Nie chcę się wymądrzać ...ale... - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

40 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 3736

usunięty użytkownik

2010-05-28 16:50:16

28 maja 2010 16:50 | ID: 217632

W tym wątku możesz komentować artykuł zatytułowany: Nie chcę się wymądrzać ...ale..., którego pełną treść znajdziesz: [tutaj]

<- 1 2 ->

1
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-05-28 17:34:43

28 maja 2010 17:34 | ID: 217643

Popieram w całej rozciągłości tezę zawartą w artykule! Też chciałm karmić piersia ale moje mleko było do niczego! Po miesiący przeszłam na butelkę - za namową położnej notabene- i potem było już. Do tego czasu budził się na jedzenie w nocy co 2 godziny! To było nie do wytrzymania! I w dzień ciągle płakał....Po zmianie wszystko było juz ok:)
Słońce wstało zwariowało...
2
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-05-28 17:46:24

28 maja 2010 17:46 | ID: 217645

Ja sama przerabiałam ten temat dwa razy.Przy pierwszym dziecku posłuchałam mamy i po miesiącu zakończyłam karmienie.Jednak drugi raz poszłam za swoją intuicją.I nie żałuję.Mały przez pierwszy miesiąc(niecały) był niespokojny i popłakiwał.Nie zrezygnowałm jednak!I moja "mleczarnia" dostosowała się do ilości i jakości pokarmu,jaki musi wytworzyć.....Potem było tylko lepiej...:):):)I tak zleciały prawie 3 latka!!!!!!!!Polecam karmienie piersią!!!!!!Zero butelek,zero podgrzewania wody i wstawania w nocy.Mleczarnię nosisz przy sobie i zero stresu!!!!!
3
usunięty użytkownik

2010-05-28 17:56:11

28 maja 2010 17:56 | ID: 217649

Nutramigen - bleeeee (dla rodziców) pychota (dla Michasia). Kiedy już mógł przejść na inne mleko, nie chciał, chociaż pachniało (i pewnie smakowało) znacznie lepiej. Co gorsza, zmienił się również sam nutramigen - i tego nowego też nie chciał. Rezultat - jazdy po aptekach, czy przypadkiem choc puszeczka tego starego sie nie uchowała . Co do artykułu - z pustego i Salomon nie naleje (zwłaszcza cyca). Nie ma się co martwić, że nie ma - współczesna nauka jest na takim poziomie, że i na modyfikowanym zdrowe, dorodne dziecko urośnie.
Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
4
usunięty użytkownik

2010-05-28 18:06:36

28 maja 2010 18:06 | ID: 217657

Popieram choć w moim przypadku na brak mleka nie narzekałam - ale co zrobić jak felerne - z dodatkiem leków na nadciśnienie. Wybór odpuścić własne leczenie i karmic piersia, czy karmić butelką ale być w miare zdrową nie jest żadnym wyborem. Przynajmniej dla mnie. Ale i tak się nasłuchałam jaka to jestem wyrodna bo daję sztuczne mleko. Cent Młody też uwielbiał nutramigen i bebilon pepti - dlaczego? Nie mam zielonego pojęcia bo są obrzydliwe i śmierdzą.
Mój mężczyzna nr 2
5
usunięty użytkownik

2010-05-28 18:47:57

28 maja 2010 18:47 | ID: 217669

Mój Mały nienajadał się mlekiem dla wcześniaków. Wypijał bardzo dużo i ciągle był głodny. Teraz wcina enfamil premium 1 i się najada znacznie szybciej. Zrobił się z Niego kawał chłopa.
2%blokersSz
6
usunięty użytkownik

2010-05-28 18:49:56

28 maja 2010 18:49 | ID: 217671

" nie najadał"
AlusiaSz napisał 2010-05-28 18:47:57
Mój Mały nienajadał się mlekiem dla wcześniaków. Wypijał bardzo dużo i ciągle był głodny. Teraz wcina enfamil premium 1 i się najada znacznie szybciej. Zrobił się z Niego kawał chłopa.
2%blokersSz
7
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-05-28 19:19:47

28 maja 2010 19:19 | ID: 217694

Mama Tymka napisał 2010-05-28 18:06:36
Popieram choć w moim przypadku na brak mleka nie narzekałam - ale co zrobić jak felerne - z dodatkiem leków na nadciśnienie. Wybór odpuścić własne leczenie i karmic piersia, czy karmić butelką ale być w miare zdrową nie jest żadnym wyborem. Przynajmniej dla mnie. Ale i tak się nasłuchałam jaka to jestem wyrodna bo daję sztuczne mleko. Cent Młody też uwielbiał nutramigen i bebilon pepti - dlaczego? Nie mam zielonego pojęcia bo są obrzydliwe i śmierdzą.
Kaśka ja też pokarm miałam tyle ze taki jak woda!
Słońce wstało zwariowało...
8
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-05-28 19:26:50

28 maja 2010 19:26 | ID: 217699

Babciu Ali... wypisz wymaluj to samo mogłabym napisać o sobie, jak miałam dzieci i o swojej córce i wnusi... Ja również karmiłan tylko niecały m-c ze wzgledu na brak pokarmu i moja córcia miała to samo... konieczność więc przejścia na mleko w proszku byla... i dzieci wychowałay się zdrowe, spokojne, tak jak wnusia zresztą... Jak piszesz... teorie teoriami ale zdrowe podejście do sytuacji trzeba mieć... POPIERAM !!! Nic na silę...
9
monaaa71

Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 . Posty: 28735

2010-05-28 21:20:10

28 maja 2010 21:20 | ID: 217766

cieszę się,że moje dzieci nie miały problemu ze ssaniem piersi i dzięki temu je karmiłam jedynie piersią.ale zgadzam się z powyższymi wypowiedziami.czasem dobro dziecka różnie postrzegają różne osoby
10
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-05-28 21:23:13

28 maja 2010 21:23 | ID: 217769

I ja byłam mamą butelkową i najbardziej wkurzały mnie osoby które z oburzeniem komentowały to że nie karmię piersią. Jak jakaś trędowata bym była. Lepiej zeby dziecko wisiało glodne przy pustym cycu niz dac mieszankę tak? Kuba pił bebilon pepti bardzo krotko, raczej profilaktycznie a potem bez problemu bebiko. Po roku odmówił mleka. I ma się naprawdę dobrze.
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
11
usunięty użytkownik

2010-05-28 21:28:29

28 maja 2010 21:28 | ID: 217773

centaurek napisał 2010-05-28 17:56:11
Nutramigen - bleeeee (dla rodziców) pychota (dla Michasia). Kiedy już mógł przejść na inne mleko, nie chciał, chociaż pachniało (i pewnie smakowało) znacznie lepiej. Co gorsza, zmienił się również sam nutramigen - i tego nowego też nie chciał. Rezultat - jazdy po aptekach, czy przypadkiem choc puszeczka tego starego sie nie uchowała . Co do artykułu - z pustego i Salomon nie naleje (zwłaszcza cyca). Nie ma się co martwić, że nie ma - współczesna nauka jest na takim poziomie, że i na modyfikowanym zdrowe, dorodne dziecko urośnie.
Popieram,karmiłam persią tylko mies i wcale nie żałuję,Że pzrestałam,chociaż mleko kosztuje,mimo mleka modyfikowanego mam okaz zdrowia w domu w postaci synka,jest bardziej odporniejszy odemnie.Nei jedno dziecko karmione piersią co chwile musi łykać antybiotyki,osobiście znam takie.Nie można mówić które jest gorsze które lepsze,każde dziecko jest inne,ma swoją odpornośc,my tylko możemy jej pomóc.Po za tym moje dziecko w nocy nie je,więc nie mam problemu wstawania,podgrzewania.
http://bobovita.com.pl/fotogaleria.php?A=PHOTO&sys_id=45870 Prosimy o głosy wszystkie ciocie :):):):)
12
usunięty użytkownik

2010-05-28 21:30:54

28 maja 2010 21:30 | ID: 217775

alanml napisał 2010-05-28 21:23:13
I ja byłam mamą butelkową i najbardziej wkurzały mnie osoby które z oburzeniem komentowały to że nie karmię piersią. Jak jakaś trędowata bym była. Lepiej zeby dziecko wisiało glodne przy pustym cycu niz dac mieszankę tak? Kuba pił bebilon pepti bardzo krotko, raczej profilaktycznie a potem bez problemu bebiko. Po roku odmówił mleka. I ma się naprawdę dobrze.
Ala Kubus po roku,a Tymek juz po 6 mies ( mam tylko nadzieje,że mu się odwidzi i wróci do mleka jak skończy skok rozwojowy),teraz najchętniej jadł by jogurty,owoce,warzywa no i przede wszystkim mięso
http://bobovita.com.pl/fotogaleria.php?A=PHOTO&sys_id=45870 Prosimy o głosy wszystkie ciocie :):):):)
13
usunięty użytkownik

2010-05-28 21:38:32

28 maja 2010 21:38 | ID: 217779

Popieram w całej rozciąglości.Córkę karmiłam piersią tylko dwa tygodnie,dwa tygodnie ciagłego ryku Marty.Pani doktor mówiła że jak się chce to dziecko można wykarmić.Bzdura.Mała ciągle ulewała,było oddaję tobie co kryje w sobie.Dostała mleko Enfamil AR dla dzieci które ulewają.Teraz ma 10 lat i choruje mniej niż Kuba który był karmiony piersią 8 miesięcy,potem pił Bebilon sojowy-podejrzewano alergię na mleko krowie a teraz mając 8 lat nie może żyć bez mleka a z uczulenia wyrósł:)
14
usunięty użytkownik

2010-05-28 21:49:06

28 maja 2010 21:49 | ID: 217787

Mimo bolu, placzu, nerwow karmienie piersia jest NAJWSPANIALSZA rzecza w macierzynstwie.
Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
15
usunięty użytkownik

2010-05-28 21:54:19

28 maja 2010 21:54 | ID: 217791

renia napisał 2010-05-28 21:38:32
Popieram w całej rozciąglości.Córkę karmiłam piersią tylko dwa tygodnie,dwa tygodnie ciagłego ryku Marty.Pani doktor mówiła że jak się chce to dziecko można wykarmić.Bzdura.Mała ciągle ulewała,było oddaję tobie co kryje w sobie.Dostała mleko Enfamil AR dla dzieci które ulewają.Teraz ma 10 lat i choruje mniej niż Kuba który był karmiony piersią 8 miesięcy,potem pił Bebilon sojowy-podejrzewano alergię na mleko krowie a teraz mając 8 lat nie może żyć bez mleka a z uczulenia wyrósł:)
Ciekawa pani doktor... Nas od razu opieprzyła, że chcemy dzieciaka zagłodzić bo mleka nie ma w cycu i kazała podawać sztuczne.
Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
16
dziecinka

Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 . Posty: 26147

2010-05-28 21:59:20

28 maja 2010 21:59 | ID: 217793

Bardzo dużo można się nauczyć z tego artykułu i z komentarzy. Miło się czyta. Może kiedyś się przyda...
17
usunięty użytkownik

2010-05-28 22:03:25

28 maja 2010 22:03 | ID: 217795

centaurek napisał 2010-05-28 21:54:19
renia napisał 2010-05-28 21:38:32
Popieram w całej rozciąglości.Córkę karmiłam piersią tylko dwa tygodnie,dwa tygodnie ciagłego ryku Marty.Pani doktor mówiła że jak się chce to dziecko można wykarmić.Bzdura.Mała ciągle ulewała,było oddaję tobie co kryje w sobie.Dostała mleko Enfamil AR dla dzieci które ulewają.Teraz ma 10 lat i choruje mniej niż Kuba który był karmiony piersią 8 miesięcy,potem pił Bebilon sojowy-podejrzewano alergię na mleko krowie a teraz mając 8 lat nie może żyć bez mleka a z uczulenia wyrósł:)
Ciekawa pani doktor... Nas od razu opieprzyła, że chcemy dzieciaka zagłodzić bo mleka nie ma w cycu i kazała podawać sztuczne.
Wychodziła z założenia że chcieć to móc.Tak wychodzila aż "wyszla" z tego ośrodka zdrowia a u drugiej od razu bez tlumaczenia się dostalismy mleko odpowiednie dla malej
18
2iza

Zarejestrowany: 11-12-2009 14:04 . Posty: 1522

2010-05-28 22:36:24

28 maja 2010 22:36 | ID: 217823

Ja miałam tego fuksa ,że mleczarnie nadążały i wykarmiały mojego malca przez 9 miesięcy później zrezygnowałam z karmienia piersią ponieważ to niestety straszne uwiązanie jest ,ale młody zdrowy i zadowolony z życia hehe Teraz pije krowie z kaszą na noc od nie dawna w sumie .
19
aśka r

Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 . Posty: 3249

2010-05-29 08:16:32

29 maja 2010 08:16 | ID: 217927

Ja osobiście mam troszkę inne zdanie bo uważam że każda z nas jest w stanie po porodzie wykarmić swoje dziecko ale z drugiej zaś strony także uważam że jak mama i dzidziuś mają się denerwować (co na dłuższą metę szkodzi im obu) to jednak należy zaprzestać. Ja osobiście się przekonałam że diabeł w tej kwestii zresztą jak w każdej tkwi w malutkim szczególe a mianowicie żadna z nas nie jest w stanie przed porodem nauczyć się przystawiać dziecko do piersi i najczęstszym "błędem" (zaznaczyłam w cudzysłowie ponieważ jest to błąd o którym żadna z nas nie jest w stanie się przekonać dopóki nie uda się utrzymać karmienia co w związku z tym nie znaczy że te mamy którym się nie udało są gorsze) jest fakt iż dzieci za płytko łapią sutek ponieważ wtedy nie pobudzają piersi do nabierania pokarmu a do tego maluszki bardzo ranią sutki co sprawia lęk przed karmieniem. Na ten temat mogłabym napisać poemat bo bardzo go lubię i mam na koncie pod tym względem mały sukcesik a mianowicie moją szwagierkę udało mi się przkonać aby karmiła synka chociaż z córką jej się nie udało i miała bardzo silny uraz. Na prawdę czasem wystarczy mieć kogoś kto na spokojnie nam w tej kwestii pomoże i może się udać nawet jak z pozoru nie mamy pokarmu. U mnie w obydwu przypadkach po porodzie miałam narkozę która spowodowała przez pierwszą dobę całkowity brak pokarmu a jednak udało się dzieciaczki naciągnęły sobie pokarm. Wiem też ile mnie to kosztowało więc nie obwiniam tutaj kobiet które nie dały rady bo każda z nas z innym natężeniem się w takich sytuacjach stresuje co też utrudnia przybieranie pokarmu a wręcz go wypala i dzieciątko ciągnąc taki wypalony pokarm też się stresuje.
20
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-05-29 08:23:49

29 maja 2010 08:23 | ID: 217930

Ja bardzo chciałam karmić! Mleko miałam, mały ssał ślicznie i bezproblemowo. Jednak moje mleko było nisko energetyczne. Myślę jednak asiu że nie każda z nas jest w stanie wykarmić choć tego chce i sie stara.
Słońce wstało zwariowało...

<- 1 2 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Nie chcę się wymądrzać ...ale... - Forum

Wątek: Nie chcę się wymądrzać ...ale...