32)
moim zdaniem praca w niektórych polskich marketach to prawie niewolnictwo.. 
 
 Nie zgadzam się - pracownik podpisuje dobrowolnie umowę, dobrowolnie zgadza się na zaproponowane warunki i w każdej chwili moze odejść - gdzie tu niewolnictwo? 
 
 
 Niewolnictwo polega  nie tylko na przymusie pracy ale nie nimożliwości dokonania innej decyzji niż ta wymuszona mój drogi!
 
 
 
 
 Ale każdy z tych przykładowych pracowników ma możliwość dokonania innej decyzji! 
 
                                                                     
- 
              
                11
                  
                    
									
										
											                          Isabelle                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42                      .
                      Posty: 21159                                             2011-12-02 20:14:09 
 
                                   2 grudnia 2011 20:14 | ID: 694917 2 grudnia 2011 20:14 | ID: 694917
 
                centaurek (2011-12-02 20:12:51)
Isabelle (2011-12-02 20:01:23)
centaurek (2011-12-02 19:44:02)
emka1007 (2011-12-02 19:39:32)
moim zdaniem praca w niektórych polskich marketach to prawie niewolnictwo.. 
 
 Nie zgadzam się - pracownik podpisuje dobrowolnie umowę, dobrowolnie zgadza się na zaproponowane warunki i w każdej chwili moze odejść - gdzie tu niewolnictwo? 
 
 
 Niewolnictwo polega  nie tylko na przymusie pracy ale nie nimożliwości dokonania innej decyzji niż ta wymuszona mój drogi!
 
 
 
 
 Ale każdy z tych przykładowych pracowników ma możliwość dokonania innej decyzji! 
 
 Jasne  iść  z rodziną pod most czy pracować za głodową stawkę - co byś wybrał??? 
 
                                                                     
- 
              
                12
                  
                    
									
										
											                          asiula221                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 24-05-2011 11:12                      .
                      Posty: 2868                                             2011-12-02 20:16:30 
 
                                   2 grudnia 2011 20:16 | ID: 694920 2 grudnia 2011 20:16 | ID: 694920
 
                Żyjemy w świecie wyzysku i tyle. Jak nie niewolnictw to praca prawie za darmo. Jak się okazuje wszyscy pracodawcy nas wyzyskują i tyle! 
 
                                                                     
- 
              
                13
                  
                    usunięty użytkownik 2011-12-02 20:18:40 
 
                                   2 grudnia 2011 20:18 | ID: 694923 2 grudnia 2011 20:18 | ID: 694923
 
                Isabelle (2011-12-02 20:14:09)
centaurek (2011-12-02 20:12:51)
Isabelle (2011-12-02 20:01:23)
centaurek (2011-12-02 19:44:02)
emka1007 (2011-12-02 19:39:32)
moim zdaniem praca w niektórych polskich marketach to prawie niewolnictwo.. 
 
 Nie zgadzam się - pracownik podpisuje dobrowolnie umowę, dobrowolnie zgadza się na zaproponowane warunki i w każdej chwili moze odejść - gdzie tu niewolnictwo? 
 
 
 Niewolnictwo polega  nie tylko na przymusie pracy ale nie nimożliwości dokonania innej decyzji niż ta wymuszona mój drogi!
 
 
 
 
 Ale każdy z tych przykładowych pracowników ma możliwość dokonania innej decyzji! 
 
 Jasne  iść  z rodziną pod most czy pracować za głodową stawkę - co byś wybrał??? 
 
 Jak to mądrze powiedział kiedyś Smoleń - "są ludzie, którzy mając do wyboru dostać kijem albo pięścią, wybiorą jedną z tych opcji, bo nie potrafią zrozumieć, że istnieje jeszcze inna opcja - nie dostać w ryj w ogóle". 
 
                                                                     
- 
              
                14
                  
                    
									
										
											                          Isabelle                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42                      .
                      Posty: 21159                                             2011-12-02 20:20:02 
 
                                   2 grudnia 2011 20:20 | ID: 694925 2 grudnia 2011 20:20 | ID: 694925
 
                centaurek (2011-12-02 20:18:40)
Isabelle (2011-12-02 20:14:09)
centaurek (2011-12-02 20:12:51)
Isabelle (2011-12-02 20:01:23)
centaurek (2011-12-02 19:44:02)
emka1007 (2011-12-02 19:39:32)
moim zdaniem praca w niektórych polskich marketach to prawie niewolnictwo.. 
 
 Nie zgadzam się - pracownik podpisuje dobrowolnie umowę, dobrowolnie zgadza się na zaproponowane warunki i w każdej chwili moze odejść - gdzie tu niewolnictwo? 
 
 
 Niewolnictwo polega  nie tylko na przymusie pracy ale nie nimożliwości dokonania innej decyzji niż ta wymuszona mój drogi!
 
 
 
 
 Ale każdy z tych przykładowych pracowników ma możliwość dokonania innej decyzji! 
 
 Jasne  iść  z rodziną pod most czy pracować za głodową stawkę - co byś wybrał??? 
 
 Jak to mądrze powiedział kiedyś Smoleń - "są ludzie, którzy mając do wyboru dostać kijem albo pięścią, wybiorą jedną z tych opcji, bo nie potrafią zrozumieć, że istnieje jeszcze inna opcja - nie dostać w ryj w ogóle". 
 
 
 No tak ! Odpowiedziałeś pokrętnie!
 
 
                                                                     
- 
              
                15
                  
                    
									
										
											                          Melisa                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41                      .
                      Posty: 8231                                             2011-12-02 20:24:30 
 
                                   2 grudnia 2011 20:24 | ID: 694927 2 grudnia 2011 20:24 | ID: 694927
 
                Isabelle (2011-12-02 20:20:02)
centaurek (2011-12-02 20:18:40)
Isabelle (2011-12-02 20:14:09)
centaurek (2011-12-02 20:12:51)
Isabelle (2011-12-02 20:01:23)
centaurek (2011-12-02 19:44:02)
emka1007 (2011-12-02 19:39:32)
moim zdaniem praca w niektórych polskich marketach to prawie niewolnictwo.. 
 
 Nie zgadzam się - pracownik podpisuje dobrowolnie umowę, dobrowolnie zgadza się na zaproponowane warunki i w każdej chwili moze odejść - gdzie tu niewolnictwo? 
 
 
 Niewolnictwo polega  nie tylko na przymusie pracy ale nie nimożliwości dokonania innej decyzji niż ta wymuszona mój drogi!
 
 
 
 
 Ale każdy z tych przykładowych pracowników ma możliwość dokonania innej decyzji! 
 
 Jasne  iść  z rodziną pod most czy pracować za głodową stawkę - co byś wybrał??? 
 
 Jak to mądrze powiedział kiedyś Smoleń - "są ludzie, którzy mając do wyboru dostać kijem albo pięścią, wybiorą jedną z tych opcji, bo nie potrafią zrozumieć, że istnieje jeszcze inna opcja - nie dostać w ryj w ogóle". 
 
 
 No tak ! Odpowiedziałeś pokrętnie!
 
 
 ;) No tak, zawsze można pożerować na mopsie lub zostać dyrektorem banku heheeh te drugie dla nielicznych  
 
                                                                     
- 
              
                16
                  
                    usunięty użytkownik 2011-12-02 20:25:03 
 
                                   2 grudnia 2011 20:25 | ID: 694928 2 grudnia 2011 20:25 | ID: 694928
 
                Isabelle (2011-12-02 20:20:02)
centaurek (2011-12-02 20:18:40)
Isabelle (2011-12-02 20:14:09)
centaurek (2011-12-02 20:12:51)
Isabelle (2011-12-02 20:01:23)
centaurek (2011-12-02 19:44:02)
emka1007 (2011-12-02 19:39:32)
moim zdaniem praca w niektórych polskich marketach to prawie niewolnictwo.. 
 
 Nie zgadzam się - pracownik podpisuje dobrowolnie umowę, dobrowolnie zgadza się na zaproponowane warunki i w każdej chwili moze odejść - gdzie tu niewolnictwo? 
 
 
 Niewolnictwo polega  nie tylko na przymusie pracy ale nie nimożliwości dokonania innej decyzji niż ta wymuszona mój drogi!
 
 
 
 
 Ale każdy z tych przykładowych pracowników ma możliwość dokonania innej decyzji! 
 
 Jasne  iść  z rodziną pod most czy pracować za głodową stawkę - co byś wybrał??? 
 
 Jak to mądrze powiedział kiedyś Smoleń - "są ludzie, którzy mając do wyboru dostać kijem albo pięścią, wybiorą jedną z tych opcji, bo nie potrafią zrozumieć, że istnieje jeszcze inna opcja - nie dostać w ryj w ogóle". 
 
 
 No tak ! Odpowiedziałeś pokrętnie!
 
 
 ... ale całkiem logicznie ;) Ludzie na stałe przywiązani do kiepskiej pracy za najniższą krajową sami siebie skazują nie ten los. Przyzwyczaili się do rutynowo wykonywanych obowiązków i nie mają ambicji by sięgnąć wyżej... Chcieć, to móc ale pod warunkiem, że się prawdziwie czegoś pragnie a nie jedynie o tym mówi. 
 
                                                                     
- 
              
                17
                  
                    usunięty użytkownik 2011-12-02 20:27:21 
 
                                   2 grudnia 2011 20:27 | ID: 694930 2 grudnia 2011 20:27 | ID: 694930
 
                myosotis24 06 (2011-12-02 20:25:03)
... ale całkiem logicznie ;) Ludzie na stałe przywiązani do kiepskiej pracy za najniższą krajową sami siebie skazują nie ten los. Przyzwyczaili się do rutynowo wykonywanych obowiązków i nie mają ambicji by sięgnąć wyżej... Chcieć, to móc ale pod warunkiem, że się prawdziwie czegoś pragnie a nie jedynie o tym mówi. 
 
 Dokładnie tak:) 
 
                                                                     
- 
              
                18
                  
                    
									
										
											                          Melisa                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41                      .
                      Posty: 8231                                             2011-12-02 20:29:01 
 
                                   2 grudnia 2011 20:29 | ID: 694932 2 grudnia 2011 20:29 | ID: 694932
 
                myosotis24 06 (2011-12-02 20:25:03)
Isabelle (2011-12-02 20:20:02)
centaurek (2011-12-02 20:18:40)
Isabelle (2011-12-02 20:14:09)
centaurek (2011-12-02 20:12:51)
Isabelle (2011-12-02 20:01:23)
centaurek (2011-12-02 19:44:02)
emka1007 (2011-12-02 19:39:32)
moim zdaniem praca w niektórych polskich marketach to prawie niewolnictwo.. 
 
 Nie zgadzam się - pracownik podpisuje dobrowolnie umowę, dobrowolnie zgadza się na zaproponowane warunki i w każdej chwili moze odejść - gdzie tu niewolnictwo? 
 
 
 Niewolnictwo polega  nie tylko na przymusie pracy ale nie nimożliwości dokonania innej decyzji niż ta wymuszona mój drogi!
 
 
 
 
 Ale każdy z tych przykładowych pracowników ma możliwość dokonania innej decyzji! 
 
 Jasne  iść  z rodziną pod most czy pracować za głodową stawkę - co byś wybrał??? 
 
 Jak to mądrze powiedział kiedyś Smoleń - "są ludzie, którzy mając do wyboru dostać kijem albo pięścią, wybiorą jedną z tych opcji, bo nie potrafią zrozumieć, że istnieje jeszcze inna opcja - nie dostać w ryj w ogóle". 
 
 
 No tak ! Odpowiedziałeś pokrętnie!
 
 
 ... ale całkiem logicznie ;) Ludzie na stałe przywiązani do kiepskiej pracy za najniższą krajową sami siebie skazują nie ten los. Przyzwyczaili się do rutynowo wykonywanych obowiązków i nie mają ambicji by sięgnąć wyżej... Chcieć, to móc ale pod warunkiem, że się prawdziwie czegoś pragnie a nie jedynie o tym mówi. 
 
 jedni są na tyle silni żeby podjąć taką walkę i mają taką możliwość, drudzy takiej możliwości nie mają lub mają baaardzo znikomą. Gdy, żyje się z miesiąca na miesiąc , mając na utrzymaniu dzieci, nie mając wyksztalcenia, takie sznse są znikome, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach i rejonach z dużym bezrobociem.. 
 
                                                                     
- 
              
                19
                  
                    usunięty użytkownik 2011-12-02 20:37:29 
 
                                   2 grudnia 2011 20:37 | ID: 694933 2 grudnia 2011 20:37 | ID: 694933
 
                Melisa (2011-12-02 20:29:01)
jedni są na tyle silni żeby podjąć taką walkę i mają taką możliwość, drudzy takiej możliwości nie mają lub mają baaardzo znikomą. Gdy, żyje się z miesiąca na miesiąc , mając na utrzymaniu dzieci, nie mając wyksztalcenia, takie sznse są znikome, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach i rejonach z dużym bezrobociem.. 
 
 Takie tłumaczenie nakręca całe błędne koło i produkuje bezrobotnych i tych, żerujących na pomocy ze strony państwa. Rejony z dużym bezrobociem - przecież nikt nie przywiązał nikogo na stałe i nie zakwalifikował do jednego worka z miejscem zamieszkania. Zawsze można się przeprowadzić... Małe dzieci same się nie rodzą. Jeśli ktoś ma ambicje, by zarabiać kilka tysięcy złotych miesięcznie to niech odłoży plany związane z macierzyństwem na "później" i zajmie się karierą. Wykształcenie - kształcić można się całe życie (tak czyni obecnie wiele osób). Rozmawiamy hipotetycznie. Ja też nie pretenduję na stanowisko dyrektora i żyjemy na bardzo średnim poziomie, lecz ja nie płaczę ludziom, że nie mamy za co żyć. Sami sobie wybraliśmy taką drogę. My postawiliśmy na rodzinę. Pieniądze to rzecz nabyta a jeśli ktoś uważa inaczej, to niech dąży do posiadania majątku. Każdy jest kowalem własnego losu. Takie jest moje zdanie  
 
 
                                                                     
- 
              
                20
                  
                    
									
										
											                          asiula221                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 24-05-2011 11:12                      .
                      Posty: 2868                                             2011-12-02 21:16:38 
 
                                   2 grudnia 2011 21:16 | ID: 694960 2 grudnia 2011 21:16 | ID: 694960
 
                Zgadzam się to mu decydujemy o naszym życiu. Niestety narzekanie wysysamy z mlekiem matki a co do zmian: jesteśmy czasem zbyt wygodni i nie mamy ambicji by żyć lepiej ale są jednak przypadki że nie ma wyjścia.