Moja "przygoda" z pocztą ... Może ktoś coś doradzi? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Moja "przygoda" z pocztą ... Może ktoś coś doradzi?

29odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 4477
Avatar użytkownika ULA
ULAPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
  • Posty: 6183
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 lipca 2008, 17:14 | ID: 3319

Oto co mnie ostatnio spotkało: Zrobiłam zakupy przez internet, zapłaciłam z góry i czekałam na paczkę, która długo nie nadchodziła. Codziennie zaglądałam do skrzynki a tam nic - żadnego awizo. Sklep twierdził, że wysłał. W końcu dzisiaj dzwoni do mnie pani ze sklepu internetowego i mówi, że paczka do nich wróciła, bo nikt jej nie odebrał! Jak chcę ją znowu, to muszę ponownie zapłacić za przesyłkę! Idę na pocztę a tu dowiaduję się, że rzeczywiście paczka do mnie leżała, ale nikt się po nią nie zgłosił, więc ją odesłali. Pytam: dlaczego nie dostałam żadnego zawiadomienia, że jest do mnie paczka? Pani na poczcie stwierdziła, że na pewno ktoś wyjął sobie moje awizo z mojej skrzynki! Ja jej odpowiadam: po co komuś moje awizo? i skąd mam wiedzieć jak przyjdzie do mnie paczka? Pani na poczcie: proszę do nas przychodzić i się dowiadywać czy czegoś dla pani nie mamy ... Przyznam, że ręce mi opadły i tak pozostaje mi chyba chodzić codziennie na pocztę, albo płacić kilka razy za przesyłanie rzeczy ... A może macie jakieś lepsze rady? Ktoś miał podobną historię?

Użytkownik usunięty
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 marca 2010, 12:31 | ID: 157301
    Byłem przez jakiś czas listonoszem i wiem, że rozmowa z panią w okienku nic nie da. To nie jej wina, że nie dostałaś przesyłki, ani awizo. Najlepiej w takich sytuacjach żądać rozmowy z naczelnikiem poczty i u niego złożyć skargę na listonosza. Prawdopodobnie przesyłka była dużego formatu, lub ciężką i listonosz nie chciał jej nosić w torbie po całym rejonie, na wypadek, gdyby nikogo nie zastał w domu. Jego błąd, że nie zostawił Ci tamtego dnia awizo. A kiedy miał doręczyć na Twój adres awizo powtórne, zapewne je wyrzucił, bo bał się, że idąc z powtórnym awizo na pocztę, mogłabyś porozmawiać z naczelnikiem, dlaczego listonosz nie doręczył ci przesyłki (przecież mogłabyś być w domu), lub NIE (gdzieś mi uciekło wcześniej) zostawił pierwszego awizo. Poza tym, zwracaj uwagę na to, jeśli na przesyłce będzie napis "nadeszło uszkodzone". Na pewno przesyłka została "przegrzebana" (najczęściej przesyłki przechodzące przez Gdynię) W takiej sytuacji otwieraj ją przy listonoszu, jeśli to on doręczył, lub przy okienku, jeśli odbierasz przesyłkę na poczcie.
    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 marca 2010, 12:32 | ID: 157304
    Pracowałam jakiś czas w poczcie co prawda jako informatyk ale co nieco wiem. Pozostaje nic innego jak napisać zażalenie do naczelnik UP ale niestety to potrwa i nie wiadomo do czego doprowadzi. Z poczta polską jak i z telekomunikacja nie wygrasz...
    DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    23
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 marca 2010, 12:33 | ID: 157306
    O kurde nie spojrzałam, że sprawa troche przeterminowana 
    DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
    Avatar użytkownika dziecinka
    dziecinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
    • Posty: 26147
    24
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 marca 2010, 12:33 | ID: 157307
    jejku!  A mozesz powiedzieć, co dostanie taki listonosz i jakie poniesie konsekwencje,jesli bedą na niego skargi?
    Użytkownik usunięty
      25
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 marca 2010, 12:45 | ID: 157318
      Jak będą na niego skargi, to zmienią mu rejon, lub wywalą z pracy. Ja miałem 1700 adresów do obejścia, ulice Janowicza i Mroza. Wtedy otwierali nowy UP na osiedlu Generałów i chcieli przenieść mnie tam, na rejon dwa razy większy. Nie zgodziłem się na to, dlatego nie przedłużyli mi umowy. Nie żałuję
      Avatar użytkownika Tigrina
      TigrinaPoziom:
      • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
      • Posty: 4674
      26
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 marca 2010, 20:10 | ID: 158744
      Gdyby mu przedłużyli umowę na poczcie, to byśmy się nie poznali A tak na marginesie, mieliśmy kiedyś taką sytuację, że dostaliśmy drugie awizo bez pierwszego (naszego listonosza nie było już od dwóch tygodni i zamiast niego był jakiś młodziak), poszliśmy więc na pocztę i złożyliśmy skargę do dyżurnej ruchu (przesyłka była dla nas ważna, a wysyłający potwierdził tydzień wcześniej wysłanie). Młodziak był na próbnym, powiedzieli nam, że nie jest to pierwsza skarga na niego w ciągu już prawie dwóch tygodni, od kiedy pracował, pocieszyła nas ta pani, że nasz listonosz wraca za kilka dni, bo nie brał całego urlopu (baliśmy się, że może zmienili mu rejon).
      Avatar użytkownika dziecinka
      dziecinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
      • Posty: 26147
      27
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 marca 2010, 10:04 | ID: 159091
      Odpowiedź na #26
      To rzeczywiście on nie ma co żałowac!! Bo poznał ją:) Czyli rzezcywiście los się do WAS uśmiechnąl i z czegos niemiłego stworzył coś pięknego i dobrego:)
      Avatar użytkownika ULA
      ULAPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
      • Posty: 6183
      28
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 marca 2010, 19:06 | ID: 159858
      WRC napisał 2010-03-03 13:45:31
      Jak będą na niego skargi, to zmienią mu rejon, lub wywalą z pracy. Ja miałem 1700 adresów do obejścia, ulice Janowicza i Mroza. Wtedy otwierali nowy UP na osiedlu Generałów i chcieli przenieść mnie tam, na rejon dwa razy większy. Nie zgodziłem się na to, dlatego nie przedłużyli mi umowy. Nie żałuję
      I wszystko się wyjaśniło, ponieważ sytuacja o której pisałam miała miejsce właśnie w tym nowym UP na Generałów śmiech Skoro listonosz ma taki duży rejon to trzeba mu wybaczyć. Tym bardziej, że to był jednorazowy incydent a teraz wszytko jest ok  
      Avatar użytkownika Bakuarzanna
      BakuarzannaPoziom:
      • Zarejestrowany: 28.05.2010, 10:35
      • Posty: 78
      29
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 czerwca 2010, 15:14 | ID: 222807
      ja miałałam dokładnie taką samą sytuację,jednak gdy paczka nie przychodziła poszłam w końcu na pocztę i zapytałam czy nic dla mnie nie było. Okazało się że listonoszka wrzucała awizo nie do tego bloku co trzeba. Całe szczęście przyszłam na ostatnią chwilę i odebrałam przesyłke. Ogóleni Poczta Polska-żenada. Ja korzystam teraz z usług InPostu,to taka nowa poczta. Szybcy jak kurier a w cenie normalnej "państwówki"
      http://vileda.republika.pl/poradnik.html